Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Hej. Od dłuższego czasu walczę z porządkiem w swoich archiwach. Mam na myśli stykówki. Nie wiem jaki sposób będzie optymalny. Stykówki razem z negatywami w segregatorach czy oddzielnie w pudełkach/segregatorach. Wiem, że dla większości z Was pytanie banalnie śmiesznie, ale wolę uniknąć błędu jaki zrobiłem z indeksowaniem negatywów.

Ale po co to komu? Liczysz na sławę Vivian, tylko chcesz by zstępni mieli wygodniej?
To bez sensu wogle to przechowywać i tak wszystko spłonie, gwarantuję
Nie mówię żeby tak nie robić, sam wkładam negi w koszle w segi, ale też jestem głupi
i akurat mieszkam między wawą a danzingiem, ale czy to droga środka to ja nie wiem -
w chmurę też puszczam obrazki, jeszcze bardziej bez sensu, bo elektronika pierwsza padnie

4Rider pisze: ↑22 wrz 2021, 20:02 To bez sensu wogle to przechowywać i tak wszystko spłonie, gwarantuję

O przepraszam, rękopisy nie płoną. Więc negatywy też pewnie nie.

PPaweł pisze: ↑22 wrz 2021, 20:13 rękopisy nie płoną.

Ciekawe co na to Berlioz? Ci co w to wierzą skończą jak Iwan Bezdomny.

Iwan raczej nie był skłonny w to wierzyć właśnie. Rzecz jasna, do czasu.

PPaweł pisze: ↑22 wrz 2021, 20:33 Iwan raczej nie był skłonny w to wierzyć właśnie.

Nie napisałem że wierzył, napisałem że ci co w to wierzą mogą skończyć jak Iwan - wiem to po sobie
Ale można było to tak zrozumieć - mój błąd

Ozmin pisze: ↑22 wrz 2021, 18:43 wolę uniknąć błędu jaki zrobiłem z indeksowaniem negatywów.

A jaki błąd zrobiłeś przy negatywach?

4Rider, dla siebie. Chcę mieć porządek w swoim analogowym świecie

jurek pisze: ↑23 wrz 2021, 08:41

Ozmin pisze: ↑22 wrz 2021, 18:43 wolę uniknąć błędu jaki zrobiłem z indeksowaniem negatywów.

A jaki błąd zrobiłeś przy negatywach?

Numerowałem negatywy po kolei jak leci. Zdaje to egzamin pod warunkiem, że wywołuje się według kolejności. Nie wywołuję na bieżąco tylko czekam, aż uzbiera się i robię hurtowo. Niektóre czekały na swoją kolej prawie rok. Spowodowało to, że starsze negatywy mają wyższy numer od tych nowszych i zrobił mi się bałagan. Wtedy się zorientowałem, że takie indeksowanie jest do d... i chyba najlepszym sposobem jest nadanie numeru z daty np. RRRR/MM/#. Gdzie # to nr kolejny w miesiącu. Zawsze można dołożyć negatyw do danego miesiąca i nie zrobi to bałaganu.

Ozmin, ja też nie wywołuję w kolejności, negatywy są od sasa do lasa. Ale za to każdy ma dokładnie podpisane w jakich dniach był w aparacie

Pozostaje mi tylko pogratulować. Dla mnie szczytem sukcesu jest tylko data wyjęcia negatywu z aparatu

Ozmin, ojtam, to tylko kwestia przyzwyczajenia. Jak wyjmuję negatyw z lodówki to usuwam go z listy zapasów. Jeśli potem trafi do aparatu to odnotowuję datę, czasami z godziną jeśli to bardzo ważne
Jeśli zrządzenie losu jednak sprawi że nie trafi do aparatu to wędruje z powrotem do lodówki i wraca na listę

Ja numeruję negatywy wg kolejności wołania i mniej więcej czasu. Zdarza sie, że na jednej 120 mam dwie kolejne zimy więc nie przejmuję się tak bardzo chronologią.
Negatyw trafia do koszulki, na niej w górnym rogu jest numer, a na dole orientacyjny czas naświetlenia (np. wiosna 2021), data wołania i sposób (np. D76 1+1 11 min 21 stopni). Do tego stykówki jak się kilka(naście) zbierze, całość do segregatora. B. rzadko coś skanuję, nie jest mi to potrzebne.

Imperitus, muszę w takim razie nad sobą popracować

Jerzy pisze: ↑23 wrz 2021, 11:40 Do tego stykówki jak się kilka(naście) zbierze, całość do segregatora.

Negatywy i stykówki w jednym segregatorze? Mam taki bałagan, że nie wiem które negatywy mają swoje stykówki, a które nie

Ozmin pisze:Imperitus, muszę w takim razie nad sobą popracować

Jerzy pisze: ↑23 wrz 2021, 11:40 Do tego stykówki jak się kilka(naście) zbierze, całość do segregatora.

Negatywy i stykówki w jednym segregatorze? Mam taki bałagan, że nie wiem które negatywy mają swoje stykówki, a które nie

Tak wiem i dlatego chcę zrobić porządek raz a dobrze