Strona 1 z 2

Pierwsze podejście do koloru

: 13 lut 2015, 20:40
autor: zaphod
Witojcie:)
Powiesiłem właśnie do suszenia pierwsze dwie rolki kolorowych negatywów w moim życiu i mam kilka pytań do bardziej wprawionych w bojach. Filmy to Kodacolor 200 i Adox Color Implosion, a chemia Tetenal Colortec Rapid. Filmy generalnie wyszły, z tym że Kodak bardziej;p Tzn. są klatki, maska jest pomarańczowa i generalnie wygląda tak jak zwykle wygląda kolor po wywołaniu. Natomiast Adox od strony podłoża jest niebieski, a od emusji taki jakby szaro-zielony. Klatki są, ale mniej wyraźne niż w Kodaku. Nie wiem czy ktoś ma doświadczenie z tym Adoxem, bo nie mam pojęcia czy coś poszło nie tak przy wołaniu, czy on po prostu ma tak wyglądać?
A co do samego procesu to mam pytanie czy przerywać po CD czy nie? W instrukcji Tetenala nie ma przerywania, ale na następnej stronie jest napisane że jak BX przechodzony to można przerwać. I wtedy przerywacz też ma mieć 38 stopni, czy to bez znaczenia? No i czy przed wołaniem namaczacie wstępnie? Czarno-białe zawsze moczę, ale tu znowu nic o tym nie piszą. No to chyba tyle:) Nie bijcie jeśli odpowiedzi na któreś pytania gdzieś są, szukałem ale może słabo:)

: 13 lut 2015, 22:47
autor: technik219
Ten Adox to podobno ma być taki jak gazetowe zdjęcie, które przez tydzień leżało w kałuży.

: 16 lut 2015, 16:02
autor: rbit9n
ja przerywam dwuprocentowym kwasem cytrynowym. oczywiście przerywacz w temperaturze CD/BX. zastosowanie zimnego roztworu może bowiem grozić retykulacją, znaczy pomarszczeniem emulsji.

Re: Pierwsze podejście do koloru

: 19 mar 2015, 11:52
autor: outi
zaphod pisze:Witojcie:)
Natomiast Adox od strony podłoża jest niebieski, a od emusji taki jakby szaro-zielony. Klatki są, ale mniej wyraźne niż w Kodaku. Nie wiem czy ktoś ma doświadczenie z tym Adoxem, bo nie mam pojęcia czy coś poszło nie tak przy wołaniu, czy on po prostu ma tak wyglądać?
Niektóre filmy tak mają, że na mokro są bardzo ciemne, z jednej strony granatowo-niebieskie, a z drugiej żółto-zielono-zgniłe. Po wyschnięciu to znika.

Pierwsze podejście do koloru

: 08 sty 2019, 15:17
autor: teh_R.
Właśnie rozrobiłem Tetenala i pewnie jutro będę zabierał się za robotę. I też mam pytanie zahaczające o przerywacz. Gdzieś (nie pomnę gdzie, dużo tego było) wyczytałem, że jeśli używany, to powinien być "ostro przerywający", w sensie mocno zakwaszający. Ma to sens?
Dalej, do czarno-białego używam Ilfostopu, czyli kwasu cytrynowego z opisem "1/19". Czy taki roztwór będzie ok?
I jeszcze pytanie do kąpieli STAB Colortec. Z instrukcji, po czasie oraz po konsystencji wnoszę, że jest to chyba nic innego, jak jakiś zmiękczacz - niech będzie Mirasol - rozrobiony z wodą, a później jeszcze rozrobiony z wodą przez użytkownika. Czy tak jest w istocie, czy faktycznie jest to jakaś chemia stabilizująca?

Pierwsze podejście do koloru

: 08 sty 2019, 15:52
autor: J.A.
Przerywacz ma ochronić wybielacz przed zanieczyszczeniem (podnieść trwałość używanego). Musi być mocno kwaśny, bo wywoływanie w C41 trwa krótko i jak nie zostanie natychmiast zatrzymane, to będzie trwało nadal w przerywaczu. Niestety jakiego i ile nie wiem, bo colorteca używam jednorazowo, więc nigdy nie stosowałem przerywacza.
Stabilizator to nie rozcieńczony zmiękczacz. Znaczy jest też zmiękczacze, bo jest ostatni przed suszeniem filmu. Ale powąchaj go. W nim jest formaliną i to sporo (przynajmniej w tym z zestawu 2,5l.
Jak emulsja go trochę wypije, to staje się mało atrakcyjna dla grzybów i bakterii.

