Jeszcze raz o minimalnej ilości wywoływacza na film 135
: 31 mar 2022, 13:22
Wiem, że już o tym było, ale zacząłem po raz drugi czytać "The Darkroom Cookbook" (podobno czytanie to nie grzech) i znowu zgłupiałem. Oto cytat z książki (tłumaczenie luźne):
"Jedyną rzeczą, którą wszyscy fotografowie mogą zrobić, aby natychmiast poprawić jakość swoich negatywów i zagwarantować pełne i kompletne wywołanie każdego negatywu na rolce filmu lub partii arkuszy filmu, jest zwiększenie ilości wywoływacza, którego używają rutynowo. Podstawowym minimum, które powinno być użyte do wywołania filmu o przekątnej 80 cali kwadratowych, jest 250 ml nierozcieńczonego wywoływacza. Oznacza to, że przy wywoływaniu pojedynczej rolki filmu 120 w metalowym zbiorniku z dwiema szpulami, używając 500 ml D-76 (nierozcieńczone-go), jesteśmy w dobrej sytuacji, ponieważ zużywamy dwukrotnie więcej wywoływacza niż potrzeba minimum. Jeśli jednak wywołujemy dwie rolki filmu 35 mm 36-ekspozycyjnego w tym samym metalowym zbiorniku na dwie rolki, to wystarczy 250 ml na każde 80 cale kwadratowe. Aby uzyskać znacznie lepsze rezultaty, należy wyjąć jedną rolkę filmu, zastąpić ją pustą rolką jako przekładką i użyć 500 ml wywoływacza.
Wszystkie wywoływacze wymagają minimalnej ilości środka wywoławczego w roztworze na rolkę filmu, aby zapobiec utlenianiu i niedorozwojowi. Niektóre wywoływacze należy rozcieńczyć, aby uzyskać roztwór roboczy, natomiast inne mogą być stosowane w postaci nierozcieńczonej lub w różnych rozcieńczeniach. Przykładem tych pierwszych może być Ilford DD-X®, który jest przeznaczony do stosowania w proporcji 1:4. Choć wywoływacze takie jak DD-X rozcieńczone w stosunku 1:4 mogą być stosowane w ilości 250 ml na 80 cale kwadratowe filmu, lepsza byłaby ilość 350 ml. Przykładem tego ostatniego jest D-76, który może być używany w różnych rozcieńczeniach. Nierozcieńczony D-76 można stosować w ilości 250 ml na każde 80 cale kwadratowe filmu (choć ja zalecam co najmniej 350 ml). Jeśli jednak rozcieńczymy D-76, należy zwiększyć objętość wywoływacza, aby utrzymać ilość wywoływacza w roztworze. Dobrą zasadą jest zwiększanie ilości wywoływacza o ilość rozcieńczenia. W przypadku D-76 1:1 należy użyć 500,0 ml zamiast 250,0 ml, aby zredukować ilość wywoływacza w roztworze i wydłużyć czas wywoływania. W przypadku D-76 1:3 należy użyć trzykrotnie większej ilości nierozcieńczonego wywoływacza, co daje w sumie 750 ml na każde 80 cali kwadratowych.
Istnieją dwa powody, dla których fotografowie mogą chcieć używać mniejszej ilości wywoływacza. Pierwszy to przekonanie, że zaoszczędzą pieniądze, a drugi to obawa przed spaleniem silnika w procesorze obrotowym. W pierwszym przypadku dodatkowe dwadzieścia pięć centów wydane na wywoływacz będzie warte poniesionych kosztów. Jeśli chodzi o silnik procesora obrotowego, wywoływany film nie ma znaczenia, czy używamy procesora obrotowego, tacki, zbiornika, pędzla czy Versamatu. Jeśli upierasz się przy stosowaniu procesora obrotowego, wywołuj tylko taką liczbę rolek filmu, która pozwoli Ci jednorazowo zużyć 250 ml wywoływacza na każde 80 cale kwadratowe.
Osobiście zalecam stosowanie zbiornika Paterson System 4® i napełnianie go 500 ml wywoływacza na jedną rolkę filmu 120 oraz 700 ml wywoływacza na dwie rolki filmu 35 mm. Przekonacie się, że wasze negatywy będą miały stale wyższą jakość."
I teraz mam zagwozdkę, bo jak tu wywołać film 135 w Jobo 1510 (wlewam 300ml odczynnika do koreksu), jeśli wywołuję np. w D-76 przy rozcieńczeniu 1:3? Proszę o uspokojenie mojej głowy... Filmy mi wychodzą, ale Autor pisze, że przy spełnieniu jego sugestii poczujemy "lepszość" wyników...
