mareks7 pisze:Robiłem na Fuji HR-U a teraz na jakimś kodaku. Jak dla mnie czułość negatywu to coś koło 40 iso, ale trudno mi to ocenić. Wywoływałem w neofin blue, i d-76. Niezłe jest wywoływanie w Eukobromie tetenala do pozytywów - wychodzą bardzo kontrastowe. Pamiętaj, że klisze RTG są powlekane dwustronnie, tylko mammograficzne jednostronnie! Słyszałem, że drugą stronę można usunąć po wywołaniu ale nie wiem jak, chętnie się dowiem. Jeśli chodzi o zalety: możesz wywoływać przy czerwonym świetle, x-raye są zielonoczułe. Polecałbym wyłożyć kuwety szybami, ponieważ klisze bardzo łatwo zarysować w sposób straszny, niby sobie spokojnie pływają, a przy wyciąganiu potrafią się mocno przykleić do kuwety.
powodzenia!
Ja Fuji SuperRX naświetlałem na na 64asa w rodinalu 1:100 (stand). Wołało się bardzo szybko, coś około 3,5 minuty. Błona dwustronnie powlekana niebieskoczuła. Obrabiałem przy czerwonym w kuwecie.
Rysuje się - masakra
Teraz kupiłem paczkę 18x24 UM-MA. Błona mammograficzna zielonoczuła, JEDNOSTRONNIE!!! powlekana. Niebo a ziemia.
Woła się w rodinalu 1:100 około 11 minut. Nie robiłem jeszcze styków ale negatyw wygląda ciekawie. Korekty będą na pewno.
Należy mieć świadomość że czułość w przypadku błon RTG jest pojęciem względnym, bardzo zależy od światła, jeszcze w warunkach studyjnych, powtarzalność można uzyskać na bardzo wysokim poziomie.
W krajobrazie czy plenerze w zależności od pory dnia, zachmurzenia itp. w widmie jest różna ilość światła zielonego (czy niebieskiego) przez co czułość się zmienia.
Materiał z potencjałem, cena czyni cuda, za dwa złocisze za szitkę 18x24 warto radzić sobie z przeciwnościami losu....
Na LFFF jest sporo przykadów dbrych zdjęć wykonanych na RTG'ach. Pytanie tylko jak to się kopiuje bo skaner i fotoszop czynią jak wiadomo cuda*