Strona 1 z 2

Digibase C41

: 04 sty 2018, 13:02
autor: zaphod
Pierwszy raz kupiłem do koloru kit Digibase C41 (czasem to jest opisywane jako Rollei a czasem Compard), taki gotowy do użycia w trzech softpackach po 500 ml. No i pytanie - zestaw nie zawiera stabilizatora. W instrukcji piszą, że stabilizator na koniec jest zalecany, ale najwyraźniej nie konieczny skoro go nie dali. I teraz nie wiem - kupić osobno jakiś stab np. fuji czy olać i nie używać w ogóle. A może po prostu na koniec wymoczyć w Fotonalu jak czarno-białe i tyle? Przyznam, że trochę mnie to zaskoczyło, bo w zestawach Tetenala stabilizator zawsze jest (inna sprawa jakie daje efekty). Może ktoś używał tego zestawu i coś podpowie.
Druga sprawa to temperatura procesu - podane są czasy dla różnych temperatur, również 20 stopni. Ktoś próbował zrobić to na zimno? Efekty nie wypalają oczu? Bo w kolorze najbardziej wkurza mnie to grzanie chemii bo nie mam procesora i głownie z tego powodu wziąłem ten zestaw.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 14:39
autor: J.A.
Stabilizator to też zabezpieczenie przed grzybem, dla tego zawiera formalinę. Co do temperatury, to gdyby wywoływanie w 20 stopniach miało sens i problemem byłby tylko czas wywoływania to w chemii czy tetenala, kodaka, czy fuji, byłaby taka opcja.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 18:59
autor: zaphod
J.A. pisze: gdyby wywoływanie w 20 stopniach miało sens i problemem byłby tylko czas wywoływania to w chemii czy tetenala, kodaka, czy fuji, byłaby taka opcja
Jest to jakiś argument, ale z drugiej strony gdyby w tym przypadku nie miało to sensu, to chyba compard nie podawałby takiej opcji. Spróbuję i zobaczę.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 19:02
autor: J.A.
A widziałeś wywołane filmy które nazywają się digibase? Bo IMHO ich istnienie nie ma sensu, ale istnieją.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 19:13
autor: zaphod
Mam nawet dwa w lodówce, ale nie mogę się zdecydować żeby je założyć do aparatu;p

Digibase C41

: 04 sty 2018, 19:54
autor: dejnekas
Aby zachowac dobra trwalosc mozna zaleca się zamoczyc film w tonerze selenowym na 30 sekund przed plukaniem.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 19:59
autor: J.A.
Kolorowy?

Digibase C41

: 04 sty 2018, 21:52
autor: michalkruk
J.A. pisze: A widziałeś wywołane filmy które nazywają się digibase? Bo IMHO ich istnienie nie ma sensu, ale istnieją.
Przyjład Digibase 200CN, tragedii nie ma ale wiece już go nie zakupie :)

Digibase C41

: 04 sty 2018, 23:02
autor: J.A.
No właśnie „więcej nie kupię”. A ja nie oceniam negatywu po tym jak z niego wychodzi skan, bo z najgorszego tragedii nie ma. Za to włóż to do powiększalnika, to pogadamy.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 23:22
autor: sejmajnejm
J.A. pisze:No właśnie „więcej nie kupię”. A ja nie oceniam negatywu po tym jak z niego wychodzi skan, bo z najgorszego tragedii nie ma. Za to włóż to do powiększalnika, to pogadamy.
Ale czy przypadkiem digibase nie są przede wszystkim do skanowania? Wywalili maskę, aby łatwiej było robić konwersję.

Digibase C41

: 04 sty 2018, 23:35
autor: michalkruk
igibase 200 CN, emulsja dawnej Agfy 200 optima - lecz pozbawiona maski, produkowana w Agfa Belgium.

Swoją drogą kochałem Agfe optima 100 - coś przepięknego! Mam jeszcze kilka rolek zamrożonych.

