Strona 1 z 2

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 11:07
autor: optymista
Witam

od roku robię foty analogowe średnim formatem i wywołuje w labie. Jakość jest niezadowalająca więc postanowiłem sam wywołać.
Wszyscy piszą, że to takie proste, ale mnie chyba przerasta :)

Kupiłem sobie Zenita ET, kilka filmów fomopan 100 i chemię (Fomadon R09, Fomafix P - U1, Fomacitro)

Proces:
- wywoływacz 1+50 przez 9 minut - kręcę trochę co minutę
- przerywacz 1+19 przez 10 minut - kręcę trochę co minutę
- utrwalacz - 10 minut - czasami zamieszam, czasami zakręcę, ale tu nie mierzę czasu.

Oba wywołane filmy to jakaś masakra: wywołały się tylko wąskie paski przy trzech krawędziach klatek, a reszta pusta.
Co ciekawe przy pierwszym filmie te paski były cieńsze (mniej widocznego obrazu)

Obrazek


Może aparat jest walnięty? Nic tym Zenitem wcześniej nie robiłem. Teściu kupił nówkę 30 lat temu i nie wyciągał z pokrowca, a ja właśnie go odkupiłem i pstrykam.
Może coś z chemią? Filmy były równomiernie nawinięte na szpulach, nie stykały się - więc chemia powinna wszędzie dotrzeć, a widać, że tylko fragmenty się wywołały.

Przeszukałem Googla i forum szukając podobnie wyglądających negatywów, ale nic podobnego nie znalazłem.
Teraz zmienię aparat (mam jeszcze Smiena 8M), później będę zmieniał filmy i chemię, ale może ktoś z Was wie co robię źle i zaoszczędzi mi czasu :)

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 11:18
autor: J.A.
Jak widać nie takie proste.
Po co Ci przerywacz przez 10 min? Film po wywoływaczu zwłaszcza z R09 płuczę się czystą wodą przez minutę. (Dwie zmiany co 30 s)
Film jest wywołany prawidłowo, widać to po numerkach na obu krawędziach perforacji.
Obstawiam jakiś problem z aparatem, np. Lustro które zawisa, gdy migawka jest otwarta.
Wiek i czas leżakowania może na to wskazywać. Po tylu latach to i wino się zepsuje.

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 11:37
autor: optymista
J.A. pisze: 26 kwie 2020, 11:18 Jak widać nie takie proste.
Po co Ci przerywacz przez 10 min? Film po wywoływaczu zwłaszcza z R09 płuczę się czystą wodą przez minutę. (Dwie zmiany co 30 s)
Coś tam było po czesku o 10 minutach - więc założyłem, że krzywda mu się nie stanie jak dokładniej przerwę proces :mrgreen:
Dzięki za wskazówkę.
J.A. pisze: 26 kwie 2020, 11:18 Obstawiam jakiś problem z aparatem, np. Lustro które zawisa, gdy migawka jest otwarta.
Wiek i czas leżakowania może na to wskazywać. Po tylu latach to i wino się zepsuje.
W takim razie idzie w ruch Smena 8M i zobaczymy co z tego wyjdzie

Dzięki

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 11:38
autor: 4Rider
J.A. pisze: 26 kwie 2020, 11:18 Po co Ci przerywacz przez 10 min?
Ja tam wogle się jakimś przerywaczem nie zajmuje - woda, woda, woda 8-)
A do Zenita się przykręca trzonek i używa jako młotka do odwieszania szczotek w rozruszniku starego MB :mrgreen:

Tak, tak - Smena wiele lepsza! - znaczy się mniej zawodna - migawka centralna 8-)

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 11:42
autor: Henry
Niedoświetlony dół, czyli w aparacie góra - no to jakby lustro się nie podniosło do końca.

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 12:19
autor: optymista
Faktycznie lustro się nie podnosiło w aparacie.
Jest tam taki popychacz z boku, który to lustro podnosi - popychacz nie wracał do końca na swoją pozycję.
Ruszyłem nim trochę i sporadycznie zaczęło się lustro podnosić.
Strzeliłem ze sto razy i teraz podnosi się cały czas :)

Teraz dopiero widzę różnicę w działaniu aparatu:
- dźwięk jest inny (bardziej donośny i twardy)
- aparatem mocniej trzęsie
- no i wizjerze na chwile "gaśnie światło"

Wcześniej tego nie wyłapałem, szczególnie, że wcześniejsze foty robiłem Pentacon'em Six TL, który nie ma samopowracającego lustra, no i gabaryty inne, więc zachowuje się całkiem inaczej :)

Dzięki wszystkim za wsparcie.

