Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Dzień Dobry

Jak w temacie. Używając z powodzeniem małego, starego koreksu Jobo 2000 zdecydowałem się na nowszy produkt tej firmy. 1520 z opcją na filmy 120mm i mniejszym zapotrzebowaniem na chemię niż starszy model. Niestety rozczarowałem się. Koreks cieknie spod tego gumowego kapsla, wiec agitacja "po Ilfordowemu" jest problematyczna.

??? - może trzeba najpierw przeczytać instrukcję obsługi?

Jest tam opis techniki zakładania kapsla :)

Jakoś na stare Jobo i nowego Patersona nie musiałem prawa jazdy robić :D

Przyznam, że jesteś pierwszym o którym wiem, że jego koreks cieknie.

Spoko. Ja też myślałem, sądząc po tym ile kosztował i jak był opakowany, że mam do czynienia z produktem premium a nie pospolitym siurkiem.

Po pierwsze kapsel wciskasz w dół tak aby przy okazji wyszło powietrze z koreksu.
Po drugie nie wlewasz za dużo płynu, pół litra to już dobry powód do przeciekania.
Po trzecie dobrze jest wytrzeć wylot koreksu i kapsel po wlaniu kolejnej kąpieli.

Ewentualnie czwarte - wada fabryczna. Ja na swoje 1520 nigdy nie narzekałem, jak już ciekły to patrz trzy powyższe punkty ale tym się nie przejmowałem bo ciekły minimalnie. W mokrych warunkach wywoływania nie robi mi to różnicy. No ale nigdy nie lało się z nich jak z Patersonów czy polskich produkcji.

Moje Jobo sprawują się poprawnie. Jeżeli chcesz mieć zero wycieków, zakładaj ten kapsel lekko naciskając jego gumowy środek. W ten sposób robisz lekkie podciśnienie w koreksie. No i warto mieć w miarę "suchy" od wewnętrznej strony ten kapsel. Wiadomo, zupełnie suchy raczej nie będzie, ale można go otrzepać z wody.

Pikusław, Ja mam Patersona w którym wywołuje rotacyjnie i po prawidłowym zamontowaniu dekla zero wycieków. Trzeba jak w Jobo montować go tak aby wytworzyć podciśnienie w koreksie i wtedy nie ma szans żeby spadł albo żeby coś ciekło

Przez wciśnięcie korka, nie wytworzysz, żadnego podciśnienia. Producent przewidział, że stosując duże zestawy i obrabiając sporą ilość filmów w procesorze przy zastosowaniu magnesu. Mogą wytworzyć się gazy które wypchną korek. Dlatego wpychamy środek korka aby temu zapobiec.
A co do cieknącego Jobo, nie ma prawa przeciekać, jeśli to robi ( a zakładam, że prawidłowo wszystko składasz ) to masz produkt z wadą fabryczną. Jak kupiony nowy … to składaj o wymianę w ramach rękojmi.

EE2, wierzę, bo to są bardzo dobre koreksy. Jedynie mogę się usprawiedliwić nerwicą. Po prostu Jobo mniej mnie wkurzał po zamknięciu :D

marpula pisze: ↑20 wrz 2023, 19:11 Producent przewidział, że stosując duże zestawy i obrabiając sporą ilość filmów w procesorze przy zastosowaniu magnesu. Mogą wytworzyć się gazy które wypchną korek. Dlatego wpychamy środek korka aby temu zapobiec.

Bardzo ciekawa teoria...

aka pisze: ↑20 wrz 2023, 20:17 Bardzo ciekawa teoria...

Brzmi prawdopodobnie.

marpula pisze: ↑20 wrz 2023, 19:11 Przez wciśnięcie korka, nie wytworzysz, żadnego podciśnienia.... P

- wytworzysz, niewielkie ale jednak - gdy zciśniesz brzegi korka a następnie naciśniesz wklęśnięty środek i puścisz brzegi - gdy przestaniesz naciskać środek to dzięki sprężystości środek korka uniesie się kilka milimetrów i będzie podciśnienie w środku - im mniejszy koreks i więcej cieczy to większe podciśnienie i wtedy nic nie cieknie. Co najwyżej mogę się zgodzić że przy dużym zestawie (1520+1530) to podciśnienie jest iluzoryczne