wynalezione w lodufce - APX25
: 05 kwie 2016, 21:34
hej,
pogrzebując w lodówce, natknąłem się na dwie rolki APX25 - materiał absolutnie fenomenalny, przynajmniej w moim odczuciu. chwilę mi zajęło zanim doszedłem skąd go mam, otóż trzy lata temu na kanarach w sklepie z pamiątkami stały sobie te dwie roleczki na półce. od tamtej pory rzeczony leży u mnie w lodówce, ale co się z nim działo wcześniej... kto to może wiedzieć - w tym sklepiku też super zimno raczej nie było... czy taki film do czegoś się nada? szczerze mówiąc mam dylemat - jak się przyłożę i zrobie dobre foty, to trochę szkoda mi będzie jak się okaże, że film już się do niczego nie nadawał, z kolei jak wypstrykam go od niechcenia, a film będzie OK, to szkoda być może ostatniej zachowanej rolki APX25 ;)))
pogrzebując w lodówce, natknąłem się na dwie rolki APX25 - materiał absolutnie fenomenalny, przynajmniej w moim odczuciu. chwilę mi zajęło zanim doszedłem skąd go mam, otóż trzy lata temu na kanarach w sklepie z pamiątkami stały sobie te dwie roleczki na półce. od tamtej pory rzeczony leży u mnie w lodówce, ale co się z nim działo wcześniej... kto to może wiedzieć - w tym sklepiku też super zimno raczej nie było... czy taki film do czegoś się nada? szczerze mówiąc mam dylemat - jak się przyłożę i zrobie dobre foty, to trochę szkoda mi będzie jak się okaże, że film już się do niczego nie nadawał, z kolei jak wypstrykam go od niechcenia, a film będzie OK, to szkoda być może ostatniej zachowanej rolki APX25 ;)))