Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Można te obiektywy spotkać na wtórnym rynku i w wersjach z czerwoną grawerką na korpusie i z zieloną grawerką ,czy jest jakaś różnica zasadnicza między tymi obiektywami? bo z zieloną grawerką z tego co wiem to póżniejsza produkcja?

To jedno i to samo - zabrakło im czerwonej farby, bo malowali transparenty na rocznicę rewolucji
Problem tkwi w czym innym: do pewnego czasu obiektywy eNeRDowskie zachowywały swoje stare nazwy - Tessar, Sonnar Pancolar, Flektogon i wszystko było jasne. Potem zaczęły się spory z Niemcami Zachodnimi i nazewnictwo się skomplikowało. Pojawiły się "Pentacony" z różnymi przydomkami i już nie było wiadomo co jest w środku. Niektórzy utrzymują, że to Pancolary. Ogniskowa i jasność się zgadzają, ale gdzieś kiedyś widziałem schemat jednego i drugiego, które się różniły. Pancolar fizycznie był odrobinę, ale zauważalnie dłuższy niż Pent. electr. W zasadzie powyższy "problem" dotyczy tylko Pancolara 1,8/50 i Pentacona 1,8/50. A użyłem cudzysłowu, bo nie zauważyłem różnicy w obrazach z jednego i drugiego (miałem oba), więc to żaden problem.

technik219 pisze:To jedno i to samo - zabrakło im czerwonej farby, bo malowali transparenty na rocznicę rewolucji
Problem tkwi w czym innym: do pewnego czasu obiektywy eNeRDowskie zachowywały swoje stare nazwy - Tessar, Sonnar Pancolar, Flektogon i wszystko było jasne. Potem zaczęły się spory z Niemcami Zachodnimi i nazewnictwo się skomplikowało. Pojawiły się "Pentacony" z różnymi przydomkami i już nie było wiadomo co jest w środku. Niektórzy utrzymują, że to Pancolary. Ogniskowa i jasność się zgadzają, ale gdzieś kiedyś widziałem schemat jednego i drugiego, które się różniły. Pancolar fizycznie był odrobinę, ale zauważalnie dłuższy niż Pent. electr. W zasadzie powyższy "problem" dotyczy tylko Pancolara 1,8/50 i Pentacona 1,8/50. A użyłem cudzysłowu, bo nie zauważyłem różnicy w obrazach z jednego i drugiego (miałem oba), więc to żaden problem.

Nie, to nie tak. Do końca produkcji obiektywów M42 był podział Z i P.
Pentacon to np. 2,8/29 i 2,8/135, a Zeiss to Flektogon 2,4/35 i Sonnar 3,5/135. Tessar nigdy i nigdzie nie występował ze światłem 1.8. To jest Pentacon i Pancolar.
Przed II WW na terenie powojennego NRD (DDR) były dwie fabryki optyczne, które zostały przejęte przez nowe władze, a właściwie przejęte to co zostało po wyzwoleńczej Krasnej Armii. A było to Mayer Optik - Pentacon i Carl Zeiss w Jenie - Carl Zeiss Jena w DDR. Niemcy Zachodnie mieli oryginalną nazwę, bez miasta czyli samo Karl Zeiss.
Ogólnie obiektywy z Drezna - Pentacon - Majer Optik, są o klase słabsze od CZ.

technik219, J.A.,
Trochę to upolitycznione wszystko a tak prawdę mówiąc to przeciesz jednym językiem gadali i jakoś się nie mogli dogadać sensownie chyba że idee lenina wchodziły w grę

Wszystko jest kwestia osobistych preferencji, na rynku wtornym Pancolar ma wyraznie wyzsza cene od Pentacon, a z moich osobistych doswiadczen - Pancolar ma jeden z najladniejszych bokeh wsrod 50tek na przyslonie w okolicach 2. Lepszy jest tylko wyraznie Primoplan na tej polce cenowej ale to obiektyw 58mm. Z dwojki Pentacon Pancolar wybralbym Pancolar. I na filmie i na cyfrze.

Zgadza się. To samo tyczy się Sonar 3,5/135 vs Pentacon 2,8/135, tudzież szerokiego kąta.
Zresztą nawet sam producent jakby pozycjonował te szkła.
Pancolar był zawsze jako standard do Praktici VLC pozycjonowanej jako okręt flagowy, a Pentacon lądował w modelach LLC i później PLC - drugi w kolejce.
Zapomniałem dopisać wcześniej. Oryginalne nazwy wraz z pojawieniem się bagnetu zamieniono na "Prakticar" brzmi jak fuj market budowlany i juz nie wiadomo który standard to który. Nie spotkałem się z Pancolarem z mocowaniem bagnetowym.

Mirosław pisze:technik219, J.A.,
Trochę to upolitycznione wszystko a tak prawdę mówiąc to przeciesz jednym językiem gadali i jakoś się nie mogli dogadać sensownie chyba że idee lenina wchodziły w grę

Oj tam. Popatrz na nasze podwórko, My to dopiero dogadać się nie ptrafimy.

Kiedyś kupiłem z drugiej ręki Prakticę PLC3 z Pancolarem MC w standardzie.
Kupowałem od osoby, która była zielona w temacie fotografii, więc mogło być tak jak pisze J.A.

