Strona 1 z 2

CS3, Lightroom 4 czy Silver Efex Pro?

: 24 sie 2012, 13:00
autor: renes
Mam dylemat, który program do obróbki wybrać i kupić... mam trochę zeskanowanych czarno-białych zdjęć 6x9 wymagąjących poprawienia, zwykle kontrastu i jasności - także lokalnie, czy pracą nad rozpiętością sceny, ale też poprawy ostrości, a więc program z dobrymi narzędziami poprawy jasności i kontrastu, retuszu, wyostrzeniem, lecz również malowania światłem. Być może nie ma to znaczenia, ale zależy mi najbardziej na tym aby program najlepiej radził sobie z materiałami czarno-białymi, a narzędzia jak najmniej pozstawiały swój "cyfrowy" ślad, m.in nie ingerując w charakter ziarna filmu, poza tym dawał przyjemność z pracy w cyfrowej ciemni.

Co wybrać?

: 24 sie 2012, 13:38
autor: cichy70
Piotrek, ja polecam lightrooma 4 sam używam, jest świetny, a cenowo nawet nie zabija, jakieś 135 EUR chyba płaciłem.
możesz sobie ściągnąć legalną całkowicie funkcjonalną wersję ze strony producenta 30 dniową.
obczaisz czy Ci pasuje, ale osobiście nic lepszego do zdjęć czb nie znam.

: 24 sie 2012, 14:40
autor: ModusOperandi
Także i ja LR4 używam i właściwie tylko ten jeden program.
Z tego, co się orientuję to GIMP jest darmowy (chyba?) i ma podobne możliwości jak PS... może warto spróbować?

Najgorsze jest jak się człowiek przyzwyczai. Ja bym LR nie zmienił...

: 24 sie 2012, 16:51
autor: KAPA
Silver Effex Pro - to wtyczka do PS, Lightrooma i innych programów, nie wiem czy jest wersja samodzielna (stand alone), ale służy toto raczej do konwersji na b&w Potrzebujesz programu do obróbki tiff, bo pewnie w takiej postaci skanujesz negatywy. Myślę, że Lightroom to dobry wybór, można rozważyć Silkypix, jest naprawdę dobry. Ewentualnie cała gama darmowych.
Plamkowanie, czyli usuwanie rys jest niestety w wywoływarkach RAWów niedostępne. Pięknie można usuwać syfki, rysy, paprochy w Photoshop Elements, niestety na poziomie 8 bitowym. Jeśli chciałbyś się "bawić" na poważnie czyli w 16/48bit to tylko duży Photoshop. Gimpiarze pracują nad 16 bitowym Gimpem ale z tego co wiem jeszcze im się nie do końca udało.

: 24 sie 2012, 20:03
autor: renes
Dzięki za wskazania. Rzeczywiście skany (skanowane na bębnowym sklanerze) są zapisane w RGB, 16bit na kanał w formacie TIFF, każdy waży ok. 450 MB.

CS3 mogę mieć za tyle samo co LR 4.1 lub Silver EP2, więc cena nie jest przeszkodą, pytanie czy pozwoli na lepszą korektę od LR w sprawach które wymieniłem.

: 24 sie 2012, 20:19
autor: KAPA
CS3 to już staruszek, fajne narzędzie do retuszu skaz(pyfków) pojawia się dopiero w PElements 8 lub 9 nie wiem jaki jest odpowiednik CS dla tych programów. Myślę, że LR będzie najlepszym wyborem, jeżeli musisz koniecznie grzebać to PE10 dokup, ale ze świadomością grzebania się w 8 bitach

: 24 sie 2012, 22:00
autor: nord
KAPA pisze:CS3 to już staruszek, fajne narzędzie do retuszu skaz(pyfków) pojawia się dopiero w PElements 8 lub 9 nie wiem jaki jest odpowiednik CS dla tych programów. Myślę, że LR będzie najlepszym wyborem, jeżeli musisz koniecznie grzebać to PE10 dokup, ale ze świadomością grzebania się w 8 bitach
CS3 choć już nie pierwszej daty to nadal bardzo zaawansowane narzędzie dla bardzo wymagających, świadomych jego możliwości, zarówno amatorów jak i profesjonalistów. genialny rzeszowski fotografik i edytor Zygmunt Kozimor korzysta z trójki a jeśli nie starszej wersji. nie ma sensu pisać nic więcej .

: 24 sie 2012, 22:57
autor: J.A.
Bo to jest tak. Nie ważne którego szopa się używa (w granicach rozsądku oczywiście), ważne czy się go umie używać.

