Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam na forum
Wczoraj po raz pierwszy wywoływałem negatyw, wszystko poszło całkiem dobrze oprócz jednej rzeczy - przy skanowaniu aparatem filmu na zdjęciach pojawia się bardzo intensywny niebieski zafarb, zaś negatyw ma brązową maskę (gdy patrzyłem na stare negatywy miały pomarańcowo-czerwonawy odcień. W instrukcji do 1L zestawu C-41 Tetenala, którego używam, jest napisane, że trzeba powtórzyć kąpiel wybielająco utrwalającą i płukanie, więc tak zrobiłem. Niestety, negatyw nadal ma brązową maskę i nic się nie zmieniło Proszę także o sugestie w czym może leżeć problem. Wywoływałem według instrukcji, zwiększyłem czas kąpieli o jakieś 20%, płukałem film przegotowaną wodą. Film to Kodak Colorplus 200. Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Moim zdaniem tanie kolorowe filmy Kodaka zawsze miały i nadal mają brązową maskę. Poniżej przykładowy (wywołany w labie) Kodak Gold:

A czemu złożyłeś dwa do kupy?
Maska ma być pomarańczowo-czerwona z przewagą w kierunku pomarańczowego. Ektar 100 to ma ją nawet bardziej łososiową i relatywnie jasną w stosunku do innych negatywów.
echoes, Termperatura, mogłeś przegrzać film, film może być też mocno przeterminowany. W ogóle to go pokaż. Tylko pokaż negatyw, a nie odwrócony skan.

Film nie powinien być przeterminowany, miał ważność do 11/2016.
Powyżej jest kawałek starego Kodaka Gold 200, poniżej mój negatyw.
Poza tym załączam wygląd po odwróceniu kolorów.

Film jest przeterminowany. A właściwie to jest przegrzany. Był źle przechowywany. Ewentualnie zanieczyściłeś czymś wywoływacz barwny, ale tego zweryfikować się nie da inaczej jak tylko wywołując w nim inny film, pochodzący z innego źródła.
Gdybyś miał za wysoką temperaturę wywoływania, to film byłby bardzo mocno kontrastowy, ale nie aż tak ciemny. No i szum na tym "skanie" też świadczy o tym, że film był źle przechowywany. Zakładam, że z prawidłowych negatywów takiej kaszy nie masz.

Wywoływacz jest raczej czysty, ale i tak mam wystarczającą ilość chemii żeby zrobić roztwór roboczy jeszcze raz. Przynajmniej wiem, gdzie leży problem i na co uważać w przyszłości. Dzięki za pomoc :D