Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Hej.
Ostatnio w necie natknąłem się na recepty wywoływacza opartego o kawę, sodę i witaminę C. Trochę mnie to zdzwiwiło, ale po wypróbowaniu, okazało się że działa! (wywoływacz Coffenol do filmów)
Zacząłem zgłębiać temat i szukać opisów chemii, która była by "ekologiczna". Znalazłem stronę firmy amerykańckiej, która sprzedaje eko-chemię do fotografii cz-b.
Czy ktoś może wie, czy można taką chemię kupić u nas w kraju, lub gdzieś bliżej w Europie?
A może macie jakieś recepty na domowe stworzenie "eko"- utrwalacza i wywoływacza do papierów?
Tom

wiem,że takie wywoływacze, są. ale po co się spinać, tak poważnie.

nord pisze:wiem,że takie wywoływacze, są. ale po co się spinać, tak poważnie.

SPUR albo MOERSCH ma w swojej ofercie kilka EKO produktów
Pytanie tylko po co wywalac kasę na tak drogie patenty.

Proszek do prania z 10 tysięcznego miasta bardziej obciąża środowisko i oczyszczalnie ścieków
niz cała chemia lana do rury przez wszystkich członków Koreksu.
Oczywiście mam na myśli klasyczne wywoływacze przerywacze i utrwalacze.

Zresztą lanie w rurę kwaśnych przerywaczy i utrwalaczy powinno być nagradzane bo w chwili obecnej
gospodarstwa domowe produkują za dużo alkaicznych ścieków

Proszek do prania , olej do smażenia , szampony , środki dezynfekujące , to jest dopiero problem
dla środowiska .
Te ilości fotochemii którą obecnie zużywają amatorzy to kropla w morzu tego co produkuje każde gospodarstwo domowe

Na stronach od wywoływania w kawie mówią że można utrwalać w roztworze soli kuchennej 300g/1L i trwa to 24h, z przerwaniem to ocet ale to chyba już wszyscy wiedzą..

http://caffenol.blogspot.com/

PS
Jakieś lata temu czytałem że w ramach eksperymentu jakaś organizacja eko wywołała film w wodzie z wisły (jakies 24h jak pamietam), podobno w ściekach jest wystarczająco duzo reduktorów, więc jedno wylanie koreksu za wiele nie da ;)

To chodziło o Tamizę.

Ja bym się bał że się błona rozpuści

Basil pisze:Ja bym się bał że się błona rozpuści

Zapraszam do Zabrza mamy 3 rzeki i każda jest klasy ściek mimo ze przemysłu ciężkiego zostało tyle co nic.

może warto byłoby zastosować oczyszczalnie ścieków przemysłowych aby te rzeki nie były typu "ściek"

funcikowo pisze:może warto byłoby zastosować oczyszczalnie ścieków przemysłowych aby te rzeki nie były typu "ściek"

Uwaga! Pachnie mi tu spamem!

ale jak subtelnie! ;P

Zaczynam się bać. Niedługo to będzie AI.

Fotografia sama w sobie nie jest ekologiczna.
I nieważne czy tradycyjna analogowa, czy cyfrowa - obydwie tak samo zanieczyszczają środowisko (w tym wirtualne).

Można rekompensować tę stratę środowisku inaczej.

Właśnie dziś testowałem świeżo zakupiony i niedelikatnie przeterminowany papier Fomy- potrzebowałem dosypać Bromku Potasu i naszło mnie pytanie nie tyle o ekologię ile o zdrowie. Sam Bromek ma działanie wiadome- ale czy w takim razie nawet otwierając pojemnik z nim i czując jego zapach nie ryzykujemy? Lub wdychając parującą chemię w której się zawiera?

Jedząc śniadanie ryzykujesz, przechodząc przez ulice ryzykujesz...

Basil pisze:Ja bym się bał że się błona rozpuści

Eee, chyba nie jesteś dziewicą.