Strona 1 z 2

makro szkłem powiększalnikowym

: 24 paź 2015, 12:17
autor: Jasiek Matacz
Hej,
no właśnie kiedyś czytałem o bardzo dobrych wynikach takiej kombinacji. Tylko co do tego potrzeba(oczywiście poza szkłem makro)? Starczy szkło i pierścień odwrotnego mocowania na jego malutki gwint przedniej soczewki? Czy potrzeba jeszcze mieszka makro(tak się domyślam ale nie jestem pewien bo obiektywy powiększalnikowe mają specyficzną odległość ogniskowania)? Byłbym wdzięczny jakby ktoś rozjaśnił temat.
Pozdrawiam
JM

: 24 paź 2015, 13:28
autor: Fikumiku
Potrzebujesz mieszek aby ustawić ostrość, a i tak jest to beznadziejny pomysł bo szkła powiększalnikowe nie mają powłok przeciwodblaskowych, oraz nie nakręcisz se na nie filtra no i wraz z wyciągiem miecha musisz robić korekcje pod naświetlanie:):P

: 24 paź 2015, 13:48
autor: J.A.
Fikumiku pisze:szkła powiększalnikowe nie mają powłok przeciwodblaskowych
Zawsze myślałem, że ta niebiesko lub zielona opalizacja, to właśnie powłoki, ale jak widać to tylko ozdoba/bajer na moich szkłach powiększalnikowych.
Fikumiku pisze:no i wraz z wyciągiem miecha musisz robić korekcje pod naświetlanie:):P
A przy dedykowanym obiektywie makro, nie trzeba robić korekcji? To one mają taką super konstrukcję, że się rozjaśniają w miarę powiększania obrazu?

Jasiek Matacz, obiektywy powiększalnikowe są lepszym wyborem do makro od zwykłych obiektywów zdjęciowych, bo te pierwsze są korygowane do małych (ale nie bardzo małych) odległości, a te drugie raczej do dużych. Właściwie to nie do odległości, tylko skal odwzorowania.
Obiektywy powiększalnikowe najczęściej są używane w zakresie skal 1:4 do 1:10, a zdjęciowe raczej od 1:20-30 do 1:100 w górę.
Potrzebujesz mieszek i redukcję gwintu obiektywu na sposób mocowania w mieszku.
Ale obiektyw powiększalnikowy jest gorszym pomysłem od dedykowanego obiektywu makro, które obliczane są dla skal odwzorowania 1:2 i mniejszych.

: 24 paź 2015, 13:52
autor: Jasiek Matacz
właśnie widziałem zdjęcia z Rodenstocka Apo-Rodagona i powiem Ci szczerze że szczęka mi opadła, na prawdę ekstra efekt, a że sam mam zwykłego Rodagona i Componona-S myślałem coś z tym popróbować ;-)

pierwszy przykład z brzegu(jak na złość nie mogę znaleć tych co mi się tak podobały): http://www.photography.gordonengland.co ... 0.JPG.html

: 24 paź 2015, 14:47
autor: Fikumiku
J.A. pisze:
Fikumiku pisze:szkła powiększalnikowe nie mają powłok przeciwodblaskowych
Zawsze myślałem, że ta niebiesko lub zielona opalizacja, to właśnie powłoki, ale jak widać to tylko ozdoba/bajer na moich szkłach
powiększalnikowych.
Mój Emitar nie ma:P
Fikumiku pisze:no i wraz z wyciągiem miecha musisz robić korekcje pod naświetlanie:):P
A przy dedykowanym obiektywie makro, nie trzeba robić korekcji? To one mają taką super konstrukcję, że się rozjaśniają w miarę powiększania obrazu?[/quote]

Masz pierścień do ustawiania ostrości, i jak ustawisz jakąś przyszłonę to nie będziesz zmuszony do zmieniania jej wraz z wyciągnięciem miecha:P.[/quote]

