Strona 1 z 1
Uszkodzony Biometar?
: 05 paź 2012, 16:35
autor: Pikusław
Właśnie dostałem paczkę z Psixem i Biometarem 80 'zebrą'. Niby na sucho wszystko działa ale... Nie widzę przesłony w obiektywie. Jej pierścień chodzi dość luźnie a bolec od strony wnętrza aparatu po przyciśnięciu nie powoduje jej przymknięcia do zadanej wartości. Da się to naprawić domowym sposobem, poszukać nowego szkła czy to może ja coś robię nie tak?
: 05 paź 2012, 17:15
autor: technik219
W Biometarze puszczenie bolca powoduje przymknięcie przysłony, a wciśnięcie - otwarcie. To jakaś niewielka usterka mechaniczna. Po odkręceniu "dupki" na pewno da się naprawić.
: 05 paź 2012, 17:34
autor: Pikusław
Znalazłem właśnie na forum Pentaxa podobny problem z posklejanymi listkami przysłony. Widzę że można to naprawić we własnym zakresie. Da się ją wyczyścić czymś innym niż benzyna ekstrakcyjna?
odp.
: 05 paź 2012, 21:36
autor: jac123
MOżesz czyścić generalnie we wszystkim co rozpuszcza tłuszcz - oleje - smary. Spirytus itp. Ale jak nigdy nie czyściłeś to nie jest to taka prosta sprawa. Generalnie aby to dobrze zrobić trzeba rozebrać wszystkie listki i je wykąpać, a potem złożyć ponownie. Nie w każdym obiektywie jest to takie proste.
: 10 lis 2012, 22:29
autor: Pikusław
Problem rozwiązałem kupując inne szkło z porysowaną przednią soczewką, którą wymieniłem. Wszystko było ok do wczoraj. Nagle obiektyw nie ostrzy na nieskończoność. Po obróceniu pierścienia na nieskończoność płaszczyzna ostrości znajduje się ok. 3-4 metrów od aparatu. Ktoś się spotkał z czymś takim? Podokręcałem wszystko jak należy, żadnych luzów nie ma. Problem nie występuje z innymi szkłami.
: 12 lis 2012, 11:08
autor: technik219
Jak to, było dobrze i nagle przestało ostrzyć? Coś się przestawiło, może przeskoczyło na ślimaku (mało prawdopodobne)?
: 14 lis 2012, 08:23
autor: Pikusław
No przestało. Używam aparatu i wszystko jest jak należy, tydzień później ładuję film i już jest coś nie tak.
: 14 lis 2012, 12:28
autor: technik219
Zerwany lub źle przykręcony ogranicznik ostrzenia i przeskoczył gwint na ślimaku. Potrzebny warsztat naprawczy z kolimatorem. Można i samemu, ale to będzie na zasadzie klupania toporkiem dużo roboty i niedokładnie.
Re: odp.
: 18 mar 2013, 11:05
autor: salem
jac123 pisze:MOżesz czyścić generalnie we wszystkim co rozpuszcza tłuszcz - oleje - smary. Spirytus itp. Ale jak nigdy nie czyściłeś to nie jest to taka prosta sprawa. Generalnie aby to dobrze zrobić trzeba rozebrać wszystkie listki i je wykąpać, a potem złożyć ponownie. Nie w każdym obiektywie jest to takie proste.
mycie to jeszcze nie wszystko, polecam takżę przetarcie listków bardzo miękkim w miarę ostro zaciętym ołówkiem B6-B7 - grafit smaruje listki, oczywiście tył obiektywu musi być zdemontowany, nie jest to trudna czynność ale wymaga czystośći, dokładności i zapamiętania kolejnośći rozbiórki obiektywu, jeżeli zrobi się dokładnie nie ma potrzeby powtórnego ostrzenia na kolimatorze.
: 18 mar 2013, 11:14
autor: J.A.
salem pisze:polecam takżę przetarcie listków bardzo miękkim w miarę ostro zaciętym
to się robi trochę inaczej. Nie przeciera ołówkiem, tylko ściera się grafit na pył i "smaruje" szmatką ubabraną w graficie. Można też palcami, ale potem trzeba długo myć ręce. Listki przesłony nalezy ułozyć na równej twardej powierzchni. Szkło nie jest najlepsze, obecnie idelanie do tego celu nadaje się płyta MDF. Można ją wcześniej dobrze popisac tym samym ołówkiem.