Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Forumowicze,

jakie macie doświadczenia/opinie w związku z tym wywoływaczem? Obecnie wywołuję w ID-11 1+3 i jestem bardzo zadowolony z wyników ale przyznam szczerze, nie odpowiada mi ani mieszanie proszków ani zabawa z uzyskaniem odpowiedniej temperatury roztworu. Dlatego szukam jakiegoś koncentratu.

Generalnie zależy mi na poniższych rzeczach:
- ostrość konturów (akutancja)
- duża rozpiętość tonalna
- detale w cieniach i niewypalone światła

Korzystam z filmów ASA 100-400. Forsowanie to nie priorytet.

Czy Ultrafin przy rozcieńczeniu 1+30 daje podobne wyniki co ID-11/D-76 1+3?

Tristan, Ja sugeruje uzyc Ilford DD-X. Drogi, ale jakie efekty...

mam takie doświadczenie, że ostatnio wywołałem kumplowi ilfordapana 400 w tymże wywoływaczu, ale nie wiem jak wyszło, bo od razu zrolowalem i oddałem koledze. znaczy, że wyszło dobrze to wiem, ale nie wiem jakie ziarno i tak dalej bo powiększalnik zawalony gratami mam, a i z czasem krucho.

To Rbit9 masz niezłe doświadczenie. Ja mam takie, że mam do wywołania z 30 stykówek na jakiejś plastikowej fomie. I dostałem od kolegi dzisiaj Ilforda Cooltone. Ale i tak wywołam w universalnej vyvojce.

taki już ze mnie eksperymentator. swoją drogą, tego ultrafina też dostałem od kolegi, innego, który nie do końca był do niego przekonany.

mam zrobione w ultrafinie - TRX 400 i hp5+ ale czekają w kolejce na skanowanie. Mam nadzieję że w ciągu tygodnia będę mógł coś bliżej powiedzieć.

Tristan
W Ultrafinie wywołałem dwa HP5 Plus w rozcieńczeniu 1+20.
Rewelacji żadnej.
Porównując z D76 wypada nie tyle blado co szaro.
Odbitki wyszły nieźle, ale w Ultrafinie nie wywołam
już żadnego filmu.
Oczywiście jest to moja osobista opinia
i nikt z kolegów nie musi się nią sugerować.
Chemia Tetenala jest rewelacyjna do procesu pozytywowego.

czekaj, czekaj. to co wołałem koledze (ilfordpan 400, TTU 1:10), wygląda tak:
http://forum.psioniczni.pl/viewtopic.php?p=21134#p21134
skanowane przez innego kolegę na nikonie siakimś.
zdjęcia różniste, bo naświetlane starożytną praktiką, jeszcze z kominkiem taką, bez światłomierza, na oko.
http://forum.psioniczni.pl/viewtopic.php?p=21154#p21154

Oczywiście każdy ma swoje doświadczenia, moje są pozytywne. W Ultrafinie liquid wywołałem sporo Delt 100 w małym obrazku i byłem zadowolony - poniżej taka próbka: Delta 100 wołana w 1+20. Jest to wywoływacz drobnoziarnisty, zmieniając rozcieńczenie można wpływać na kontrastowość filmu. Wg mnie niezbyt lubi się z Acrosem. Dłuższe przechowywanie tylko w szczelnych zagazowanych butelkach, przed kolejnym wołaniem konieczna próba na kawałku zaświetlonej błony - były przypadki "nagłej śmierci" tej wywojki.

wosk
Piękny, zimowy klimat.
Może biel nieco za szara, ale jak kto woli.

Dziękuje Wam za odpowiedzi. Wszystko wskazuje na to, że jednak pozostanę przy ID-11/D-76:)

Tristan pisze:Dziękuje Wam za odpowiedzi. Wszystko wskazuje na to, że jednak pozostanę przy ID-11/D-76:)

Zainteresuj się HC-110.

to teraz moje 0,03 pln. Wywołałem w Ultrafinie Ilforda HP5+ i Kodaka TRI-X'a. Oba naświetlane nominalnie, niemalże w tych samych warunkach. Wywoływane były w ten sam sposób w rozcieńczeniu 1:10.
W przypadku HP5+ efekty były nieciekawe szaro, mdło, słowem do życi. Tri-x wyszedł ładnie z fajną rozpiętością, ok w światłach. Ziarno drobne, choć nie ultra, za to diabelnie ostre. Nie mam doświadczenia z wywoływaczami akutancyjnymi ale czy czasem w tym rozcieńczeniu Ultrafin nie zadziałał trochę jak wywoływacz ostro konturowy/akutancyjny? W ultrafinie wywołam jeszcze dla ciekawości Deltę 400. W przypadku HP5+ wracam do ID-11 1:1

wosk pisze:Zainteresuj się HC-110.

Nie mam doświadczenia z HC-110. Jak się ma w porównaniu do D-76 (1+3)?

Kiedyś używałem LC-29 i ogólnie byłem zadowolony. Niezła tonalność, ale ostrość wyraźnie niższa niż w D-76.

Tristan pisze:

wosk pisze:Zainteresuj się HC-110.

Nie mam doświadczenia z HC-110. Jak się ma w porównaniu do D-76 (1+3)?

Kiedyś używałem LC-29 i ogólnie byłem zadowolony. Niezła tonalność, ale ostrość wyraźnie niższa niż w D-76.

Ja np. Hc110 bardzo polubiłem, dla mnie jest wygodniejszy w użyciu od D76, łatwiej sterować kontrastem negatywu, nie grozi niespodziewany pad roztworu. Od Ddx, którego też chętnie używam, odstaje minimalnie ziarnem przy wołaniu nowoczesnych emulsji, ale Hp5 i Fp4 wychodzą świetnie. Jest niebywale ekonomiczny.