Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Wywołanie standardowe:
D76 1:1 w 20 st. C przez 11 minut, przerywacz (1:10 ocet spirytusowy 10% przez minutę), utrwalacz Tetenal Superfix Plus 1:4 przez 4 minuty, płukanie przez 5 minut w wodzie wodociągowej (19 st. C) potem metodą Ilforda w wodzie destylowaniej (pozyskiwanej z osuszacza powietrza). Na koniec moczenie przez minutę w Tetenal Mirasol 2000 (1:400).

Ilford HP5 plus - termin ważności październik 2022; D76 Kodaka (w torebce) termin do sierpnia 2022 (!).

Efekt w załącznikach - tysiące plamek na całej powierzchni negatywu (skaner Epson V800 Photo, zdjęcia negatywu komórką ;) ). Dramat. Czyżby grzyby (negatywy przechowywane w szafce a było ciepło w lipcu) czy mój błąd? Dwa negatywy wywoływane jeden po drugim ze świeżo zrobionego stocka (woda destylowana w osuszaczu powietrza). Roztwór przygotowywany osobno dla każdego negatywu.

Każda pomoc mile widziana,
Robert

https://flic.kr/p/2nEcN7p
https://flic.kr/p/2nEhQZe

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 20:28 negatywy wywoływane jeden po drugim ze świeżo zrobionego stocka

Ile czasu upłynęło od rozrobienia wywoływacza do wywołania?

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 20:28 https://flic.kr/p/2nEcN7p

Na obrazku w drugim linku widać też jakieś pionowe rysy. A plamki rzeczywiście wyglądają, jak skupiska pleśni...

aka pisze: ↑14 sie 2022, 21:55

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 20:28 negatywy wywoływane jeden po drugim ze świeżo zrobionego stocka

Ile czasu upłynęło od rozrobienia wywoływacza do wywołania?

Kilka godzin, akurat tyle, by roztwór ostygł z początkowych czterdziestu paru stopni do 20.

miki11 pisze: ↑14 sie 2022, 22:09

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 20:28 https://flic.kr/p/2nEcN7p

Na obrazku w drugim linku widać też jakieś pionowe rysy. A plamki rzeczywiście wyglądają, jak skupiska pleśni...

Te pionowe rysy to odbyłsk ajfona ;) Na lewym zdjęciu też trochę go widać, robiłem na szybko.

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 22:12

aka pisze: ↑14 sie 2022, 21:55

Bocianowski pisze: ↑14 sie 2022, 20:28 negatywy wywoływane jeden po drugim ze świeżo zrobionego stocka

Ile czasu upłynęło od rozrobienia wywoływacza do wywołania?

Kilka godzin, akurat tyle, by roztwór ostygł z początkowych czterdziestu paru stopni do 20.

Niewykluczone, że to jest przyczyna tzn. te kilka godzin. Jak to mówią i piszą - roztwór musi się "przegryźć", najlepiej sporządzać roztwór dzień wcześniej.

aka pisze: Niewykluczone, że to jest przyczyna tzn. te kilka godzin. Jak to mówią i piszą - roztwór musi się "przegryźć", najlepiej sporządzać roztwór dzień wcześniej.

Dzięki za sugestię. Mam kolejną naświetloną rolkę HP5 Plus z tej samej partii. Wywołam dzisiaj nie zmieniając innych parametrów (może jeszcze odpuszczę sobie przerywacz z octem - zgodnie z wynikami forumowej ankiety ;) ).

Spotykam się z czymś podobnym na zwojowych filmach ilforda fp4 i na HP5 od mniej więcej czterech lat. (na HP5 mniej). Dwa lata temu kupiłem sobie 2 zgrzewki fp4 - były w porządku aż do tego roku - pojawiły się plamki widoczne szczególnie na szarych płaszczyznach. Filmy mają jeszcze rok gwarancji a były przetrzymywane w suchej piwnicy (temp.16-19 st C czyli zgodnie z zaleceniami producenta umieszczonymi na opakowaniu) W moim przekonaniu wina jest po stronie producenta - czyżby nieodpowiedniej czystości składniki z Chin???

BW pisze: ↑14 sie 2022, 22:40 Spotykam się z czymś podobnym na zwojowych filmach ilforda fp4 i na HP5 od mniej więcej czterech lat. (na HP5 mniej). Dwa lata temu kupiłem sobie 2 zgrzewki fp4 - były w porządku aż do tego roku - pojawiły się plamki widoczne szczególnie na szarych płaszczyznach. Filmy mają jeszcze rok gwarancji a były przetrzymywane w suchej piwnicy (temp.16-19 st C czyli zgodnie z zaleceniami producenta umieszczonymi na opakowaniu) W moim przekonaniu wina jest po stronie producenta - czyżby nieodpowiedniej czystości składniki z Chin???

Ojoj, niedobrze, mam jeszcze kilka takich negatywów i FP4 także :( Faktem jest, że przechowuję je w pokoju, w szafce, gdzie latem temperatura osiąga często 28 st. C (w piwnicy mam wilgotno a w lodówce jakoś brak miejsca ;) ).
Ale jak się ma to do tego, gdy w dawno minionych czasach Fotopany FF i HL dumnie tkwiły za przednią szybą kiosku RUCHu, godzinami w pełnym słońcu a po zakupie ładowałem je do Smieny 8M i nie było żadnych problemów?

Moim zdaniem problem tkwi w papierze ochronnym. Składniki farby drukarskiej, którymi pokryty jest papier ochronny reagują z emulsją. Sprawdź dokładnie czy nie ma na emulsji zarysów numerków z papieru.

technik219 pisze: ↑15 sie 2022, 09:45 Moim zdaniem problem tkwi w papierze ochronnym. Składniki farby drukarskiej, którymi pokryty jest papier ochronny reagują z emulsją. Sprawdź dokładnie czy nie ma na emulsji zarysów numerków z papieru.

Sprawdziłem, nic nie widać (link poniżej). Powierzchnia emulsji idealna, to żadne zacieki ani niewypłukane cząstki. Problem tkwi w środku warstwy światłoczułej :(

P.S. Dzięki za zainteresowanie tematem; liczyłem m.in. na Twoją wypowiedź.

https://flic.kr/p/2nErqdZ

Bocianowski pisze: ↑15 sie 2022, 11:06 Problem tkwi w środku warstwy światłoczułej :(

Nie sadze. Mysle, ze problem jest w zbyt krotko lezakowanym wywolywaczu lub/ oraz w wodzie z odzysku

BW pisze: ↑14 sie 2022, 22:40 czyżby nieodpowiedniej czystości składniki z Chin???

Skad to przypuszczenie, ze uzywaja chinskich skladnikow?

oKuba pisze: ↑15 sie 2022, 11:41

BW pisze: ↑14 sie 2022, 22:40 czyżby nieodpowiedniej czystości składniki z Chin???

Skad to przypuszczenie, ze uzywaja chinskich skladnikow?

a np. stąd, że się od kilku lat na filmach pojawiają plamki

BW pisze: ↑15 sie 2022, 12:11 a np. stąd, że się od kilku lat na filmach pojawiają plamki

Aha. Logiczne. Chinofob?