I UWAGA jeśli ma ktoś agfe optime 100 lub agfa ultra 100 do sprzedania - chętnie przygarnę!

A to przykład

311521_468564316496538_371132026_n.jpg
311521_468564316496538_371132026_n.jpg (93.48 KiB) Przejrzano 4108 razy
530111_475348765818093_439849799_n.jpg
530111_475348765818093_439849799_n.jpg (95.08 KiB) Przejrzano 4108 razy

Digibase C41

: 04 sty 2018, 23:41
autor: technik219
zaphod pisze: Druga sprawa to temperatura procesu - podane są czasy dla różnych temperatur, również 20 stopni. Ktoś próbował zrobić to na zimno?
Tylko temperatura "fabryczna" jest w stanie zapewnić balans barw. Wszelkie odchyłki od niej skutkują jego rozchwianiem i trudnościami (albo całkowitą niemożnością) skorygowania tego balansu podczas kopiowania na papier. Stare ORWOCOLORy też można wywołać w temperaturze 38 stopni, ale co z tego? W idealnym materiale barwnym (negatywowym) krzywe charakterystyczne dla podstawowych barw nakładają się. Nie ma idealnego materiału, więc wystarczy jeśli przebiegają one równolegle i jak najbliżej do siebie. Zmiana temperatury wywoływania powoduje, że krzywe nie są równoległe, co skutkuje różną dominantą barwną w światłach i różną w cieniach obrazu. Tragedią jest, jeśli wykresy krzywych zaczynają się przecinać. Wtedy sam diabeł nie ustali korekcji barwnej dla takiego materiału.

Digibase C41

: 05 sty 2018, 08:07
autor: zaphod
technik219 pisze: Stare ORWOCOLORy też można wywołać w temperaturze 38 stopni
To akurat bym dyskutował, bo kiedyś to zrobiłem. Najlepsze wyniki z ORWOColor uzyskałem przy 25 stopniach

Digibase C41

: 05 sty 2018, 13:26
autor: technik219
zaphod pisze: To akurat bym dyskutował, bo kiedyś to zrobiłem.
Tu przypomina mi się zabawna sytuacja z kursu na prawo jazdy - dawno, bardzo dawno temu, kiedy jeszcze prowadzono je w LOK-ach i był nawet wykład o budowie pojazdu i silnika. Wykładowca po objaśnieniu budowy silnika chciał odpytać towarzystwo co zapamiętało z wykładu i rzucił pytanie: z jakiego metalu można zrobić tulejki do korbowodu. Zapytany (zgrywus) bez zastanowienia odpalił: ze złota. Wykładowca dostał piany, że tyle razy tłumaczył, że z brązu. Na co tamten (zgrywus) odparł: pan się nie pytał z jakiego metalu się robi, tylko z czego MOŻNA zrobić. To ja panu odpowiadam, że ze złota. Czy to będzie działało, to inna sprawa, ale jak kto bogaty, to MOŻE sobie takie zamówić.
I w przypadku ORWO jest kwestia analogiczna: można wywołać w 38 stopniach? Można. A czy to wyjdzie? A to już inna sprawa. Najważniejsze, że można. Czaisz bazę? :-)

Digibase C41

: 05 sty 2018, 14:06
autor: J.A.
sejmajnejm pisze:
J.A. pisze:No właśnie „więcej nie kupię”. A ja nie oceniam negatywu po tym jak z niego wychodzi skan, bo z najgorszego tragedii nie ma. Za to włóż to do powiększalnika, to pogadamy.
Ale czy przypadkiem digibase nie są przede wszystkim do skanowania? Wywalili maskę, aby łatwiej było robić konwersję.
Jakoś nie zauważyłem problemów ze zwykłymi negatywami, przynajmniej ja ich nie mam. A skoro programy skanujące zupełnie normalnie sobie radzą z maską, a jakość powiększenia optycznego jest dużo gorsza z negatywu niemaskowanego niż maskowanego, to ja osobiście nie widzę powodu dla takiego uwstecznienia technologicznego.