Wywoływanie odwracalne cz-b - całkowicie przezroczysty film
: 06 maja 2023, 20:52
Witam wszystkich.
Dziś pierwszy raz pojawił mi się problem przy wywoływaniu odwracalnym filmu cz-b - po wybieleniu film był w całości przezroczysty.
Film to Svema OCZ-45 Super 8 której termin minął w 1982r. Film dostałem od znajomego, na pudełku był opisany "do wywołania"
To co od razu zwróciło moją uwagę to fakt, że film był w całości "wciągnięty" do kasetki. Całość była przewinięta na szpulę odbiorczą, w okienku kasetki nic nie wystawało. W ciemni rozerwałem kasetkę i nawinąłem film do koreksu.
Cały proces wywoływania zacząłem tak jak zwykle, z tą samą chemią co ostatnio. Zawsze przed rozpoczęciem wywoływania sprawdzam, czy chemia działa i tym razem działała zupełnie normalnie tak jak dwa dni temu.
Mój zestaw chemii to klasyka przygotowana wg książki Jana Piechury czyli jako wywoływacz nr 1 Fenal z rodankiem potasu, wybielacz i klarownik wg przepisu obróbki uproszczonej (wybielacz z dwuchromianem potasu) jako wywoływacz nr 2 Fenal bez rodanku potasu a jako utrwalacz U1 Foma. Do tej pory zero problemów, zawsze wszystko wychodziło bardzo ładnie. Czas pierwszego wywołania 8 minut (temperatura 20st C przez cały proces), wybielanie przez 5 minut. I niestety na etapie wybielania (i wypłukania po wybielaniu) obróbkę filmu zakończyłem po tym jak z kąpieli wybielającej wyszedł cały przezroczysty
Jedyne co przychodzi mi do głowy to zaświetlenie filmu czyli chemia zadziałała prawidłowo tj. wywoływacz nr 1 wywołał dokładnie cały film a wybielacz to "zeżarł" i stąd przezroczysta taśma. Czy są jeszcze jakieś inne możliwości?
Jeśli tak to jakie i jak ich unikać?
Pozdrawiam
Dziś pierwszy raz pojawił mi się problem przy wywoływaniu odwracalnym filmu cz-b - po wybieleniu film był w całości przezroczysty.
Film to Svema OCZ-45 Super 8 której termin minął w 1982r. Film dostałem od znajomego, na pudełku był opisany "do wywołania"
To co od razu zwróciło moją uwagę to fakt, że film był w całości "wciągnięty" do kasetki. Całość była przewinięta na szpulę odbiorczą, w okienku kasetki nic nie wystawało. W ciemni rozerwałem kasetkę i nawinąłem film do koreksu.
Cały proces wywoływania zacząłem tak jak zwykle, z tą samą chemią co ostatnio. Zawsze przed rozpoczęciem wywoływania sprawdzam, czy chemia działa i tym razem działała zupełnie normalnie tak jak dwa dni temu.
Mój zestaw chemii to klasyka przygotowana wg książki Jana Piechury czyli jako wywoływacz nr 1 Fenal z rodankiem potasu, wybielacz i klarownik wg przepisu obróbki uproszczonej (wybielacz z dwuchromianem potasu) jako wywoływacz nr 2 Fenal bez rodanku potasu a jako utrwalacz U1 Foma. Do tej pory zero problemów, zawsze wszystko wychodziło bardzo ładnie. Czas pierwszego wywołania 8 minut (temperatura 20st C przez cały proces), wybielanie przez 5 minut. I niestety na etapie wybielania (i wypłukania po wybielaniu) obróbkę filmu zakończyłem po tym jak z kąpieli wybielającej wyszedł cały przezroczysty

Jedyne co przychodzi mi do głowy to zaświetlenie filmu czyli chemia zadziałała prawidłowo tj. wywoływacz nr 1 wywołał dokładnie cały film a wybielacz to "zeżarł" i stąd przezroczysta taśma. Czy są jeszcze jakieś inne możliwości?
Jeśli tak to jakie i jak ich unikać?
Pozdrawiam