Strona 1 z 1

Rikenon 1:2 50mm - problem.

: 23 paź 2010, 20:14
autor: CHoSSeN OnE
Na początek zdjęcie pacjenta:

http://i56.tinypic.com/2hs46dc.jpg

Część, która jest zaznaczona na zdjęciu, lata w przód i w tył, znaczy się jest luźna czy tam poluzowana. Dzięki tej zdolności, odsuwa się bagnet od reszty obiektywu lub oddalają się soczewki dalej od bagnetu i filmu, jak kto woli [; Również pierdzień ostrzenia przeskakuje mi co jakiś czas, w nieregularnych miejscach, ale to chyba przez latający tyłek. Pytania są takie:

1. Ktoś domyśla się przyczyny ? Jak tak, to jak by to naprawić ?
2. Ktoś rozkręcał takiego dziada ? Obiektyw posiada 3 śrubki, na obudowie między bagnetem a pierścieniem przysłon. Ni jak odkręcić je. Śruboskręt wchodzi, ale kręcić nie mogiem. Jego trza po bożemu, znaczy od przodu może ? Czy jednak śruby muszą puścić i jakimś specyfikiem trzeba by je potraktować...
3. Jeśli nic z powyższych punktów, to jakieś rady i porady jak działać przy naprawianiu, czego się wystrzegać, a co robić ? [;

Wiem, że najlepiej do serwisu, bo serwis to serwis, ale działać się nim da, jeno trzeba ciągle trzymać obiektyw, a jest mi potrzebna jeśli będzie potrzeba małego [;

: 24 paź 2010, 00:40
autor: Gasoline
Myślę, że ten obiektyw jest warty oddania do serwisu. Po samodzielnym rozkręceniu wyląduje na pewno w częściach w koszu.
Jak powstało to uszkodzenie?