Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Parę miesięcy temu mogłem dostać Fomę 100 za niecałe 12 zł, ew. za ok. 14 zł. Teraz kosztuje już ponad 16 zł a cena we Fomaobchodzie jest ciągle 77 Kč (czyli ok. 13 zł). To o co tu chodzi? Jakby 16 zł był od początku to bym zrozumiał, ale w tym przypadku już nie.

.. i żeby choć jakość szła za ceną.

W sensie, że Foma to zły negatyw czy że się pogarsza? Bo - póki co - to ja jestem zadowolony :)

ArturN pisze:W sensie, że Foma to zły negatyw czy że się pogarsza? Bo - póki co - to ja jestem zadowolony :)

nie tyle zły co niestabilny, że tak to ujmę.

To ja na samej Fomie jadę i żadnych niestabilności nie dostrzegam :) Może go nieodpowiednio wywoływałeś?

ArturN pisze:To ja na samej Fomie jadę i żadnych niestabilności nie dostrzegam :) Może go nieodpowiednio wywoływałeś?

oj to nie tylko moja opinia. ktoś nawet na koreksie psioczył na fome.

generalnie staram się wywoływać zawsze w ten sam sposób, zapisuje każdy proces. noo czasem mogę się pomylić o pół obrotu tackami lub i kilka sekund, wywoływacze mam jednostrzałowe, raczej nie czepiałbym się procesu. może źle trafiłem, może koledzy którzy utyskiwali na ten materiał również. niedawno wymienialiśmy opinię na temat ADOX CHS25. wielu ludzi twierdzi że ten materiał to syf plamisty z zaciekami. dziwne bo mi te negatywy ( 2sztuki) wyszły bardzo fajnie. no i bądź tu mądry

pozdrawiam serdecznie

Wniosek z tego taki, że nie ważne jaki negatyw - ważne jaki jego użytkownik ;)
W każdym razie zapas na wakacje chciałem zrobić, a tu taka niemiła niespodzianka cenowa

Chyba nie do końca słuszny ten wniosek. Jakoś nie słysze narzekań na Ilforda, Fuji czy Kodaka.
I tu ośmieliłbym się postawić tezę, że poza tymi trzema pewnego, stabilnego materiału nie ma.
Można nie lubić któregoś (ja np. nie lubię FP4+), ale nie czyta się o dziwnych jego zachowaniach, że jednemu wychodzi, a drugiemu nie.
Szkoda, bo Foma była przyzwoitą jakościowo tanią alternatywą. Teraz przynajmniej w MF nie ma sensu. Kosztuje prawie tyle co TMax, czy Delta.

Początkowo na Ilfordzie robiłem, Rolleia też przerobiłem i stwierdziłem, że mnie najlepiej Foma pasuje. Każdy lubi co innego!

ArturN pisze:o co tu chodzi?

rok temu tankowałem litr ON za 4zł98gr, a w ostatnią sobotę tankowałem za 5zł52gr. jak to możliwe na "zielonej wyspie"? o co tu chodzi?

W paliwie to normalne. A tutaj cena w Czechach jest stała, u nas rozchybotana :)

a nie pomyślałeś o tym, że może Czechy są zieleńszą wyspą niż Polska?

ArturN pisze:Wniosek z tego taki, że nie ważne jaki negatyw - ważne jaki jego użytkownik ;)

no i brakuje mi argumentów

ArturN pisze:W paliwie to normalne. A tutaj cena w Czechach jest stała, u nas rozchybotana :)

Ale filmy chyba nie są sprowadzane za pomocą gołębi pocztowych, tylko przez polskich dystrybutorów, którzy (mówiąc w dużym uproszczeniu) tankują polskie paliwo.

Kupując kiedyś papiery Fomy zapytałem dystrybutora dlaczego mają coraz to inne ceny. Wtedy odpowiedział mi, że ceny są zależne od kursu DM. Marki już nie ma, więc nie wiem jaki parytet przyjęli. Jest na forum ktoś z Czech. Może by nas oświecił, jak te ceny kształtują się u źródła?