: 24 paź 2015, 15:50
autor: J.A.
Fikumiku pisze:Mój Emitar nie ma:P
Myślałem, że mówimy o obiektywach.
Fikumiku pisze:Masz pierścień do ustawiania ostrości, i jak ustawisz jakąś przyszłonę to nie będziesz zmuszony do zmieniania jej wraz z wyciągnięciem miecha:P
Z tego zdania wynika, że zupełnie nie wiesz jak to działa.
Materiał z fizyki ze szkoły podstawowej (ale tej ośmioletniej).
Oświetlenie powierzchni spada wprost proporcjonalnie do kwadratu odległości.
Oświetlana powierzchnia to nasz film. Odległość to fizyczny odległość między obiektywem, a filmem.
Jako odległość 0 przyjmuje się ostrzenie na nieskończoność czyli dokładnie tyle ile ma ogniskowa.
Przy skali odwzorowania 1:2 strata światła jest dwukrotna, a przy 1:1 czterokrotna. czyli odpowiednio 1 i 2 wartości przesłony.

: 25 paź 2015, 00:20
autor: rbit9n
co do ilości światła, to mam ja taki obiektyw elicar v-hq 2,5/90 macro, który daje odwzorowanie 1:1.
ustawiony na nieskończoność wygląda tak:

Obrazek

ustawiony na minimalną odległość i odwzorowanie 1:1, wygląda tak:

Obrazek

mimo ,że przysłona jest ciągle ta sama, wyciąg tubusu powoduje, że do filmu dociera czterokrotnie mniej światła, czyli tak jak napisał J.A.. przysłona jak widać nie ma tu nic do gadania. układ oddala się od filmu i przez to natężenie światła maleje, czy jak to się nazywa.

: 25 paź 2015, 10:20
autor: J.A.
No bo <linka> ;-)

: 25 paź 2015, 21:59
autor: Nomad
Przy czym jak patrzę na załączone materiały, to rozmowa jest o obiektywach podpiętych do lustrzanek małoobrazkowych z wewnętrznym pomiarem światła, a ten zmiany wynikające ze zwiększenia skali obrazowania uwzględnia z automatu. Dodatkowo, obiektywy powiększalnikowe mają możliwość dosyć mocnego przymknięcia, mocniejszego niż tanie obiektywy macro. Mieszek daje większe skale odwzorowania niż typowy obiektyw macro bez dodatków, a i możliwość pracy z obiektywami o dłuższych ogniskowych. zasadnicza wada takiego układu jak dla mnie to jedynie większa pracochłonność użycia.
Pracowałem kiedyś przy gemmologii, i Rodagon 105 mm sprawdzał mi się do momentu aż firma nabyła Sigmę APO 180 mm.

: 27 paź 2015, 10:49
autor: Jasiek Matacz
nigdy nie robiłem makro, ktoś doświadczony powie czy lepszy mieszek czy pierścienie pośrednie?

: 27 paź 2015, 11:33
autor: rbit9n
to zależy. mieszek zapewni lepszy wyciąg, ale jest mniej poręczny i zajmuje więcej miejsca. poza tym prowadnica może czasem zawadzać, jeśli ściśniesz mocno mieszek (mnie na przykład to ogranicza, bo fotografuję z lampą olympus T-10). zasadniczo można powiedzieć, że jeśli chcesz uzyskiwać duże odwzorowania, to lepszy mieszek, a jeśli niewielkie, lub jeśli zależy Ci na mobilności, tedy pierścienie.

ps. mieszek zapewnia takoż płynną zmianę odwzorowania, ale to chyba mniej ważne, bo w sumie mieszka używa się na maksymalnym wyciągu.

: 27 paź 2015, 11:40
autor: J.A.
Ale jeżeli z obiektywem powiększalnikowym, to już mieszek raczej będzie lepszy. Bo na obiektywie nie ma czym ustawiać ostrości, więc albo pierścienie + sanki (precyzyjne), albo mieszek. No chyba, że ostrzymy ciałem.

: 27 paź 2015, 13:05
autor: Nomad
Tak, do szkła powiększalnikowego zdecydowanie lepszy mieszek

: 27 paź 2015, 15:06
autor: rbit9n
aha, pod kątem ostrzenia i obiektywu powiększalnikowego? zdecydowanie mieszek. z pierścieniami i sankami uważam będzie za dużo zabawy.

: 28 paź 2015, 11:05
autor: taharii
rbit się nam jąkać zaczął? ;)