Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Naprawdę, nikt nie używa lamp studyjnych, żeby w ramach pomocy wziąć linijkę i zmierzyć palnik?

Ja używam ale moja lampa studyjna jest z ub wieku i od prywaciarza (w tym wypadku to pozytywne określenie!). Producent sprzętu studyjnego wydrukował na niej dane kontaktowe: tel grzecznościowy xxxxxxxx
Kto jeszcze pamięta co to było, taki telefon?

Moja też z tamtego wieku, ale z uwagi na ceny, szukam zamiennika. Lampa to elinchrom 1000, a usiłuję się dowiedzieć, jaki jest rozmiar rury w Quantuum Pulse 1200. Palnik oryginalny ma śr. zew. ok.6.5, wewnętrzanok. 3.8, średnica rury ok. 0.9 cm.., bieguny to drut.

może napisz do producenta, firmy quadralite? :)

Próbowałem się dodzwonić, ale nie są skorzy do pogaduch.

Dla informacji innych- dobrałem palnik z Quantuum 1200, jest niewiele większy i druty ma zakończone sprężystymi tulejkami, ale po usunieciu i lekkim podgięciu drutów, pasuje.

Sam naprawiasz?
Nas co zepsutego byś stawiał w ponad 20 letniej lampie, która z czterech mocy błysku ma tylko 3x słabo, a na max mocno?
Kondensatory czy elektronika?
Sprawdziłem, podobne parametrami kondensatory z Chin to koszt ok 600 zl
Producent lampy po konsultacji @ stwierdził, że koszt naprawy może przekraczać wartość nowej lampy.

A nie lepiej zmierzyć, nawet zwyczajnie multimetrem, jak się sprawują te kondensatory niż zgadywać?

piday pisze: ↑22 gru 2018, 23:49 A nie lepiej zmierzyć, nawet zwyczajnie multimetrem, jak się sprawują te kondensatory niż zgadywać?

No może i lepiej ale mój znajomy zdolny elektronik (umie np przylutować ułamaną nóżkę do procesora) nie ma urządzeń do tak wysokich napięć jakie panują w tych kondensatorach. A moja wiedza i doświadczenie elektroniczne zaczyna się na 1.5V i sięga w porywach do 240V (-:
Więc jak każdy Polak "idę się leczyć do internetu". Gdy parę osób opowie, że u nich po 20 paru latach padły kondensatory, przyjmę, że mam taką samą chorobę , której koszty leczenia to 600 zł. + cło na rzeczy z Chin.