Ilford PAN/ KENTMERE warstwa antyhalacyjna.
: 25 sie 2014, 00:11
Zastanawiam się nad kupnem Ilford PAN/ KENTMERE. Po analizie molekularnej http://www.pirate-photo.fr/pages/viewpage.php?f=51&t=68 wydaje mi się że FP4 nie różni się wiele od PAN, KENTMERE był wywoływany w innym czasie może dlatego jest taka różnica ale i tak jest nie źle. Wszystko było by pięknie gdyby nie słowa Jerzego Łapińskiego w artykule reklamowym"
"Pan 100 i Pan 400
Są to niskobudżetowe filmy Ilforda jeden o światłoczułości 100, a drugi, jak sama nazwa wskazuje - 400 ASA. Niestety, to jedyne produkty Ilforda, których stosowanie odradzam. Niska cena tych filmów wynika z pewnych oszczędności poczynionych przy ich produkcji – w tym przypadku zaoszczędzono na dobrej warstwie przeciwodblaskowej. Efekt jest taki, że mimo całkiem przyzwoitej emulsji, jakiekolwiek źródło światła znajdujące się w fotografowanym kadrze powoduje halację i silne zadymienie właściwie uniemożliwiające sporządzenie odbitki z ładnymi światłami. W tym przypadku oszczędność kilku złotych przy zakupie filmu nie prowadzi do niczego dobrego."
http://www.foto-oleksy.pl/?negatywy-ilf ... nskiego,61
Gdzieś doczytałem że różnica między PAN 100, 400 a FP4, HP5 to brak warstwy antyhalacyjnej.
Czy Ilford PAN nie ma warstwy antyhalacyjnej? Ponieważ skan a odbitka to rożne sprawy, zastanawiam się czy to prawda że jakiekolwiek źródło światła znajdujące się w fotografowanym kadrze powoduje halację i silne zadymienie właściwie uniemożliwiające sporządzenie odbitki z ładnymi światłami na materiałach Ilford PAN ?
"Pan 100 i Pan 400
Są to niskobudżetowe filmy Ilforda jeden o światłoczułości 100, a drugi, jak sama nazwa wskazuje - 400 ASA. Niestety, to jedyne produkty Ilforda, których stosowanie odradzam. Niska cena tych filmów wynika z pewnych oszczędności poczynionych przy ich produkcji – w tym przypadku zaoszczędzono na dobrej warstwie przeciwodblaskowej. Efekt jest taki, że mimo całkiem przyzwoitej emulsji, jakiekolwiek źródło światła znajdujące się w fotografowanym kadrze powoduje halację i silne zadymienie właściwie uniemożliwiające sporządzenie odbitki z ładnymi światłami. W tym przypadku oszczędność kilku złotych przy zakupie filmu nie prowadzi do niczego dobrego."
http://www.foto-oleksy.pl/?negatywy-ilf ... nskiego,61
Gdzieś doczytałem że różnica między PAN 100, 400 a FP4, HP5 to brak warstwy antyhalacyjnej.
Czy Ilford PAN nie ma warstwy antyhalacyjnej? Ponieważ skan a odbitka to rożne sprawy, zastanawiam się czy to prawda że jakiekolwiek źródło światła znajdujące się w fotografowanym kadrze powoduje halację i silne zadymienie właściwie uniemożliwiające sporządzenie odbitki z ładnymi światłami na materiałach Ilford PAN ?