Strona 1 z 1

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 16 maja 2016, 23:36
autor: qni
Hej
w wekend wywoływałem film z wakacji. Klisza była nie naświetlona bo mi się zepsuł aparat w pierwszy dzień wakacji. Jak ocenić film po napisach na nim ? drugi film czekan na wywołanie :)

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 01:40
autor: Aleksander
Jeśli dobrze rozumiem "napisy na filmie" to chodzi Ci o numeracje klatek? Co to za klisza? W prawidłowo wywołanej kliszy cyferki i informacje zawarte przy perforacji powinny być po wywołaniu czytelne i dobrze widoczne. Jeśli tak jest a film na całej długości jest równomiernie przezroczysty to znaczy, że aparat nie naświetlił żadnej klatki. Jeśli po wywołaniu nie widzisz żadnych znaków na krawędzi kliszy ani klatek a film jest "przeźroczysty" to może być znak, że coś było nie tak z wywoływaczem i film się utrwalił bez wywołania. Oczywiście nie w każdym przypadku ujawnią się napisy, pamiętam, że któryś z negatywów filmowych po wywołaniu nie miał żadnych znaków, no ale jak podejrzewam Twój przypadek dotyczy zwykłej seryjnie produkowanej kliszy. ;-)

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 08:21
autor: J.A.
qni pisze: Jak ocenić film po napisach na nim ? drugi film czekan na wywołanie :)
Nie da się.
Jedyne co można stwierdzić, to fakt że wywołanie było.

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 08:23
autor: outi
Aleksander pisze: po wywołaniu nie miał żadnych znaków,
Fomy z puszek
Aleksander pisze: W prawidłowo wywołanej kliszy cyferki i informacje zawarte przy perforacji powinny być po wywołaniu czytelne i dobrze widoczne.
Różnie mają to naświetlane, także ciężko.

Mogli by swoją drogą dokładać jakiś klin stopniowy :D

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 08:30
autor: J.A.
Jeżeli to mały obrazek, to możesz zrobić test gazetowy.
A polega on na tym, że kładzie się w dobrym świetle czarny koniec na druku gazetowym i sprawdza czy można coś przeczytać. Druk jest czytelny bez trudu, to wywołanie jest za krótkie, jeżeli trudno czytelny do wywołanie jest ok, jeżeli nieczytelny, to wiadomo, film przewołany.
Ale ten test nie uwzględnia grubości emulsji i tego, że niektóre filmy raczej wywołuje się tak, że wyglądają jak niedowołane, z kolei inne wyglądają na przewołane.
Ale jakiś pogląd na sytuacje to daje.

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 09:07
autor: qni
Jak pisałem aparat zepsuł się, a ja nawet nie wiedziałem kiedy. Na całej kliszy mam tylko firmowe napisy. Zostaje zrobie tylko test gazety.

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 14:19
autor: technik219
J.A. pisze: Druk jest czytelny bez trudu, to wywołanie jest za krótkie, jeżeli trudno czytelny do wywołanie jest ok, jeżeli nieczytelny, to wiadomo, film przewołany.
Pozwolę sobie polemizować. O ile w pierwszym przypadku można się zgodzić z Twoim spostrzeżeniem, to w drugim i trzecim już nie bardzo. Bardzo nie bardzo ;-) Chodzi o to, że klatka naświetlona w aparacie przyjmuje określoną ilość światła regulowaną przysłoną i migawką - dlatego może być niedoświetlona, naświetlona prawidłowo i prześwietlona. Po wywołaniu tej klatki widać to po stanie "zaczernienia"czyli po gęstości maksymalnej w miejscach najjaśniejszych. Jeśli klatka jest naświetlona prawidłowo, to rzadko się zdarza żeby miejsca odpowiadające najwyższym światłom posiadały zaczernienie maksymalne materiału odpowiadające zaczernieniu powstałemu na skutek maksymalnego zaświetlenia i wywołania dogłębnemu. Końcówka filmu jest poddana właśnie takiemu maksymalnemu zaświetleniu. Przy takim zaświetleniu (nie naświetleniu, ale zaświetleniu) wystarcza o wiele krótszy niż dla prawidłowego wywołania obrazu (przy założeniu prawidłowego naświetlenia) czas kontaktu z wywoływaczem, by końcówka uzyskała maksymalną czerń. Łatwo się o tym przekonać robiąc powiększenia na papierze. Papier naświetlony prawidłowo wywołuje się w określonym czasie właściwym dla danego papieru i obraz "wychodzi" w miarę równomiernie - najpierw pojawiają się cienie (czyli miejsca które otrzymały więcej światła), potem dochodzą światła, a w miarę postępu wywoływania obraz nabiera soczystości. Także maksymalne czernie dochodzą pod koniec przepisowego czasu. Jeśli natomiast papier zostanie prześwietlony (każdemu zdarzyło się zapomnieć przymknąć przysłonę i potraktował papier kilkukrotnie większą dawką światła) to obraz pojawia się po kilku sekundach od kontaktu z wywoływaczem i nawet nie upłynie połowa czasu "przepisowego" a papier uzyskuje maksymalne zaczernienie - nawet wtedy, gdy życzeniowa odbitka/powiększenie nie zawiera elementów maksymalnie czarnych a jedynie mocne szarości. Dlatego śmiem twierdzić, że zaczernienie po wywołaniu końcówki, która wystaje z kasetki w żaden sposób nie świadczy o prawidłowym lub nie wywołaniu filmu. Podobnie numeracja i napisy.
J.A. "naprostuj" mnie, jeśli błądzę :-)

