Strona 1 z 1

TACMA PHOTO B&W film ISO 64.

: 10 maja 2013, 09:15
autor: rav.
Mam ciekawy zestaw negatywów jak w temacie (widzę że forum nie radzi sobie z rosyjskimi znakami więc w transkrypcji polskiej - chodzi o ten film ). Data ważności 1993. Trzymane poza lodówką w suchym. Jeśli ktoś może podpowiedzieć jak je naświetlać, jak i czym je wywołać byłbym po stokroć wdzięczny. :D Pozdrawiam.

: 10 maja 2013, 09:25
autor: rbit9n
jeśli to jest to samo co swiema, to ja polecam naświetlać na 32 GOST i wołać w czymś pokroju hydrofenu. aczkolwiek ostatnio przewołałem swiemę w ID-68 i też wyszło w porządku, tylko że nie do skanowania, a do powiększania.

czasy do tych wywojek mogę podać dopiero w poniedziałek, bo po pracy jadę w teren i nie będę miał jak sprawdzić w kajecie.

swiema foto 65 wygląda mniej więcej tak:
Obrazek

Obrazek

: 10 maja 2013, 09:34
autor: rbit9n
a tu po krótkiej kwerendzie taśma:
Obrazek
i moja sviema:
Obrazek

: 10 maja 2013, 09:35
autor: rav.
Kiedyś te kajeciki będą podawane w pdf'ach jak relikwie :D. Nie ściągać niczym zadymienia? podejrzewam, że się pojawi. ;-)

: 10 maja 2013, 10:13
autor: rbit9n
rav. pisze:Kiedyś te kajeciki będą podawane w pdf'ach jak relikwie :D. Nie ściągać niczym zadymienia? podejrzewam, że się pojawi. ;-)
no tak! pedeefy! a nie, akurat strony ze swiemą nie mam zeskanowanej.

można by dodać bromku potasu, kiedyś jak wołałem w rodinalu, dodawałem dodatkowy gram na 500ml, ale tu jest ryzyko, że da się zbyt dużo i się nie wywoła. niestety miałem raz taką sytuację. dlatego raczej bym Ci polecał hydrofen. on ma dość dużo benzotriazolu, więc film nie wychodzi zbyt tragicznie.

: 14 maja 2013, 23:38
autor: J.A.
rav. pisze:widzę że forum nie radzi sobie z rosyjskimi znakami więc w transkrypcji polskiej - chodzi o ten film )
Doskonale sobie radzi.
Я думаю, что ваш компьютер не может справиться с кириллицей.

: 20 maja 2013, 13:19
autor: Joan
Jakieś trzy lata temu wywoływałam Foto 65 przedatowane także 20 lat. Nie dodawałam bromku i użyłam oryginalny R09 (także bardzo stary). Nie zauważyłam zadymienia, gęstość negatywu była w zasadzie dobra (był traktowany jak 25 ASA), ale na całe szczęście to były zdjęcia eksperymentalne, nic ważnego. Wykonałam kilka kopii i były po prostu brzydkie, tak jakby krzywa charakterystyczna w swoim prostoliniowym zakresie była powiedzmy pofaldowana albo miała jakieś ubytki. Może mam za duże wymagania? Ale ten film nigdy, nawet w okresie ważności nie był moim ulubieńcem.