Receptura wszystkich kąpieli chem. ORWO CHROM
: 23 cze 2012, 00:28
mam wielką prośbę, poszukuję receptury i składu komp. chemicznych do barwnego procesu odwracalnego, był bym niezmiernie wdzięczny
Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała
https://www.korex.net.pl/forum/
ja Ci powiem z punktu widzenia takiego dyletanta, ktory sie nie zastanawia co tam jest w srodku - nie ma sie czego bac. rezim temperaturow, ktorym tak strasza to jest taki tez straszak na naiwnych. nie bede sie sprzeczal z faktem, ze lepiej trzymac ta temperature bo mnie wychodza slajdy i to mi wystarczy. a dokladnosc temp. man do kilku stopni. poszukaj sobie na youtube tam jest dosc instrukcji jak wywolywac kolor (ijak ta temperature utrzymac w miare stabilnie w cagu tych kilku minut). nie sluchaj specjalistow od tabelek, pomiarow gestosci, temperaury do 0.01*C tylko sam sprobuj. jak juz raz zrobisz to potem sam bedziesz kombinowac gdzie i jak poprawic.Borys94 pisze:wiesz chciałbym to sam zrobić, a tych wysoko temperaturowych boje się jak diabeł święconej wody
Jak się czyta takie bzdury to zaczynają zęby w protezach boleć.p1ot3 pisze: ja Ci powiem z punktu widzenia takiego dyletanta, ktory sie nie zastanawia co tam jest w srodku - nie ma sie czego bac. rezim temperaturow, ktorym tak strasza to jest taki tez straszak na naiwnych. nie bede sie sprzeczal z faktem, ze lepiej trzymac ta temperature bo mnie wychodza slajdy i to mi wystarczy. a dokladnosc temp. man do kilku stopni. poszukaj sobie na youtube tam jest dosc instrukcji jak wywolywac kolor (ijak ta temperature utrzymac w miare stabilnie w cagu tych kilku minut). nie sluchaj specjalistow od tabelek, pomiarow gestosci, temperaury do 0.01*C tylko sam sprobuj. jak juz raz zrobisz to potem sam bedziesz kombinowac gdzie i jak poprawic.
poza tym, weesee Ci dobrze radzi - technika poszla do przodu i stare procesy sa po prostu stare.
p.
jak sie czyta na okraglo takie pierdoly to sie odechciewa fotografowania.J.A. pisze: Jak się czyta takie bzdury to zaczynają zęby w protezach boleć.
Polecam przedostatni mój wpis na tej stronie.
Nie bronię Ci robić jak chcesz. Ale nie opowiadaj ludziom takich głupot.
Po co się w ogóle brać za samodzielne wołanie, jeżeli nie po to, by było najlepiej jak się tylko da.
Gdyby utrzymanie reżimu temperatury i czasu było jakoś specjalnie trudne, to bym jeszcze zrozumiał. Ale w czasach gdy akwarystyczny termostat za 30 zł utrzymuje temperaturę z dokładnością +/-0,1°C, pompka do mieszania płaszcza wodnego kosztuje 20 zł. Pisanie takich andronów jest delikatnie nazywając, dziwne.
Borys. Ani E-6, ani C-41 nie wymaga większych nakładów, niż 100 zł na sprzęt - termostat, pompka, grzałka, duża micha i koniec. Chemię na jeden litr kupisz za mniej niż stówę. Starczy na 10-16 filmów. Zakładam, że instrukcję potrafisz przeczytać.
Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale na pewno nie chcę abyś cokolwiek dla mnie robił, na pewno spartaczysz. Albo się dom zawali, albo spodnie będą piły, albo obiad będzie nie smaczny, albo krzesło się będzie kołysać, albo tapety odejdą.p1ot3 pisze:jak sie czyta na okraglo takie pierdoly to sie odechciewa fotografowania.
dziwne, ze jakos na calym swiecie wychodzi a specjalistom na koreksie - bez domowego laboratorium jakos nie chce. czemu sie potem dziwic, ze sie ludzie boja jak jak 'diabel swieconej wody' jesli na poczatek slysza ze bez calej tej techniki nie rusza z miejsca.
Ty sie Borys nie daj naciagac na takie glupoty. grzalke, termostat i pompke to sobie spokojnie mozesz odpuscic. obejrzyj sobie ten filmik, jakos nie zauwazylerm, zeby gosciu specjalnie przesadzal -
p.http://www.youtube.com/watch?v=ZeNIwJGHjSA
p.
po mojemu, to 'oni' byli z tej samej grupy 'teoretykow' od robienia wedlug tabelek.J.A. pisze: Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale na pewno nie chcę abyś cokolwiek dla mnie robił, na pewno spartaczysz. Albo się dom zawali, albo spodnie będą piły, albo obiad będzie nie smaczny, albo krzesło się będzie kołysać, albo tapety odejdą.
Oni też się nie przejmowali pionem, waserwagą, czy calówką
Borys, najlepiej swoje filmy wywołuj w wodzie z rzeki.
EOT
nie, nie namawiam nikogo do fuszerki; pisze tylko, ze bez kosmicznych technologii tez sie da. nie dnosze sie do Twoich komentarzy, nie ma sensu. z ludzmi, ktorzy pozjadali wszystkie rozumy nie ma sensu dyskutowac.J.A. pisze:Nie, oni byli praktykami takimi jak Ty. A właściwie nie praktykami, tylko paprokami.
I o ile dobrze sobie przypominam Twoje wpisy, to bardzo często chwalisz się tym, że się nie przejmujesz tym co robisz i jak robisz. Chwalisz się tym że po prostu fuszerkę odstawiasz.
Badziew odstawiasz i innych do tego namawiasz dorabiając teorię, że to wynalazki teoretyków. Nie bronię Ci to Twoja sprawa, ale koła w samochodzie to bym Ci nie dał zmienić. Mam nadzieję, że nie jesteś kierowcą autobusu, ani lekarzem, ani kimś od kogo zależy życie innych.
na ulotce do zestawu chemii do e6 znajdziesz tabelke czas/temperatura. wywolywanie w 20*C jest mozliwe, ale to trwa 26 minut dla 1 wywolywacza. pod tabelka jest notka, ze trzeba sie spodziewac zmiany kolorow i gestosci. wiec raczej nie warto.Borys94 pisze:koledzy nie kłóćcie się, przyjmijmy że każdy ma swój sposób i niech robi jak chce. Bardzo bym chciał wywołać je w dedykowanym procesie jeżeli nawet da się je w E-6 opchnąć. Potraktujmy to jako wyzwanie, chciałbym się zmierzyć z tą NRD`owską technologią, w ostateczności będzie to E-6 ale co temp obniżyć. zauważcie że nie mam stałej ciemni tylko w łazience robię wszystko