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 15:59
autor: J.A.
Zacznijmy od tego, że kolega nie ma klatek na filmie, a chciałby wiedzieć czy go dobrze wywołał. Poza oczywiście czasem, temperatura i mieszaniem zalecanym przez producenta filmu, w zalecanym przez producenta wywoływaczu. Innych danych brak, a jakiś wniosek warto wyciągnąć nawet z filmu, na którym nie są naświetlone żadne klatki.
technik219 pisze: Jeśli klatka jest naświetlona prawidłowo, to rzadko się zdarza żeby miejsca odpowiadające najwyższym światłom posiadały zaczernienie maksymalne materiału odpowiadające zaczernieniu powstałemu na skutek maksymalnego zaświetlenia i wywołania dogłębnemu.
Skąd założenie, że to wywołanie było dogłębne? Mogę się założyć, że dogłębnym nie było. A z doświadczenie wiem, że przeciętny film potrafi osiągnąć gęstość pod 3D, to naprawdę ciemno. Normalnie wywołany ma w granicach 2D.
technik219 pisze: Dlatego śmiem twierdzić, że zaczernienie po wywołaniu końcówki, która wystaje z kasetki w żaden sposób nie świadczy o prawidłowym lub nie wywołaniu filmu. Podobnie numeracja i napisy.
J.A. "naprostuj" mnie, jeśli błądzę
Ależ ja to napisałem na początku i na początku napisałem, że jedyną pewną informacją jest fakt czy wywołanie nastąpiło czy nie, a o teście gazetowym wspomniałem dlatego, że mimo iż się z tym nie zgadzasz niesie on dodatkową informację.

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 17:13
autor: technik219
J.A. pisze: a o teście gazetowym wspomniałem dlatego, że mimo iż się z tym nie zgadzasz niesie on dodatkową informację.
Ta "dodatkowa informacja" ma taką wartość jak kamień zawieszony za oknem przez Kaszuba. Jak się dynda, to jest wiatr, jak jest mokry, to pada deszcz, a jak go nie ma, to kamień ukradli ;-) Test gazetowy można stosować dla części obrazowej filmu (i to raczej dla większych niż mały obrazek formatów), ale nie dla końcówki wystającej z kasetki. Zawsze po wywołaniu końcówki filmów miałem "czarniejsze" niż światła negatywu. Densytometru nie mam, więc nie podam czy to było 2D, czy 3, a może 3,5D.
W slajdach - zgoda - one wołane są do większego kontrastu i wyższych gęstości, więc końcówki są w stanie dorównać światłom obrazu, ale w negatywach już rzadko tak się dzieje.
J.A. pisze: Skąd założenie, że to wywołanie było dogłębne?
A stąd, że w okolicach przepisowego czasu wywoływania danego rodzaju filmu przy założeniu, że końcówka wystawiona była na światło co najmniej w czasie potrzebnym do założenia filmu - inne wywołanie być nie mogło. Przy takiej dawce światła jaką otrzymuje końcówka, to nawet bez jej wywołania, tylko po utrwaleniu możliwe jest stwierdzenie gęstości wyższej niż Do (D-zero)
J.A. pisze: A z doświadczenie wiem, że przeciętny film potrafi osiągnąć gęstość pod 3D, to naprawdę ciemno. Normalnie wywołany ma w granicach 2D.
Właśnie dlatego twierdzę, że tak zaświetlona końcówka zazwyczaj osiąga gęstość bliską Twojemu 3D, podczas gdy normalnie naświetlona klatki 2D. Co opisałem bardziej obrazowo, bez tych "2D-3D".
Jakie stąd wnioski dla Kolegi, który ma problem?
Ano takie, jakie już padły: jeśli są numerki a nie ma klatek, to padła migawka. To samo jeśli nie ma numerków a końcówka jest w jakimś stopniu zaczerniona. Jeśli końcówka jest blada to padł wywoływacz, był za chłodny, albo czas wywoływania był o wiele za krótki (ale w tym przypadku, jeśli migawka sprawna to powinny się zachować chociaż ślady obrazu, zarysy klatek). Jak film czysty i końcówka też to pomylono roztwory. Tu nie ma się co doszukiwać drugiego dna i dzielić włosa na atomy. Oczywiście istnieje związek pomiędzy zaczernieniem końcówki a czasem wywoływania, jednak stopień zaczernienia końcówki filmu nie pozwala na wnioskowanie o prawidłowym dobraniu czasy wywoływania.

jak ocenić wywołanie filmu po napisach

: 17 maja 2016, 18:33
autor: Nomad
Postawię jeszcze jedną hipotezę. Jeżeli rozbiegówka jest mocno czarna, a informacje na marginesie wyraźnie widoczne ale jaśniejsze to wywołanie jest prawidłowe, a zawieść mógł transport filmu ... Oczywiście jeżeli jest tak że film ładujemy w mocnym świetle, ja mam tak że często ładuję film do aparatu w pracowni przy świetle szczątkowym, i rozbiegówka wychodzi duuużo jaśniejsza niż napisy na marginesie