Orwochrom jako czarno-biały negatyw
: 18 mar 2015, 10:29
Witam!
Niedawno wpadły mi w ręce całkiem "świeże" (przeterminowane tylko 25 lat) filmy Orwochrom UT15. Z doświadczenia wiem, że kolorowe filmy zdecydowanie bardziej tracą swoje właściwości w porównaniu do przeterminowanych filmów czarno-białych. Jednak postanowiłem trochę poeksperymentować z ich wywołaniem. Slajdy te mają swój dedykowany proces Orwo 9165. Nie mam tej chemii i za bardzo nie chce mi się kompletować wszystkich składników, więc postanowiłem wywołać film jako czarno-biały negatyw. Zdaje sobie sprawę, że obraz będzie kiepskiej jakości - mała gęstość, mały kontrast.
Poszperałem trochę w internecie i zacząłem od D-76, później Dektol i Dokumol - efekt jest mniej więcej taki:
• D-76, 1+1, 10 min - taśma bardzo ciemna, klatki słabo zarysowane
• Dektol Stock, 10 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dektol 1+2, 5 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dektol 1+2, 2,5 min - taśma czarna, bardzo słaby, ledwo widoczny zarys klatek, nie do użytku
• D-76 1+1, 5 min - taśma "mleczna", klatki widoczne gołym okiem, bez potrzeby szczególnego przyglądania się
• D-76 1+1, 4 min - mieszanie bardziej intensywne, taśma bardziej "mleczna" niż wcześniej, klatki widoczne jw.
• D-76 1+1, 6 min - intensywne mieszanie przez cały czas, taśma mleczna, klatki całkiem dobrze zarysowane, widoczne gołym okiem
• Dokumol 1+9, 6 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dokumol 1+9, 3 min - taśma ciemna, klatki widoczne gołym okiem
Wszystkie próby w temperaturze 20°C.
Taśma mniej więcej wygląda tak, że od strony bazy jest brązowa, od strony emulsji - w zależności od tego czym i jak długo wywoływałem - jest w różnych odcieniach czerni. Wszystkie próbki są jednak bardzo ciemne. Jeśli widać klatki, to tylko od strony emulsji, a więc taśma "na oko" jest nieprzezroczysta. Nawet bardzo przewołany normalny negatyw czarno-biały jest na oko i pod światło przezroczysty.
Zdaję sobie sprawę z tego, że taki wygląd taśmy spowodowany jest tym, że wywołując ją jako negatyw nie wszystkie jej warstwy są wywoływane. Zastanawiam się na tym, co można byłoby zmienić, żeby choć trochę zwiększyć kontrast obrazu. Na jednym z angielskojęzycznych forum znalazłem wzmiankę, że obraz można nieznacznie poprawić dodając do zwykłego utrwalacza kilka gramów kwasku cytrynowego, który przynajmniej częściowo wypłucze niewywołane kryształki (moczenie 7-14 min). Myślałem też o dodaniu do wywoływacza trochę roztworu tiosiarczanu sodu, żeby rozjaśnić jasne obszary (w pozytywie) lub przyciemnić ciemne (w negatywie), jednak on dodatkowo zmniejszy i tak bardzo mały kontrast obrazu.
Czy macie jeszcze jakieś inne pomysły, żeby podrasować obraz na tym filmie? A może spróbować go wywołać jako pozytyw czarno-biały?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie.
Niedawno wpadły mi w ręce całkiem "świeże" (przeterminowane tylko 25 lat) filmy Orwochrom UT15. Z doświadczenia wiem, że kolorowe filmy zdecydowanie bardziej tracą swoje właściwości w porównaniu do przeterminowanych filmów czarno-białych. Jednak postanowiłem trochę poeksperymentować z ich wywołaniem. Slajdy te mają swój dedykowany proces Orwo 9165. Nie mam tej chemii i za bardzo nie chce mi się kompletować wszystkich składników, więc postanowiłem wywołać film jako czarno-biały negatyw. Zdaje sobie sprawę, że obraz będzie kiepskiej jakości - mała gęstość, mały kontrast.
Poszperałem trochę w internecie i zacząłem od D-76, później Dektol i Dokumol - efekt jest mniej więcej taki:
• D-76, 1+1, 10 min - taśma bardzo ciemna, klatki słabo zarysowane
• Dektol Stock, 10 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dektol 1+2, 5 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dektol 1+2, 2,5 min - taśma czarna, bardzo słaby, ledwo widoczny zarys klatek, nie do użytku
• D-76 1+1, 5 min - taśma "mleczna", klatki widoczne gołym okiem, bez potrzeby szczególnego przyglądania się
• D-76 1+1, 4 min - mieszanie bardziej intensywne, taśma bardziej "mleczna" niż wcześniej, klatki widoczne jw.
• D-76 1+1, 6 min - intensywne mieszanie przez cały czas, taśma mleczna, klatki całkiem dobrze zarysowane, widoczne gołym okiem
• Dokumol 1+9, 6 min - taśma całkowicie czarna, nie widać klatek
• Dokumol 1+9, 3 min - taśma ciemna, klatki widoczne gołym okiem
Wszystkie próby w temperaturze 20°C.
Taśma mniej więcej wygląda tak, że od strony bazy jest brązowa, od strony emulsji - w zależności od tego czym i jak długo wywoływałem - jest w różnych odcieniach czerni. Wszystkie próbki są jednak bardzo ciemne. Jeśli widać klatki, to tylko od strony emulsji, a więc taśma "na oko" jest nieprzezroczysta. Nawet bardzo przewołany normalny negatyw czarno-biały jest na oko i pod światło przezroczysty.
Zdaję sobie sprawę z tego, że taki wygląd taśmy spowodowany jest tym, że wywołując ją jako negatyw nie wszystkie jej warstwy są wywoływane. Zastanawiam się na tym, co można byłoby zmienić, żeby choć trochę zwiększyć kontrast obrazu. Na jednym z angielskojęzycznych forum znalazłem wzmiankę, że obraz można nieznacznie poprawić dodając do zwykłego utrwalacza kilka gramów kwasku cytrynowego, który przynajmniej częściowo wypłucze niewywołane kryształki (moczenie 7-14 min). Myślałem też o dodaniu do wywoływacza trochę roztworu tiosiarczanu sodu, żeby rozjaśnić jasne obszary (w pozytywie) lub przyciemnić ciemne (w negatywie), jednak on dodatkowo zmniejszy i tak bardzo mały kontrast obrazu.
Czy macie jeszcze jakieś inne pomysły, żeby podrasować obraz na tym filmie? A może spróbować go wywołać jako pozytyw czarno-biały?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie.