Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam. Mam okazję nabyć obiektyw powiększalnikowy Minolta C E Rokkor 50/2,8. Ktoś miał z tym do czynienia? Jak to wypadnie w porównaniu do Rodenstocka Rodagorna 50/4 czy Schneidera Kreuznacha Comparona 50/3,5? Ewentualnie co do ostatnich dwóch - który z nich zostawić sobie (zostawić lepszy of kors)

C.E. Rokkor 50mm jest szklem best-in-class, poziom EL Nikkora.[/list]

Ja bym zostawiła Rodagona, Comparon to zdaje się prostsza wersja obiektywu do powiększania. Ale nie wiem czy ten Rokkor poza jasnością będzie lepszy od Rodagona.

Mam Leitza Focotara, ale częściej używam tego Rokkora

Joan pisze:Ja bym zostawiła Rodagona, Comparon to zdaje się prostsza wersja obiektywu do powiększania. Ale nie wiem czy ten Rokkor poza jasnością będzie lepszy od Rodagona.

Miałem Rodagona WA 60/4, miałem Rokkora, Componona-S, EL Nikkora. Rokkor i Nikkor najszybciej przy przysłanianiu uzyskiwały zabójczą ostrość w całym kadrze (środek i brzegi), Rodagon i Componon wymagały przysłony min. f5.6, ale prawda jest taka, że już przy f5.6 różnica między tymi wszystkimi szkłami to był raczej spór akademicki. Jak się nie robi odbitek 30x40 z małego obrazka i Tech-Pana to chyba wszystko jedno co się wybierze... Rokkor może być najtańszy, bo to mało znane u nasz szkło.

powinienem, a zostawic sobie Minoltę i Rodenstocka.