Wołanie starego filmu
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Wołanie starego filmu
Nie nie , ja mówię tu o starych filmach i w nich takie niedoskonałości powstają z wyniki ich wieku a nie staranności , jeśli chce idealnie to używam wtedy współczesnych filmów i nie wiem czy wiesz ale jest coś takiego jak lomografia co wiąże się ze skazami itp , a dwa zdjęcie to też takie artystyczne i wielu ludziom to się podoba
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Inaczej jaki byłby sens dla mnie mieć stare filmy na których zdjęcia będą wyglądać tak samo jak na tych współczesnych , ja lubię często żeby fotografie wyglądały tak jak by były wykonane w latach 50-60Z_photo pisze:Nie obraź się, ale powoływanie się na "urok" usianego skazami, a dopiero co wywołanego filmu to argument tych fotografujących, którzy nie potrafią starannie obrobić filmu albo nie chce im się dochować należytej staranności.
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Myślisz, że szanujący się fotografowie w latach 50-60 tworzyli zdjęcia, które od nowości były spaskudzone skazami?
To byłaby dla nich ujma na honorze.
Zdjęcia w tych latach tworzone były lepszej technicznej jakości niż obrazy tworzone obecnie - m.in. z tego powodu, że starano się wszystko robić należycie.
A dzisiaj im większy "paprok", to tym większą aurą artyzmu chciałby się otaczać.

_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Wołanie starego filmu
Znam wiele szanujących się fotografów którzy celowo robią zdjęcia tak by wyglądały jak by nadgryzł je ząb czasu i przyciąga to mega uwagę , fotografia to nie tylko idealne ostre i piękne zdjęcia ;)
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Ale zdjęcia z lat 50-60 wyglądały zupełnie jak dobrze wykonane współcześnie - o ile były oczywiście dobrze wykonane technicznie i aparat nie był jakimś najprostszym pudełkiem z meniskiem. A te, które były rozmazane i zamglone, to nie dlatego, że film był stary, tylko fotograf albo aparat słaby.
Oczywiście, można robić zdjęcia na starym filmie, sam to czasem robię, jak chcę tak bardziej sportowo niż tnąc i upychając inny format coś zrobić aparatem na SL, albo w ogóle jak próbuję na przykład 126. Ale jak są dostępne świeże filmy, a nie z mrożonek, to bez sensu używać staroci, chyba że do jakichś bardzo prowizorycznych testów, a i to wtedy, kiedy taki staroć zaplącze się w paczce z OLX.
To, że zdjęcie wyjdzie technicznie słabe bo negatyw jest technicznie słaby to nie jest żadna sztuka artystyczna.
Wołanie starego filmu
Poproś tych fotografów, żeby pokazali Ci wykonane przez nich powiększenia, które są nienaganne technicznie.
Możesz być z lekka zdziwiony ich niechęcią do takiej prezentacji.

Podłej jakości towary na alixpress też przyciągają uwagę.... i przyciąga to mega uwagę , fotografia to nie tylko idealne ostre i piękne zdjęcia ;)
Na szczęście nie wszystko co jest tam oferowane jest podłej jakości.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Wołanie starego filmu
Gość się wczoraj zarejestrował, zarzucił przynętę i o to mamy trzy strony bicia piany w postaci polemiki z bzdurami. Taki mamy klimat...
Wołanie starego filmu
Kiedyś chyba pokazywałem tu skany z "pocztówek" wykonanych na przełomie lat 30/40 XX wieku. Wykonane w atelier ówczesnych fotografów i zapewniam, że były nienaganne technicznie. Biorąc oczywiście pod uwagę ówczesne standardy. Nawet te wykonane w czasie okupacji. Są to skany z odbitek. Wstawiam dwa przykładowe.
1. Wykonane w 1929 roku 2. Wykonane w czasie okupacji. Prawdopodobnie w Tomaszowie Lubelskim. Papier tzw. jedwabisty
1. Wykonane w 1929 roku 2. Wykonane w czasie okupacji. Prawdopodobnie w Tomaszowie Lubelskim. Papier tzw. jedwabisty
Fan Pentax'a.
Wołanie starego filmu
A słyszałeś o czym takim jak lomografia? , gdzie tam nawet kolory się nie zgadzają itp , to jest zamierzony efekt i zdjęcia nie tylko idealne się podobają i bez skazy , takie zabiegi są bardzo powszechne i znane.Z_photo pisze:Poproś tych fotografów, żeby pokazali Ci wykonane przez nich powiększenia, które są nienaganne technicznie.
Możesz być z lekka zdziwiony ich niechęcią do takiej prezentacji.![]()
Podłej jakości towary na alixpress też przyciągają uwagę.... i przyciąga to mega uwagę , fotografia to nie tylko idealne ostre i piękne zdjęcia ;)
Na szczęście nie wszystko co jest tam oferowane jest podłej jakości.
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Nie tylko słyszałem o łomografii, ale wiele jej przykładów widziałem.
I nie jestem nią zachwycony (delikatnie rzecz ujmując), bo jej ide'e fixe jest bylejakość - od kadrowania począwszy, na doborze materiału i obróbce kończąc.
Ale to rzecz gustu co się komu podoba - Twoje prawo się takimi obrazami zachwycać.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Wołanie starego filmu
Dokładnie , ale mniejsza o to znalazłem w końcu czasy dla tego ilforda , jak będzie lepsza pogoda to trzeba będzie się wybrać na fotki i potem wywołaćZ_photo pisze:Nie tylko słyszałem o łomografii, ale wiele jej przykładów widziałem.
I nie jestem nią zachwycony (delikatnie rzecz ujmując), bo jej ide'e fixe jest bylejakość - od kadrowania począwszy, na doborze materiału i obróbce kończąc.
Ale to rzecz gustu co się komu podoba - Twoje prawo się takimi obrazami zachwycać.

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Albo na przykład nakładanie dwóch klatek na siebie też jest fajne , oczywiście nie robię tego na co dzień bo ogólnie robię w czarno-białym krajobrazy , architekture i pejzaże ;)Z_photo pisze:Nie tylko słyszałem o łomografii, ale wiele jej przykładów widziałem.
I nie jestem nią zachwycony (delikatnie rzecz ujmując), bo jej ide'e fixe jest bylejakość - od kadrowania począwszy, na doborze materiału i obróbce kończąc.
Ale to rzecz gustu co się komu podoba - Twoje prawo się takimi obrazami zachwycać.


Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
Wołanie starego filmu
Aż dziw bierze, że słyszał.
Myślałem, że tylko ty jeden o tym słyszałeś. To forum tylko czekało na takiego właśnie eksperta z dwoma wywoływaczami na krzyż i kilkoma starymi filmami, aby zaprezentował w końcu prawdziwy artyzm wynikający z kiepskiego zdjęcia zapaćkanego paprochami.
Wołanie starego filmu
Nie jestem ekspertem i nie z dwoma wywoływaczami i nie tylko ze starymi filmami to raz a dwa no dostało się trochę paprochów no i co w związku z tym ?FomaFan pisze:Aż dziw bierze, że słyszał.
Myślałem, że tylko ty jeden o tym słyszałeś. To forum tylko czekało na takiego właśnie eksperta z dwoma wywoływaczami na krzyż i kilkoma starymi filmami, aby zaprezentował w końcu prawdziwy artyzm wynikający z kiepskiego zdjęcia zapaćkanego paprochami.



Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka