Ciekawe Heliosy

[Jonasz]

Ostatnio do moich zbiorów trafiły dwa obiektywy M42 o nazwie Helios. W sieci znalazłem m. in. informację, że Heliosa 135/2.8 nie ma w przyrodzie, podobnie Heliosa Zoom. Może ktoś z mądrzejszych Kolegów wie, skąd one pochodzą. Na pierwszym zdjęciu, pomiędzy numerem fabrycznym a zieloną nazwą jest symbol - czyżby produkcja ZSRR?

[jac123]

Były różne obiektywy prod. Made in Japan nazywane Helios. Zobacz z tyłu obiektywu czy nie ma tam gdzieś producenta.

[Jonasz]

Prawdopodobnie masz rację, chociaż brak jakichkolwiek napisów z tyłu obiektywów.
Za japońskim pochodzeniem przemawia fakt, że trafiły do mnie razem z Pentaxem Spotmatic F i Takumarem 1,8/55, który chyba powinien trafić do p. Gecyngiera - nie mogę przesunąć suwaka AUTO-MANUAL - albo nie wiem, jak to zrobić .
PS. Takumar ma charakterystyczne żółtawe zabarwienie soczewek - czyżby znowu promieniotwórcze szkło, o którym pisałem na AT w sprawie Pancolara?

[sokol07]

Oba szkła przewijają się w rozmowach na forach z podejrzeniami, że to szkła robione na licencji w Japonii.
Z drugiej strony zastanawia mnie logo Krasnogorska - licencyjne Heliosy z Japonii zwykle go nie miały.

[Jonasz]

No właśnie...

[Nomad]

Wzorniczo pasuje mnie to do obiektywów sygnowanych jako Exacta z początku lat dziewięćdziesiątych, produkcja dalekowschodnia na rynek wschodnioeuropejski. W owym czasie rozmaite kombinacje się pojawiały.