Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy istnieje jakaś różnica między obiektywami na gwint M39 Leica a rosyjskimi do zenita i zorki.

To stwierdzenie czy pytanie?

1. Leici kosztują >4000$, rosyjskie <40$
2. Kupując rosyjskie masz szanse trafić na coś składanego w poniedziałek rano, u Leici problemu poniedziałków nie ma (chyba?)
3. Gdzieś czytałem w internetach, że obiektywy rosyjskie mogą się nie dogadywać z korpusami RF Leici, w sensie obiektywy z ZSRR mają inną długość holikoidu i źle przekazują do dalmierza aktualnie ustawioną odległość.

z tymi czterystoma dolarami troszkę przesadziłeś, ale faktycznie bywają znacznie droższe.

Na razie szukam czegoś z rosyjskich bo tańsze ale tu jest straszne zamieszanie może ktoś napisze jakich obiektywów szukać z mocowaniem L39.

najważniejszy problem, to chyba punkt 3. z wpisu kol. stfn.
co więcej, krąży legenda, że obiektywy sowieckie, były ustawiane pod konkretne pudełko. co oznaczało, że zmieniając obiektywy w obrębie jednego demoludu, można było mieć problemy z ostrością. nie wiem na ile jest to prawdą, ale tak piszą.

rbit9n pisze:krąży legenda, że obiektywy sowieckie, były ustawiane pod konkretne pudełko.

Tak było, przynajmniej teoretycznie, do połowy lat 50-tych. Wtedy istotnie, pasowano konkretny obiektyw z konkretnym korpusem. Później podobno znormalizowano pasowanie w obrębie jednej marki (serii), a rzekomo nawet można było wymieniać np. między Zorkim a Fedem. Mam jednak Zorkę z 1952 r. i Feda z lat 60-tych i za Chiny Ludowe nic nie pasuje.

stfn pisze:Kupując rosyjskie masz szanse trafić na coś składanego w poniedziałek rano

Raczej w każdy dzień po 16:00 bo podobno kontrola jakości pracowała na jedną zmianę Ale fakt jest faktem: rozrzut jakości jest znaczny. Krąży opinia, że starsze obiektywy są lepsze. Do początku lat 50-tych składano jeszcze obiektywy z części uzyskanych w ramach reparacji wojennych. Szczególnie chodzi tu o serię Jupiter i niektóre Industary, które początkowo były oryginalnymi produktami Zeissa. Z drugiej strony... czy na pewno lepsze? Obiektywy te zostały później przeliczone, poprawione m.in. przez zastosowanie nowych gatunków szkła. Przykładem Industar 22. Początkowo oryginalny Zeiss Tessar 3,5/50, później przekonstruowany z zastosowaniem nowego kronu dał Industara 50 o zauważalnie wyższych parametrach niż oryginał.
Myślę, że trzeba poszperać na forach Leiki, a znajdzie się jakieś piękne szkiełko, które będzie pasować pod Leicę - zwłaszcza od 50mm w dół, bo wtedy niewielkie niedopasowanie zostanie zniwelowane przez głębię ostrości.
Jakbyś trafił na Russara 20 mm, bierz w ciemno. Ale trafić Russara to jak szóstkę w kumulacji.

Licytuję na razie jakiegoś Industar 61 LD 2,8/55 zobaczę jak się będzie sprawował.

tol2di pisze:Licytuję na razie jakiegoś Industar 61 LD 2,8/55 zobaczę jak się będzie sprawował.

mam w fedzie fabrycznego I61LD i muszę przyznać, że jest paskudnie ostry, jak nie sowiecki obiektyw. aha, aparat kupiony w 1987 r., także tego.

stfn pisze: 3. Gdzieś czytałem w internetach, że obiektywy rosyjskie mogą się nie dogadywać z korpusami RF Leici, w sensie obiektywy z ZSRR mają inną długość holikoidu i źle przekazują do dalmierza aktualnie ustawioną odległość.

Tu jest dość rozbudowany elaborat na ten temat: http://www.dantestella.com/technical/compat.html

W skrócie (czytałem to dawno temu i może coś upraszczam) - postanowiono ujednolicić system kalibrowania helikoidu Contaxa (52.3mm) oraz Leica (51.6mm) i wybrano ten pierwszy.

Notabene, Nikon w swoim systemie S zrobił coś dokładnie odwrotnego. :)

Nie powiem System S nikona jest piękny niestety poza moim zasięgiem.

A jak sprawa wygląda z obiektywami do powiększalników na M39, używał ktoś tego do normalnej fotografii jaki obrazek dają ?.

tol2di pisze:A jak sprawa wygląda z obiektywami do powiększalników na M39, używał ktoś tego do normalnej fotografii jaki obrazek dają ?.

A ostrość jak będziesz ustawiał?

Jeśli do makro, to sankami nastawczymi

J.A. pisze:A ostrość jak będziesz ustawiał?

"Sharpness is a bourgeois concept" Henri Cartier Bresson