Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witajcie, podobno jak ktoś nie ma facebooka to nie istnieje, dale tego też utworzyłem fanpage klik

Co setny fan dostaje sesje za darmo :)

Miłej nocki:)

nie mam konta na F i żyję, raczej na maxa.

alphamale pisze:Witajcie, podobno jak ktoś nie ma facebooka to nie istnieje, dale tego też utworzyłem fanpage klik

Co setny fan dostaje sesje za darmo :)

Miłej nocki:)

To prawda , ja nie mam konta na srajkartce i nie istnieje ale za to żyję.
Bo zasadniczo to preferuję życie niż tylko jakieś tam sobie istnienie.
Istnieją to zasadniczo zjawiska nie określone . jak istnienia na F .

Chłopie , wolę żyć i spotykać się z ludźmi w życiu realnym niż wegetować na srajkartce.

A podobno fotograf powinien być otwarty na świat

Henry pisze:A podobno fotograf powinien być otwarty na świat

jeżeli uważasz, że posiadanie konta na jakimś szczurzo-wyścigowym portalu, jest otwieraniem się na świat, nic tylko gratulować

FB pełni dziś rolę książki telefonicznej.
Sam fakt posiadania konta nie zabiera ci życia - to twój rozum decyduje, czy chcesz je mieć czy nie. Z fb jest jak ze wszystkim, wliczając w to narkotyki i wiarę: w nadmiarze szkodzi.

ma konto na FB i żyję, ha!

Ostatnio gdzieś czytałem o tym, że ludzie nie posiadający konta na facebooku mają zaburzenia psychiczne i ogólnie są niefajni :D Tekst bodajże był oparty o 'badania psychologiczne'. Już takie bzdury się pisze, aby podłączyć ludzi do 'wielkiego brata' :)

Pikusław pisze:Ostatnio gdzieś czytałem o tym, że ludzie nie posiadający konta na facebooku mają zaburzenia psychiczne i ogólnie są niefajni :D Tekst bodajże był oparty o 'badania psychologiczne'. Już takie bzdury się pisze, aby podłączyć ludzi do 'wielkiego brata' :)

Tak, WirtualnaPolska miała taki materiał. Pewnie psycholodzy, którzy wymyślili tę teorię mają konta na FB. Ciekawa była druga grupa zainteresowancy posiadaniem konta na FB przez wszystkich - pracodawcy. I tu już znacznie bliżej WielkiegoBrata.
A'propos - też nie mam konta na FB czy na NK. Pewnie coś ze mną nie tak...Jedyne pocieszenie to fakt, że nieco już wychodzę wiekiem poza grupę "zagrożoną" wg owych psychologów.

Wielu pracodawców odcina dostęp do portali społecznościowych na kompach w swoich firmach. Pewnie z nimi też coś jest nie tak.
I żeby było śmieszniej, to nie są firemki, tylko korporacje.

junkers_ju-87 pisze:Chłopie , wolę żyć i spotykać się z ludźmi w życiu realnym niż wegetować na srajkartce.

ale na Korexie wegetujesz? Nie szkoda Ci czasu?
Wprost uwielbiam te radykalizmy "FB to zło". To, na ile uzależnimy się od FB, NK czy innych Pudelków, zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Mam konto na FB, z prywatnych danych umieściłem tylko imię i nazwisko. Nic więcej. Należę do zamkniętej grupy. Jeżeli chcę (ja lub ktoś inny) powiadomić o czymś, wpisuję informację na FB. Inaczej musiałbym zadzwonić do wszystkich, napisać SMSa lub emaila. Jeżeli coś organizujemy, tworzy się wydarzenie i chętni się dopisują. Wiadomo, ile osób będzie.
Natomist ze zgrozą oglądam to, co poniektórzy umieszczają na swoich kontach. Ekshibicjonizm to za łagodne określenie.

[ Dodano: Pon 13 Sie, 2012 ]

J.A. pisze:Wielu pracodawców odcina dostęp do portali społecznościowych na kompach w swoich firmach. Pewnie z nimi też coś jest nie tak.
I żeby było śmieszniej, to nie są firemki, tylko korporacje.

tu raczej chodzi o bezpieczeństwo IT firmy. Ludziska ściągają najprzeróżniejsze obrazki, filmiki, nie trudno zassać jakiegoś robala. Dodatkowo chodzi o czas spędzony na tego typu portalach.

nooo miron zatem jesteś nie dość, że psychiczny, to jeszcze jakiś dziwny ;) tylko imię i nazwisko? nie szukasz tysięcy znajomości, nie zależy ci na byciu w czołowce, nie płacisz sesjami za "ulubienie"? nooo kolego masz wielki problem :]

a tak poważnie. oglądałęm niedawno fragment programu o współczesnych mediach. akurat było o tym w jaki sposób pracodawcy, kontrolują zachowania swoich pracowników, właśnie na podstawie popularnych portali społecznościowych, a co gorsza rozważają kandydatury aplikantów właśnie na ich podstawie. no i weź tu pożartuj sobie lub napisz kilka prowokacyjno-kontrowersyjnych tekstów. jak amen w pacierzu, bezrobocie

oczywiście, że kwestia posiadania gdzieś konta jest osobistą sprawą danego osobnika, ale żeby robić z tego jakieś halo? to jest co najmniej trochę dziewne.

Mam zaburzenia psychiczne, jestem niefajny no i oczywiście nie istnieję.

alphamale pisze:Witajcie, podobno jak ktoś nie ma facebooka to nie istnieje, dale tego też utworzyłem fanpage klik

Co setny fan dostaje sesje za darmo :)

Miłej nocki:)

Czy ta sesja będzie w całości wykonana analogowo? Życzę sobie na barycie... :)

Haha, kolejny artykuł na interii :D