Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witajcie,
Zanabyłem ostatnio rzeczone szkiełko w poszukiwaniu lepszej 50-tki, dzisiaj obiektyw przyszedł. Oglądam- ładnie, bez rysek, kurzu pod światło też nie widać za dużo, generalnie nieźle. Myślę sobie- a zaświecę jeszcze latarką- dla pewności. O zgrozo! Niezliczone małe kropeczki, widać je w przednim i tylnym elemencie, podejrzewam separację. Bardzo to wpłynie na jakość zdjęć?

- jak mi się klejone soczewki w nikonowskiej 20-tce rozkleiły to to raczej przypominało mgiełkę a nie kropki - może jest tylko w środku czymś zabrudzony? Czy wpłynie - zapewne - obraz będzie miększy a przy pracy pod światło będą "duchy" Dawno temu miałem taką 50-tkę w bardzo ładnym stanie - f1,4 nadawało się niestety tak naprawdę tylko do ustawiania ostrości.

Imperitus pisze: ↑03 cze 2020, 14:30O zgrozo!

Ty to masz szczęście zakupowe, że ho ho!

Też mi to nie wygląda na rozklejenie, tym bardziej że w części przedniej obiektywu nie ma klejonych
soczewek. Klejone są 4 z 5-tą ale to jest już za przysłoną.

Imperitus, ja podejrzewałbym jednak drobinki kurzu. Rozklejanie się soczewek objawia się inaczej. Raczej jakieś większe plamy, tak jak pisze BW. Aż przejrzałem swoje dwa obiektywy, które miałem pod ręką. Jeden to 50/1.4 AF i zoom 35-70. Przy - nawet dokładnym - oglądaniu w normalnym oświetleniu (słonecznie u mnie dzisiaj), niczego nie można zauważyć. Po skierowaniu latarki w zoomie też widać sporo takich kropeczek. Też się zastanawiam skąd się takie zjawisko bierze. Skoro nie widać tego przy normalnym oglądaniu to może to jakieś bliki świetlne w szkle optycznym.

To teraz jeszcze czas na fotografowanie muru ;) Mało który obiektyw dobrze przechodzi taki test światła, lepiej zapomnieć i focić...

Jerzy pisze: ↑03 cze 2020, 17:49 Mało który obiektyw dobrze przechodzi taki test światła, lepiej zapomnieć i focić..

Też tak mi się wydaje.

Jerzy pisze: ↑03 cze 2020, 17:49 Mało który obiektyw dobrze przechodzi taki test światła,

Aż się boję spróbować.

Nie próbujcie, szkoda nerwów :) Nauczyłem się tego jak sprzedawałem parę nieswoich szkieł i chciałem je dokładnie opisać..

Imperitus pisze: ↑03 cze 2020, 14:30 Niezliczone małe kropeczki, widać je w przednim i tylnym elemencie, podejrzewam separację.

To nie wygląda na separację, tylko na mikropyłki, których spora ilość jest typowa dla leciwych, a nie uszczelnianych obiektywów.

Bardzo to wpłynie na jakość zdjęć?

Jeśli wpłynie, to w stopniu trudnym do wychwycenia.

Gdyby Cię te "artefakty" bardzo irytowały, to obiektyw jest na tyle nieskomplikowany, że nie będzie problemu z jego oczyszczeniem.
Można to zrobić nawet samodzielnie, choć może nie w tak partyzancki sposób jak to widać na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=-rlDO5Qj6cU. Oczyszczenie w jakimś przyzwoitym serwisie też nie powinno być kosztowne, a obiektyw jest wart kilku złotych wydanych na taką usługę.

To rzeczywiście kurz, macie rację. Czmielek zaofiarował się że mi go wyszykuje za bardzo przyzwoite pieniądze więc nie ma się co użalać

Imperitus, a to bardzo zacny obiektyw, chociaż niektórzy twierdzą, że wersja 1.7 jest lepsza, tzn bardziej ostra już przy maksymalnej dziurze. Ten i tak trzeba przymknąć zazwyczaj. Wielu używa go jako świetnej portretówki na cyfrowej matrycy APS-C. To zaleta Pentax'a, że nawet najstarsze obiektywy można stosować w najnowszych aparatach tej firmy. Oczywiście z jakimiś tam ograniczeniami, ale bez kłopotów z mocowaniem do korpusu.

powalos pisze: ↑04 cze 2020, 10:13 Imperitus, a to bardzo zacny obiektyw, chociaż niektórzy twierdzą, że wersja 1.7 jest lepsza, tzn bardziej ostra już przy maksymalnej dziurze.

To w zasadzie prawidłowość, bo tak samo jest przy porównaniu manualnych Nikkorów 1.8 i 1.4, czy Zuiko 1,8 i 1.4 o ogniskowej 50 mm. Nie wiem jak jest w Minolcie, bo używałem tylko wersji f1.7.

Z_photo pisze: ↑04 cze 2020, 10:38

powalos pisze: ↑04 cze 2020, 10:13 Imperitus, a to bardzo zacny obiektyw, chociaż niektórzy twierdzą, że wersja 1.7 jest lepsza, tzn bardziej ostra już przy maksymalnej dziurze.

To w zasadzie prawidłowość, bo tak samo jest przy porównaniu manualnych Nikkorów 1.8 i 1.4, czy Zuiko 1,8 i 1.4 o ogniskowej 50 mm. Nie wiem jak jest w Minolcie, bo używałem tylko wersji f1.7.

No prawidłowość. Tylko nigdzie nie widziałem porównania obiektywu 1,7 czy 1,8 z takim 1,4, ale wszystkie zamknięte do 2.
Pełna dziura dla 1,7 to pół działki przymknięcia dla 1,4.

Czytałem że 1.7 jest bardziej ostry od pełnej dziury, ale po co to komu? Jeśli po przymknięciu do f:2 wyglądają tak samo to lepiej sugerować się czymś innym- 1.4 ma 8 listków przysłony, rozmycie jest bardziej spokojne, bez sześciokątnych blików