Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Trafiłem na przepis wołania starego orwo w rodinalu 1:200 + 0,3g boraksu na 400ml. Co ma w tym przepisie robić boraks? Szukałem troszkę w necie, ale albo źle szukałem, albo nie bardzo rozumiałem w innych językach. Zależy mi na znalezieniu optymalnego wywoływacza dla orwo np55 ok 30lat po terminie. Dorwałem taką małą 300m roleczkę tego materiału.

...to się nie pytaj tylko testuj:P..!!!!

dugi1985 pisze:Trafiłem na przepis wołania starego orwo w rodinalu 1:200 + 0,3g boraksu na 400ml.

A czy na pewno chodziło o boraks a nie siarczyn sodu?

technik219 pisze:

dugi1985 pisze:Trafiłem na przepis wołania starego orwo w rodinalu 1:200 + 0,3g boraksu na 400ml.

A czy na pewno chodziło o boraks a nie siarczyn sodu?

http://www.flickr.com/photos/76642425@N06/8330305240/
A co daje dodatek siarczynu sodu?

Przypuszczam, że chodzi o podniesienie pH, bo po rozcieńczeniu Rodinala 1:200 Węglanu potasowego będzie śladowa ilość. A jest on głównym składnikiem zasadowym wywoływacza p-aminofenolowego jakim jest Rodinal.

dugi1985 pisze:A co daje dodatek siarczynu sodu?

Też nieznacznie podnosi pH, ale to się tyczy wywoływaczy na metolu, czy innym amidolu.

dugi1985 pisze:Trafiłem na przepis wołania starego orwo w rodinalu 1:200 + 0,3g boraksu na 400ml. Co ma w tym przepisie robić boraks? Szukałem troszkę w necie, ale albo źle szukałem, albo nie bardzo rozumiałem w innych językach. Zależy mi na znalezieniu optymalnego wywoływacza dla orwo np55 ok 30lat po terminie. Dorwałem taką małą 300m roleczkę tego materiału.

Wydaje mi sie ze moze miec wplyw na dwie rzeczy:
1) podwyzsza pH -> wywolywacz jest dluzej aktywny
2) dziala jako substancja wyhamowujaca -> obniza zadymienie

Ale nawet jesli dobrze kombinuje, to od teorii (zwlaszcza tak ogolnej) bardziej liczy sie praktyka.

Generalnie, jako substancje wyhamowujaca najczesciej sie poleca dodanie bromku potasu labo benzotriazolu. Ilosc jest krytyczna. Ciut za malo - nie dziala. Ciut za duzo - wywolywacz staje sie bardzo oslabiony.

Spróbowałem i widzę że niektóre klatki są niedoświetlone z mojej winy więc z eksperymentu nici, ale te poprawnie naświetlone jako tako wyglądają. Zrobię jutro rolkę testową na szarej ścianie mojego familoka i zobaczymy jak to wychodzi, a czy 2ml rodinala na jeden film to nie jest za mało?

weesee pisze:

dugi1985 pisze:Zależy mi na znalezieniu optymalnego wywoływacza dla orwo np55

A49

No nie jestem przekonany. Wywoływacz, który z natury nie wyciąga pełnej czułości materiału na 30 letnim filmie? No nie wiem. Choć A-49 to był mój faworyt jeśli chodzi o wywoływacze w czasach ORWO.

dugi1985 pisze:A co daje dodatek siarczynu sodu?

Według niektórych autorytetów obniża ziarnistość.

J.A. pisze:Wywoływacz, który z natury nie wyciąga pełnej czułości materiału na 30 letnim filmie?

Agfa zalecała właśnie Atomal w rozcieńczeniu 1:1 i 1:2 do wywoływania przeterminowanych filmów. Zresztą w rozcieńczeniu Atomal już wyzyskuje światłoczułość.
Przed kilkoma dniami wołałem w A-49 1:2 Fomę 400 (17 min.), która ponoć nie ma deklarowanych 400 ASA a tylko w porywach 320 i było dobrze. Nawet bardzo dobrze. Zaraz zabieram się do NP 55 z terminem do 1992 (również 1:2) i jak obrobię, to powiem co i jak.

technik219 pisze:Agfa zalecała właśnie Atomal w rozcieńczeniu 1:1 i 1:2 do wywoływania przeterminowanych filmów.

weesee pisze:a ja wiem:

No na takie dictum. to wypada tylko się przeprosić z Atomalem. Choć ja używalem tylko A-49 ORWO, ciekawe jak obecne wcielenia się mają do niego?

J.A. pisze:ciekawe jak obecne wcielenia się mają do niego?

To samo. Po wojnie do 1964 r. w NRD produkowano wszystko pod marką Agfa-Wolfen. Na tych samych maszynach, często przez tych samych ludzi co przed wojną. Po procesach patentowych zmieniono jedynie nazwy. Atomal Agfy to na pewno A-49 ORWO. Co do Atomalu FF nie będę się wypowiadał, bo... nie wiem. Ponoć to klon do obróbki maszynowej. Tak jak A-03 podobno jest odpowiednikiem Refinalu M. Któż to wie?

[ Dodano: Pon 28 Sty, 2013 ]
No i ORWO NP 55 z 1992 r. naświetlone dopiero co, wywołane przed chwilą w A-49 1:2/20 min. jest bardzo OK. Nawet zadymienia specjalnego nie ma. Z tym filmem od początku miałem inny problem: nie schodzi całkowicie barwnik z warstwy przeciwodblaskowej i trzeba się chwytać innych sposobów. Pomaga siarczyn sodu, ale nie do końca. Pozostaje brudnoróżowy zafarb. Pewnie utlenił się ten barwnik i nie schodzi w wywoływaczach. Albo taka partia. Na szczęście to był ostatni film.

No to chyba trzeba zamówić paczkę a49 do wypróbowania co z tego orwo da się wyciągnąć.