: 24 sie 2012, 23:18
autor: nord
J.A. pisze:Bo to jest tak. Nie ważne którego szopa się używa (w granicach rozsądku oczywiście), ważne czy się go umie używać.
oooo to, tooo to :mrgreen:

: 25 sie 2012, 10:12
autor: KAPA
nord pisze:CS3 choć już nie pierwszej daty to nadal bardzo zaawansowane narzędzie dla bardzo wymagających, świadomych jego możliwości, zarówno amatorów jak i profesjonalistów. genialny rzeszowski fotografik i edytor Zygmunt Kozimor korzysta z trójki a jeśli nie starszej wersji. nie ma sensu pisać nic więcej .
Pisałem o prostym w użyciu narzędziu, które pojawia się z pewnością już po CS3. Dla świadomych możliwości programów świetny jest też Corel Photo Paint, jeszcze lepszy w pełni 16bitowy PhotoLine kilkanaście razy tańszy od PS, dla świadomych użytkowników doskonały jest Gimp chociaż 8-bitowy, długo by wyminieniać choćby cała gama natywnych programów pod Linuxa.
Z całą pewnością można wysypać jak z rękawa nazwiska geniuszy fotografii i edytorki, którzy korzystają z najnowszych wersji CS, używają bo nieświadomi? Nie, używają bo wygodniej i szybciej.

Wracając do pytania to polecam LR 4

: 25 sie 2012, 10:22
autor: nord
KAPA pisze:
nord pisze:CS3 choć już nie pierwszej daty to nadal bardzo zaawansowane narzędzie dla bardzo wymagających, świadomych jego możliwości, zarówno amatorów jak i profesjonalistów. genialny rzeszowski fotografik i edytor Zygmunt Kozimor korzysta z trójki a jeśli nie starszej wersji. nie ma sensu pisać nic więcej .
Pisałem o prostym w użyciu narzędziu, które pojawia się z pewnością już po CS3. Dla świadomych możliwości programów świetny jest też Corel Photo Paint, jeszcze lepszy w pełni 16bitowy PhotoLine kilkanaście razy tańszy od PS, dla świadomych użytkowników doskonały jest Gimp chociaż 8-bitowy, długo by wyminieniać choćby cała gama natywnych programów pod Linuxa.
Z całą pewnością można wysypać jak z rękawa nazwiska geniuszy fotografii i edytorki, którzy korzystają z najnowszych wersji CS, używają bo nieświadomi? Nie, używają bo wygodniej i szybciej.

Wracając do pytania to polecam LR 4
do prostych zastosowań wystarczy zupełnie darmowy irfanvief i setki innych darmowych aplikacji. stosowanie do tego celu programów o których piszesz można porównać do chęci przewiezienia koszyka jabłek 18 kołową ciężarówką - bardzo często kradzioną

: 25 sie 2012, 10:52
autor: KAPA
nord pisze:do prostych zastosowań wystarczy zupełnie darmowy irfanvief i setki innych darmowych aplikacji. stosowanie do tego celu programów o których piszesz można porównać do chęci przewiezienia koszyka jabłek 18 kołową ciężarówką - bardzo często kradzioną
Ależ gimp jest zupełnie damowy, cała gama innych natywnych programów do obróbki pod Linuksa również jak i sam system, dlaczego piszesz o kradzionej ciężarówce?
Programy, które wymieniłem pod windę są w przyzwoitej cenie, zatem nie widzę powodu by przysłowiowy "Kowalski" musiał je kraść.

Gadamy byle gadać?, czy coś innego jest na rzeczy?

: 25 sie 2012, 11:54
autor: nord
chyba gadamy, żeby gadać. reszta jest nadto oczywista.

pozdrawiam serdecznie :roll:

: 25 sie 2012, 16:26
autor: Kwasowaty
nord pisze:chyba gadamy, żeby gadać. reszta jest nadto oczywista.

pozdrawiam serdecznie :roll:
A mojemu tacie to do retuszu negatywu wystarczał zestaw ołówków.
I to była sztuka !
A dzisiaj to są tylko sztuczki.

: 25 sie 2012, 17:06
autor: nord
Kwasowaty pisze:
nord pisze:chyba gadamy, żeby gadać. reszta jest nadto oczywista.

pozdrawiam serdecznie :roll:
A mojemu tacie to do retuszu negatywu wystarczał zestaw ołówków.
I to była sztuka !
A dzisiaj to są tylko sztuczki.
ja mam zestaw pędzelków z bobrowego włosia. ale nie w tym rzecz. Twój tato nie miał możliwości archiwizacji zdjęć jako plików cyfrowych, bo gdyby miał, pewno by z tej opcji korzystał. są więc tacy którzy mają możliwość i chcą tak archiwizować, a nie chcą mieć paproszków na skanach, wiec je traktują rozmaitym softem. ot takie udogodnienie.

pozdrawiam