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 16:06
autor: zaphod
Smiena to trochę siekierkę na kijek, może być tak samo niesprawna jak zenit. Za stówę można kupić zupełnie normalny aparat typu Minolta czy Pentax i chyba od tego bym zaczął.

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 17:19
autor: optymista
zaphod pisze: 26 kwie 2020, 16:06 Smiena to trochę siekierkę na kijek, może być tak samo niesprawna jak zenit. Za stówę można kupić zupełnie normalny aparat typu Minolta czy Pentax i chyba od tego bym zaczął.
Masz rację - to krok w tył, ale mi właśnie o to chodzi.
Już rok temu miałem zły start, bo przygodę z analogiem zacząłem od średniego formatu - a to nie jest dobry wybór na początek.

Teraz robię restart i chcę zacząć od najniższego poziomu, a zależy mi sprzęcie, który jest w pełni mechaniczny.
- Smena8 to powrót do korzeni (moi rodzice mieli ten aparat) + szansa na włączenie w zabawę z foto moich synów + możliwość multiekspozycji.
- Zenit to okazja - teściu miał nówkę sztukę (30 letnią :)) - głupi by nie brał.
- Później chcę jeszcze jakiś dalmierz przetestować
- a później chyba Nikon FM2 (bo mamy wspólną datę urodzenia).

Uważam, że każdym sprzętem można zrobić fajne foty, a bardzo cenię, te mechaniczne - takie z duszą są.

Co ja zrobiłem?

: 26 kwie 2020, 17:33
autor: J.A.
Dobry start w fotografii zależy od sprawności sprzętu, a nie od formatu kadru.

Co ja zrobiłem?

: 27 kwie 2020, 00:43
autor: Z_photo
optymista pisze: 26 kwie 2020, 17:19 (...) bardzo cenię, te mechaniczne - takie z duszą są.
Spróbuj wziąć w dłonie Olympusa OM1 i przyłóż oko do jego wizjera.
Naciśnij spust i zwróć uwagę w jak "dystyngowany" sposób pracuje migawka i mechanizm napędu lustra, którego ruch tłumiony jest pneumatycznie.
Po takim eksperymencie zapewne wciągniesz ten model na listę potencjalnych zakupów. :->

Co ja zrobiłem?

: 27 kwie 2020, 16:12
autor: optymista
Z_photo pisze: 27 kwie 2020, 00:43 Spróbuj wziąć w dłonie Olympusa OM1
Dzięki za polecenie - sprawdzę go.

Co ja zrobiłem?

: 27 kwie 2020, 17:10
autor: Miburo
Jeżeli masz Nikona, to od razu wyrzuć te ruskie cuda, bo to tylko szkoda czasu. Przerywacz - 30 sekund ciągłego kręcenia koreksem, utrwalacz - 5 min, kręcenie koreksem przez pierwsze 10 sek co minutę. Ewentualnie czas utrwalania możesz wydłużyć do 7 minut. Jeżeli robisz średnim formatem - nie rezygnuj i nie wracaj do małego, no chyba, że nikonem.
Powodzenia!

Co ja zrobiłem?

: 30 kwie 2020, 11:50
autor: Imperitus
Ja też zacząłem od średniaka ale to był Lubitel 2 także ten...
Potem trafiła się Exakta i to była miłość od pierwszego spojrzenia :-D
A potem to już poszło, gorsze niż choroba

Co ja zrobiłem?

: 10 wrz 2020, 08:49
autor: optymista
Kończąc wątek: poćwiczyłem trochę na małym obrazku i wracam do średniego. Praca z chemią przy wywołaniu filmu to mega przyjemność, ale znowu mam niedosyt, bo skanowanie filmu i obróbka cyfrowa zdjęć niszczy cały klimat. Czas zainwestować w powiekszalnik :)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wsparcie na początku.

Co ja zrobiłem?

: 10 wrz 2020, 12:26
autor: zladygin
optymista pisze: 10 wrz 2020, 08:49 Czas zainwestować w powiekszalnik :)
Tak trzymać!