"Jedyną rzeczą, którą wszyscy fotografowie mogą zrobić, aby natychmiast poprawić jakość swoich negatywów i zagwarantować pełne i kompletne wywołanie każdego negatywu na rolce filmu lub partii arkuszy filmu, jest zwiększenie ilości wywoływacza, którego używają rutynowo. Podstawowym minimum, które powinno być użyte do wywołania filmu o przekątnej 80 cali kwadratowych, jest 250 ml nierozcieńczonego wywoływacza. Oznacza to, że przy wywoływaniu pojedynczej rolki filmu 120 w metalowym zbiorniku z dwiema szpulami, używając 500 ml D-76 (nierozcieńczone-go), jesteśmy w dobrej sytuacji, ponieważ zużywamy dwukrotnie więcej wywoływacza niż potrzeba minimum. Jeśli jednak wywołujemy dwie rolki filmu 35 mm 36-ekspozycyjnego w tym samym metalowym zbiorniku na dwie rolki, to wystarczy 250 ml na każde 80 cale kwadratowe. Aby uzyskać znacznie lepsze rezultaty, należy wyjąć jedną rolkę filmu, zastąpić ją pustą rolką jako przekładką i użyć 500 ml wywoływacza.
Wszystkie wywoływacze wymagają minimalnej ilości środka wywoławczego w roztworze na rolkę filmu, aby zapobiec utlenianiu i niedorozwojowi. Niektóre wywoływacze należy rozcieńczyć, aby uzyskać roztwór roboczy, natomiast inne mogą być stosowane w postaci nierozcieńczonej lub w różnych rozcieńczeniach. Przykładem tych pierwszych może być Ilford DD-X®, który jest przeznaczony do stosowania w proporcji 1:4. Choć wywoływacze takie jak DD-X rozcieńczone w stosunku 1:4 mogą być stosowane w ilości 250 ml na 80 cale kwadratowe filmu, lepsza byłaby ilość 350 ml. Przykładem tego ostatniego jest D-76, który może być używany w różnych rozcieńczeniach. Nierozcieńczony D-76 można stosować w ilości 250 ml na każde 80 cale kwadratowe filmu (choć ja zalecam co najmniej 350 ml). Jeśli jednak rozcieńczymy D-76, należy zwiększyć objętość wywoływacza, aby utrzymać ilość wywoływacza w roztworze. Dobrą zasadą jest zwiększanie ilości wywoływacza o ilość rozcieńczenia. W przypadku D-76 1:1 należy użyć 500,0 ml zamiast 250,0 ml, aby zredukować ilość wywoływacza w roztworze i wydłużyć czas wywoływania. W przypadku D-76 1:3 należy użyć trzykrotnie większej ilości nierozcieńczonego wywoływacza, co daje w sumie 750 ml na każde 80 cali kwadratowych.
Istnieją dwa powody, dla których fotografowie mogą chcieć używać mniejszej ilości wywoływacza. Pierwszy to przekonanie, że zaoszczędzą pieniądze, a drugi to obawa przed spaleniem silnika w procesorze obrotowym. W pierwszym przypadku dodatkowe dwadzieścia pięć centów wydane na wywoływacz będzie warte poniesionych kosztów. Jeśli chodzi o silnik procesora obrotowego, wywoływany film nie ma znaczenia, czy używamy procesora obrotowego, tacki, zbiornika, pędzla czy Versamatu. Jeśli upierasz się przy stosowaniu procesora obrotowego, wywołuj tylko taką liczbę rolek filmu, która pozwoli Ci jednorazowo zużyć 250 ml wywoływacza na każde 80 cale kwadratowe.
Osobiście zalecam stosowanie zbiornika Paterson System 4® i napełnianie go 500 ml wywoływacza na jedną rolkę filmu 120 oraz 700 ml wywoływacza na dwie rolki filmu 35 mm. Przekonacie się, że wasze negatywy będą miały stale wyższą jakość."
I teraz mam zagwozdkę, bo jak tu wywołać film 135 w Jobo 1510 (wlewam 300ml odczynnika do koreksu), jeśli wywołuję np. w D-76 przy rozcieńczeniu 1:3? Proszę o uspokojenie mojej głowy... Filmy mi wychodzą, ale Autor pisze, że przy spełnieniu jego sugestii poczujemy "lepszość" wyników...