Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

http://ninateka.pl/film/dziennik-z-podrozy-piotr-stasik

Wrzucam i polecam obejrzeć... POzdrawiam

Wooojtas

Piękne dzięki za link — nawet warto było obejrzeć. I taka myśl się ciśnie: — Ech, dzisiejsza młodzież ma po prostu wszystko: te całe Internety i nawet takich nauczycieli fotografii. A mnie nie miał nawet kto wytłumaczyć dlaczego negatyw ma zbyt mały kontrast, albo skąd się wzięły plamy na odbitkach… :)

Mariusz [mr.] pisze:Piękne dzięki za link — nawet warto było obejrzeć. I taka myśl się ciśnie: — Ech, dzisiejsza młodzież ma po prostu wszystko: te całe Internety i nawet takich nauczycieli fotografii. A mnie nie miał nawet kto wytłumaczyć dlaczego negatyw ma zbyt mały kontrast, albo skąd się wzięły plamy na odbitkach… :)

Akurat tego nie rozumiem. Biblioteki były zamknięte? Ja swoje pierwsze kroki foto stawiałem w małym mieście. Co prawda ciemnia była od zawsze, bo ojciec coś tam zawsze dłubał, ale talentu dydaktycznego nie przejawiał. Po prostu uczyłem się z tego z czego ludzie zazwyczaj się uczą. Z książek.

J.A. pisze:

Mariusz [mr.] pisze:Piękne dzięki za link — nawet warto było obejrzeć. I taka myśl się ciśnie: — Ech, dzisiejsza młodzież ma po prostu wszystko: te całe Internety i nawet takich nauczycieli fotografii. A mnie nie miał nawet kto wytłumaczyć dlaczego negatyw ma zbyt mały kontrast, albo skąd się wzięły plamy na odbitkach… :)

Akurat tego nie rozumiem. Biblioteki były zamknięte?

Prawdę mówiąc sam nie wiem dlaczego. Wyczytałem ponad trzy biblioteki od ściany do ściany, a fotograficznie długo nie korzystałem z biblioteki. Może dlatego, że do „dorosłej” bardzo długo mnie nie wpuszczano?

J.A. pisze:Ja swoje pierwsze kroki foto stawiałem w małym mieście. Co prawda ciemnia była od zawsze, bo ojciec coś tam zawsze dłubał, ale talentu dydaktycznego nie przejawiał.

I to jednak robi ogromną różnicę. Po prostu ogromną. Możesz tego nie doceniać, ale możliwości samej obserwacji, czy nawet zadania czasem jakiegoś pytania w odpowiednim momencie czynią cuda. Inaczej człowiek błądzi po totalnych manowcach, które zabierają nie tylko czas, ale i całą energię. Z tego może się wzięła tak łatwa przesiadka na cyfrę – z łatwości nauki . . . b . e . z . . . n . a . u . c . z . y . c . i . e . l . i . ?

Bardzo interesujący film, ja też dziękuję.

A ja pewnie wyjdę na malkontenta jak powiem, że przestałem oglądać gdy mistrz nie znając odpowiedzi stwierdził żeby się uczeń nie skupiał na technice, tylko na obrazie. Pomijam już fakt, że zanim się wykręcił od odpowiedzi, to popełnił błąd merytoryczny.

wytrzymałem minutę i dziewiętnaście sekund.

Dziękuję bardzo , teraz będę mógł obejrzeć prawdziwe zamiłowanie do fotografii. Na pewno warto obejrzeć taki film.

LOL nie wiedziałem, że w koreksie sa "cycuszki", 13 minuta.
Ale fajnie, że ktoś coś takiego wymyślił, bo pokazuje to innym jak można robić zdjęcia. Sam bym chętnie się tak przejechał z kimś w Polskę, kto by trochę już wywoływacza powdychał i trochę doświadczenia złapał. Warto rzucić okiem!

Świetny film, uwielbiam ludzi z pasją i prawdziwymi umiejętnościami :)

To ja dorzucę inny film:

http://www.youtube.com/watch?v=sjtphPVchJI

"Od 2009 roku sprzedaż filmu systematycznie rośnie". Nic tylko się cieszyć:)

Jerzy pisze:Sam bym chętnie się tak przejechał z kimś w Polskę...

Ja też.
Czyli czekamy na wnuki, bo im warto taką wiedzę przekazać.

Fajne, żeby tylko komentarz zza ekranu był w jakimś bardziej gardłowym, niż nosowym języku

J.A. pisze:> A ja polecam to <

Czy pani wybiela dziecięce oczka osłabiaczem? Napis sugeruje sam żelazicyjanek, ale nie znam się na francuskim...