Strona 1 z 4

Brak czegokolwiek : )

: 02 mar 2015, 07:21
autor: nipen
Wczoraj wołałem dwie szitki 4x5 Foma 100 w ID11 1+1 i obraz nie zdecydował się ujawnić. Przezroczyste, jak celofan na goździkach : ). Migawka chodzi, kapsla nie posiadam, chemia świeża, negatyw świeży, ja świeży... . Jaja jakieś... . Ma ktoś jakąś wiarygodną teorię? Ach, żeby nie było, szybry miałem wtedy na pewno w garści : ).

: 02 mar 2015, 07:30
autor: Pet
Żeby wyeliminować wszelkie oczywistości zapytam dla porządku: czas ekspozycji był ustawiony właściwie - nie za krótki znaczy się?

: 02 mar 2015, 07:37
autor: nipen
Biorąc pod uwagę warunki i jakieś doświadczenie mogę stwierdzić, że mniej więcej dobrany : ). Dzień pochmurny, Foma na 80, czas 1/8, f/8 (Sinaron 210).

: 02 mar 2015, 07:48
autor: Pet
OK. Specjalnie użyłem słowa "ustawiony", a nie "dobrany", bo jak uczy nas życie, czasem bywa tak, że czas ekspozycji określimy/dobierzemy perfekcyjnie ...tylko zapomni się go nam ustawić na skali migawki ;)

No ale skoro mówisz, że pod tym względem wszystko było tip-top i że szyberek też został wyjęty, to pozostaje nam dalej skrobać się po głowach.

: 02 mar 2015, 07:56
autor: nipen
Boję się, że dziurę sobie wydrę ; ). Odtwarzam po kolei całą sytuację i na razie nie mam się do czego przyczepić. Cholera wie. Dzisiaj wprawdzie kadry powtórzę, ale wątpliwości nie dają spokoju. Negatywy wyjęte z już używanej paczki, więc syndrom zapałek bez łebków raczej nie wchodzi... ; ).

: 02 mar 2015, 08:07
autor: Pet
Rozumiem, że kolejną "oczywistą oczywistość" czyli "nieoczekiwaną zmianę miejsc" wywojki z utrwalaczem tez wyeliminowałeś?

: 02 mar 2015, 08:11
autor: nipen
Tak, mam różne kolory butelek na wszelki, niespodziewany... ; )

: 02 mar 2015, 08:24
autor: J.A.
nipen pisze:chemia świeża,
Sprawdź wywoływacz, czy w ogóle działa (ale pewnie sprawdziłeś).

: 02 mar 2015, 08:28
autor: nipen
Rozrobiony w listopadzie, w szczelnej butelce. Otwarta nowa butelka. Wywołam dwie kolejne szitki, ale w resztce z poprzedniej butelki, a tym roztworem potraktuję, dla sprawdzenia jakiś kawałek negatywu.

: 02 mar 2015, 08:35
autor: J.A.
To nie jest "świeża" chemia.
Ja wołam tylko w jednorazowych porcjach, ale z czsów gdy robiłem stocki i wywoływamem w tym samym roztworze 10-15 filmów, pamiętam, że jak wywoływacz stoi, to bezwzględnie trzeba sprawdzić czy dizała.

Ostatnio zutylizowałem 5l pozytywowego, w tkórym wywołałem w sumie z metr papieru. Po prostu stanął i tyle.

: 02 mar 2015, 09:17
autor: nipen
Akurat to nie wchodzi w rachubę, właśnie wywołałem 2 kolejne, ale w końcówce tego samego stocka z innej butelki, która stała już ze 2 tyg. z dostępem sporej ilości powietrza, i jest dobrze. Ale utrwaliłem w innym utrwalaczu. Teraz trzeba sprawdzić, czy dupy dał wywoływacz z nowej butelki, czy utrwalacz (Rapidfixer lekko zużyty).

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2015 ]
Dzięki za pomoc i sugestie, po sprawdzeniu odczynników dam znać, co mi obraz zjadło ; ).

: 02 mar 2015, 10:58
autor: J.A.
Utrwalacz nie rozpuszcza obrazu. Jak jest tak. jak określiłeś "brak czegokolwiek", to na pewno nie jest to wina utrwalacza.

: 02 mar 2015, 11:50
autor: Fikumiku
Ja obstawiam że o szyberku zapomniałeś:/.

: 02 mar 2015, 16:31
autor: nipen
Nie zapomniałem, szyber obracałem w palcach, bo to ostatnio zakupiona kaseta Linhof, która oznaczenie naświetlone/nienaświetlone ma jedynie w postaci ząbków na "uchu", dlatego uważnie wkładałem po naświetleniu, żeby wszystko było jasne : ). I poniekąd wszystko zrobiło się jasne ; ).
J.A., czyli wykluczając utrwalacz, pozostaje wywoływacz. Jest to jedna z kilku butelek, w które rozlałem stock (ma nawet biały nalot pod korkiem), w smaku też wywoływacz, więc wykluczam placebo : ).

: 02 mar 2015, 22:07
autor: Linhof
O szitki założyłeś dobrą stroną. Ja kiedyś też się drapałem w głowę dlaczego nic się nie zarejestrowało, po czym okazało się, żę naświetliłem podkłąd, a nie emulsję.