Strona 1 z 2
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:06
autor: MrMamiya
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:15
autor: 4Rider
Te ciapki to już miałem na Rolleiu świeconego przez filtr czerwony (podobnie pomarańcz i ciemnożółty) z długimi czasami.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:21
autor: MrMamiya
4Rider pisze: ↑20 sie 2019, 10:15
Te ciapki to już miałem na Rolleiu świeconego przez filtr czerwony (podobnie pomarańcz i ciemnożółty) z długimi czasami.
Odpada. Bez filtra było, czasy na poziomie 1/15-1/2 s.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:36
autor: J.A.
MrMamiya, ten okrąg występuje na negatywie jako jasny pierścień?
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:47
autor: MrMamiya
Tak. To biały pierścień.
Nie jest to ślad od wody - bo film od strony podłoża - gdzie coś takiego ewentualnie mogłoby powstać - jest idealnie czysty. Od strony emulsji także nie widać żadnych śladów wskazujących, że jest to (znaczy: pierścień i 'futro') nad emulsją.
W torbie znalazłem pudełko po filmie: ważny do maja 2020.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:53
autor: J.A.
Na pewno nie jest to kropla wody, bo na pozytywnie wychodzą jaśniejsze, a nie ciemniejsze. Poza tym jest prawie idealnym kołem.
Dla mnie to wada emulsji. Choć trudno mi uwierzyć w tak regularny kształt.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:57
autor: rbit9n
kurcze! omyłkowo wcisnąłem edytuj, zamiast cytuj i skasowałem niechcący treść. przepraszam najmocniej.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 10:58
autor: rbit9n
MrMamiya pisze: ↑20 sie 2019, 10:06
2019-08-20_085654.jpg
nie pokryło się to z jakąś dziurką w papierze ochronnym? miałem tak chyba na fomapanie kiedyś.
MrMamiya pisze: ↑20 sie 2019, 10:06
2019-08-20_085556.jpg
tutaj powtarzalność wskazywałaby na farbę, którą zostały namalowane znaczniki klatek na papierze ochronnym.
i jeszcze jedno pytanie, czy negatywy trzymałeś w lodówce? pytam, bo zazwyczaj artefakty miałem na negach trzymanych w chłodni.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 11:04
autor: MrMamiya
rbit9n pisze: ↑20 sie 2019, 10:58
nie pokryło się to z jakąś dziurką w papierze ochronnym? miałem tak chyba na fomapanie kiedyś.
Mam Mamiyę RB67; w magazynku (ciepło i pieszczotliwie 'dupką' zwanym) nie ma żadnych okienek kontrolnych - więc ta ewentualność odpada.
rbit9n pisze: ↑20 sie 2019, 10:58
i jeszcze jedno pytanie, czy negatywy trzymałeś w lodówce? pytam, bo zazwyczaj artefakty miałem na negach trzymanych w chłodni.
Tak. Wyjąłem go (i pozostałe filmy też) z lodówki wieczorem poprzedniego dnia. Zdjęcia miałem około 10 i to był pierwszy film.
Zastanawia mnie fakt, że na jednym zdjęciu jest wyraźna obwódka krążka, na drugim zaś - w ogóle jej nie ma. I wewnatrz krążka nie ma w zasadzie 'futra'.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 11:50
autor: rbit9n
ja ten krążek miałem na filmie zrobionym Broniką EC-TL (a może S2?), w której magazynek też nie ma żadnym otworów, a ten krążek "odbił" się od papieru ochronnego. ale na wszelki wypadek sprawdzę po powrocie do domu.
futro, jak to nazwałeś to efekt kontaktu z papierem, a jego brak w krążkach na drugim zdjęciu jest wynikiem maskowania jakiegoś czynnika przez farbę, którą są malowane znaczniki. tak ja to widzę.
aha, nie wszystkie filmy reagują na skoki wilgotności, spowodowane wyjęciem z lodówki. taki ACROS wyjmowany prosto z zamrażalnika nie wykazywał nigdy artefaktów, a inne po wyjęciu z lodówki to i owszem.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 12:00
autor: MrMamiya
rbit9n pisze: ↑20 sie 2019, 11:50
aha, nie wszystkie filmy reagują na skoki wilgotności, spowodowane wyjęciem z lodówki. taki ACROS wyjmowany prosto z zamrażalnika nie wykazywał nigdy artefaktów, a inne po wyjęciu z lodówki to i owszem.
Nie trzymam filmów w zamrażarce; leżą w drzwiach lodówki. Cała piątka (Fomapan 100, Fomapan 200, Ilford HP5+, Ilford FP4+, Rollei Retro 80S) była trzymana w tych samych warunkach, w tym samym czasie wyjęta i naświetlona w ciągu 3 godzin. Więc to chyba nie to.
Mam pewne podejrzenie... Film mógł być przechowywany w temperaturze pokojowej w sklepie. Diabli wiedzą jak długo - bo jeśli ma gwarancję do maja przyszłego roku, to jakiś czas już w sklepie leżał. Mogła mu się przysłużyć droga; niby jechał tylko 300 km, ale w gorącym VANie mogło być ze 40-50 stopni. Wilgotność u mnie oscyluje na poziomie 80-90%, więc 'sierść' mogła pochodzić z papieru ochronnego.
A jak nałożymy na to wrodzone skłonności do zwijania się filmu, to z ręką na sercu muszę przyznać, że nie jest to mój ulubiony film.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 12:37
autor: rbit9n
chodziło mi o to, że jeden film będzie ok nawet wyjęty z zamrażalki, a drugi wyjęty z lodówki może być trafiony.
ja tak miałem ze starymi ORWO. trzymane w szafie są ok, ale jeśli tylko spróbowałem włożyć je do lodówki, to potem miałem film w elegancki Flecktarn.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 12:53
autor: J.A.
rbit9n pisze: ↑20 sie 2019, 10:58
nie pokryło się to z jakąś dziurką w papierze ochronnym? miałem tak chyba na fomapanie kiedyś.
dziurka w papierze wygeneruje jasną, a nie ciemną plamę na pozytywnie.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 14:45
autor: MrMamiya
Napisałem do serwisu i wysłałem zdjęcia.
Poczekamy, zobaczymy.
Ale że o co chodzi?
: 20 sie 2019, 18:00
autor: rbit9n
J.A. pisze:rbit9n pisze: ↑20 sie 2019, 10:58
nie pokryło się to z jakąś dziurką w papierze ochronnym? miałem tak chyba na fomapanie kiedyś.
dziurka w papierze wygeneruje jasną, a nie ciemną plamę na pozytywnie.
mój błąd, coś mi się pokiełbasiło.