Mówicie że Carl Zaiss jena to wymysł powojenny Dziwne,bo kiedyś od pijaczka kupiłem za 10zł aparat "Zeiss Ikon" (takie coś jak gigantyczny kompakt z którego wyskakuje miech) i aparat ten ma na obiektywie "Carl Zaiss Jena Compur(costam dalej)" i spotkałem się internecie z opinią że jak nie ma słówka "Rapid" przy "Compur" to znaczy ze to produkcja o 1940r...

slawoj pisze:Kiedyś kupiłem z drugiej ręki Prakticę PLC3 z Pancolarem MC w standardzie.
Kupowałem od osoby, która była zielona w temacie fotografii, więc mogło być tak jak pisze J.A.

To by znaczyło, że nie jest tak jak ja piszę. Bo byłem przekonany, że w PLC były Pentacony nie Pancolary. A może było po prostu tak, że bylo i tak i tak.[/quote]

Jasiek Matacz pisze:Mówicie że Carl Zaiss jena to wymysł powojenny Dziwne,bo kiedyś od pijaczka kupiłem za 10zł aparat "Zeiss Ikon" (takie coś jak gigantyczny kompakt z którego wyskakuje miech) i aparat ten ma na obiektywie "Carl Zaiss Jena Compur(costam dalej)" i spotkałem się internecie z opinią że jak nie ma słówka "Rapid" przy "Compur" to znaczy ze to produkcja o 1940r...

To nie tak,. Zakłady optyczne były od zawsze w Jenie, miaście we wschodnich landach. Było logo Zeiss Ikon Carl Zeiss i Carl Zeiss Jena. Przed wojną był Carl Zeiss Jena i Calr Zeiss Ikon, po wojnie w mieście Jena pozostała pełna nazwa, a w zachodnich Niemczech utworzono Carl Zeiss bez Jena w nazwie.Logo zachodniego zakładu Logo Carl Zeiss Jena Mam nadzieję, że nic nie pomieszałem.

Witam,

Jasiek Matacz pisze:Mówicie że Carl Zaiss jena to wymysł powojenny

poczatki firmy Carl Zeiss Jena siegaja 1846 roku a dodatkowo historie komplikuja skutki II wojny swiatowej (Jena byla zajeta poczatkowo przez Amerykanow, ktorzy zmusili personal techniczny do przesiedlenia do Wirtenbergi zanim wpadla w rece Rosjan). Mysle, ze warto by bylo troche pogooglowac. Niestety w polskiej wersji Wikipedia nie dosyc, ze o historii CZ jest bardzo malo, to artykul zawiera powazne bledy.

Ja mam dokładnie coś takiego(tylko w stai trupiszcze tylko na części lub na wystawkę): http://archiwumallegro.pl/aparat_zeiss_ ... 61244.html
Logo na aparacie to "Zeiss Ikon" a na obiektywie pisze już "Carl Zeiss Jena" więc oba oznaczenia występowały naprzemiennie

Przecież Ci napisałem wyżej. Że CZJ to oznaczenie przedwojenne dla jedynego zakładu jaki istniał, a istniał w JENIE. Po wojnie CZJ zostało w JENIE - DDR, a CZ POWSTAŁO na zachodzie. Przed wojną nie funkcjonowała nazwa Carl Zeiss. Było albo z Jena w nazwie, albo Zeiss Ikon. W pierwszym moim poscie walnąłem babole, stąd całe nieporozumienie. Przepraszam.

J.A. pisze:Zgadza się. To samo tyczy się Sonar 3,5/135 vs Pentacon 2,8/135, tudzież szerokiego kąta.
(...)

Troche inaczej na to patrze. Pentacon 135, 200, 300 wystepowal w 2 wersjach. Pierwsze Pentacony -> re branded Orestegor, ktore to byly obiektywami preselekcyjnymi to swietne obiektywy z fantastycznym bokeh (16 do 20 listkow przyslony) Pozniejsze Pentacony mialy juz takie performance jak Practicar, z wyjatkiem tych, ktore byly z kolei oryginalnymi Sonnarami pod nazwa Practicar. Tutaj biore pod uwage tylko 135 bo dluzszych ogniskowych nie probowalem jezeli chodzi o Practicar i nawet nie wiem czy takie sa. Jezeli chodzi o powojenny podzial frmy CZ to byly 2 fabryki: CZ Jena i Zeiss Optar w Oberkochen i gdzies tam jeszcze. Oceniam optyke z dawnych Niemiec zachodnich znacznie wyzej niz enerdowska, stamtad wyszly nowsze obiektywy do Hasselblad i Contax. W tej chwili wspolpracuja z Poludniowa Afryka i Japonczykami.

Jasiek Matacz pisze:Ja mam dokładnie coś takiego(tylko w stai trupiszcze tylko na części lub na wystawkę): http://archiwumallegro.pl/aparat_zeiss_ ... 61244.html
Logo na aparacie to "Zeiss Ikon" a na obiektywie pisze już "Carl Zeiss Jena" więc oba oznaczenia występowały naprzemiennie

Zeiss Ikon produkował aparaty, a Carl Zeiss Jena - optykę.
Miałem kiedyś Sonnara 4/135 (zebra)... Odrapany z farby, wstyd było pokazywać się z nim publicznie, ale obrazki dawał fantastyczne. Moje późniejsze 135-tki już nie dawały mi takiej radości. Sonnar był z CZJ (DDR). Niby rosyjski Jupiter 11 jest jego kopią, ale to już nie to...