Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Dawno temu wyczytałem to w jakiejś starej książce foto. I nigdy więcej na to się nie natknąłem, ani w książkach, ani w necie. Dzisiaj potrzebowałem zrobić dość karkołomne stężenie i było jak znalazł.
Może komuś się przyda. Jak szybko wyznaczyć proporcje by uzyskać pożądane stężenie jakiegoś roztworu.

Toż to było na chemii w pierwszej licealnej. To już teraz tego nie uczą ?

Nie wiedziałem. Ja chemię miałem tylko w podstawóce, bo potem było technikum, śrubki, młotki, przecinaki i wiertarki.
A pytałem syna on ma chemię w technikum, nie znał tego, więc chyba nie uczą.

J.A. pisze:, więc chyba nie uczą.

Nie.. takich bzdur teraz się nie uczy, bo młodzi się tym stresują i odreagowują trawką

To są zwykłe równania proporcji, ale oczywiście w takiej wizualnej formie dużo łatwiejsze do zapamiętania, mnie akurat tego nie uczono.
Nie miałam nigdy kłopotu z tymi przeliczeniami, ale jeśli wolno powieszę sobie ten algorytm w ciemni, przynajmniej będę mogła coś rozcieńczać myśląc o czyms innym
Dzięki !

ha! metoda na krzyż, uczona w zamierzchłych czasach na chemii w 7 klasie podstawówki. obecnie nie jest ona znana 99% techników farmaceutycznych. nie wiem jak z magistrami, ale podejrzewam, że też nie najlepiej.

aha, dana metoda jest na 100% opisana w "ciemniowej książce kucharskiej" Anchella, jeśli mowa o nowych pozycjach. ze starych to na bank była u p. Cypriana i u Puśkowa.

pozdrawiam
prb

rbit9n pisze:zamierzchłych czasach na chemii w 7 klasie podstawówki.

Na pewno w podstawówce? Miałem chemię w 7 i 8 klasie. Chyba, że piszesz o siedmiolatce.
Jako, że nie byłem w liceum, a technik219, podaje to jako miejsce gdzie tego uczono, to bardziej się skłaniam do jego zdania.

J.A. pisze:Na pewno w podstawówce? Miałem chemię w 7 i 8 klasie. Chyba, że piszesz o siedmiolatce.

a może w liceum? nie wiem, prawdę powiedziawszy na chemii zazwyczaj robiłem co innego, bo materiał przerabiałem dwie - trzy lekcje do przodu , zarówno w podstawówce, jak i w liceum.

Współcześnie na pewno tego nie uczą. Przynajmniej w gimnazjum, nie wiem, jak wyżej, ale prawdopodobnie też.

A ja miałem to na chemii w 7 czy 8 klasie, ale nie w postaci diagramu tylko w postaci równania. Więc jesteśmy żywymi przykładami jak edukacja podupada.

Każda kolejna reforma edukacji jest coraz głupsza. Oceny A,B,C,D,E ...

pamiętacie jeszcze że jest coś takiego jak st. molowe ?, tego się teraz uczy, kuzyn jest w 1 klasie technikum chemicznego i baba ciągle z nimi to tłucze. Sam jestem po kierunku chemicznym, ale w prawdzie tego nie pamiętam z technikum chemicznego.

Borys94 pisze:kuzyn jest w 1 klasie technikum chemicznego i baba ciągle z nimi to tłucze

Słuchaj, ale ona kształci CHEMIKÓW, więc to jakby nie uczyć układu równań i wzorów skruconego mnożenia w liceum na profilu mat-fiz. Wiem to program podstawówki był, ale to tylko przykład.
My to raczej o chemicznej edukacji na poziomie podstawowym rozmawiamy, a nie akademickim.

jeśli chodzi o stężenie molowe, to tak jak pisze Jerzy, w podstawówce było podane że jest coś takiego, a w liceum było już więcej na ten temat. tylko że ja byłem w biol-chemie i miałem rozszerzony program w stosunku do innych profili.