Pierwsze podejście do koloru

: 08 sty 2019, 16:12
autor: teh_R.
Dzięki.

Pierwsze podejście do koloru

: 08 sty 2019, 20:26
autor: zaphod
O, ktoś odkopał mój wątek:) No to powiem, że od tego 2015 zrobiłem koło setki rolek koloru i przerywacza nie używam. Wyniki są powtarzalne i zadowalające.

Pierwsze podejście do koloru

: 08 sty 2019, 22:24
autor: pelovsky
Ja rolek przerobiłem 30, przerywacza też nie używam, a wywołuję w tetenalu w 30 stopniach i wyniki są powtarzalne (sądząc po odbitkach i gołym okiem).

Pierwsze podejście do koloru

: 09 sty 2019, 22:35
autor: teh_R.
I po pierwszym, a nawet drugim razie. Jak wyszło, pokażą odbitki. Wtopa którą zaliczyłem, to na pewno... wylanie kąpieli stabilizującej. No jakoś tak samo wyszło, przyzwyczajenie jakieś czy coś... :lol:

Pierwsze podejście do koloru

: 01 lut 2019, 22:45
autor: teh_R.
Dobra, dałem ciała.
Siadłem żeby rozrobić sobie pozostałe 0,5 l Colorteca, odmierzyłem wodę, popodstawiałem butelki żeby nic nie pomieszać, a następnie nie wiem jakim cudem zacząłem wlewać CD1 do butelki z wodą na BX. Oczywiście zorientowałem się dopiero po wlaniu, jak mi coś za dużo roztworu wyszło. Nie mając pomysłu a chcąc przede wszystkim zrobić roztwór jednorodny, zmieszałem pozostałe części w innej butelce. Czyli mam 0,6 l wywoływacza, w tym 0,1l za dużo wody.
Co z tym teraz robić? Myślałem nad tym, żeby albo
- wlać po maksie do koreksu i na tym robić, resztę wylać,
- do koreksu wlewać 0,5 l, setkę zachować i powiedzmy po dwóch filmach podmienić 100 ml już zużytego wywoływacza na niezużyty.

W obu przypadkach robię na rozcieńczonym roztworze, czyli już czasy chyba mogę sobie w kieszeń włożyć. Dodatkowo, w drugim przypadku skomplikuję sobie życie reanimowaniem roztworu.

Pomocy...

Pierwsze podejście do koloru

: 02 lut 2019, 10:55
autor: pelovsky
moim zdaniem zbyt rozcieńczony wyoływacz kolorowy nie da Ci dobrych wyników, bo rozjadą się kolory (opieram ten pogląd na informacji od znajomego, który zbytnio rozcieńczył wywoływacz do RA4 i odbitki wychodziły mu w dziwnych tonacjach).
Może jakimś wyjściem z sytuacji jest dokupienie Colorteca na litr i dorobienie z niego wywoływacza do 1 litra RR (dolejesz odpowiednio chemii i o 100ml wody mniej do tego co już masz). Jeśli planujesz wywoływać kolory w przyszłości, to i tak będzie Ci kiedyś to potrzebne.

Pierwsze podejście do koloru

: 04 lut 2019, 15:12
autor: teh_R.
Oczywiście zanim przeczytałem rozsądną radę to zrobiłem zupełnie odwrotnie, czyli wymoczyłem w tym, co miałem. Czas wydłużyłem w obu przypadkach, bo jednak robiłem dwie rolki po kolei, o 20 sekund. Wyszło, wydaje mi się, przewidywalnie i całkiem ok.

Pierwsze podejście do koloru

: 04 lut 2019, 15:32
autor: J.A.
Jak wyszło, to by się okazało na papierze, a nie w na skanie. ;-)
To tak dla ścisłości.

Pierwsze podejście do koloru

: 04 lut 2019, 15:38
autor: teh_R.
Skan jest z papieru, nie mija się za bardzo z tym, co widzę.