Strona 1 z 1

problemy z użytkownikiem forum (bazar) - proszę o pomoc

: 11 lut 2012, 13:08
autor: marcinfoto
Witam

Chciałem opisać pewną sytuację żeby się poradzić .

Pewien użytkownik forum chciał zakupić body średnioformatowe .

Odezwałem się do niego, z chęcią zamiany na obiektyw który posiadał, zamiana nie wchodziła w grę chciał zakupić body, ale dla mnie sprzedaż samego body nie miała większego sensu, więc sam proponował zakup całego sprzętu , body z obiektywem, pryzmatem ,kasetką , gripem .

Sprzęt był w takim stanie w jakim go sam jakiś czas temu kupiłem, że grip nie działa poinformowałem, reszty uzywałem przy kilkunastu sesjach i sprzęt mnie nie zawodził, znawcą jeśli chodzi o sprawy techniczne nie jestem, więc wysłałem duzo zdjęc w dużej rozdzielczości za co jeszcze mi podziękował ze rozmawiał z kilkoma osobami o zakupie i od nikogo nie dostał zdjęc w takiej rozdzielczości .

Stwierdził że jest ok , przed sfinalizowaniem transakcji zapytałem nawet czy chce żebym wstawił sprzęt na allegro, czy przesyłka za pobraniem, powiedział jednak że może wysłac najpierw pieniądze za towar oraz przesyłke zebym wysłał jak otrzymam, więc się zgodziłem .

Nie miałem chwilowo dostępu do internetu więc chyba po 2 dniach wysłałem drozszym kurierem niz dostałem oplate za przesyłkę zeby towar doszedl jak najszybciej i jak najbezpieczniej do klienta . Szybko dostalem informacje że towar dotarł, jednak pan nie jest zadowolony ze sprzętu .

Jak juz wspominalem znawca nie jestem jedyne o czym sam wiedzialem i informowalem to ze grip nie dziala, rysy po rogach matowki uwidocznilem na zdjeciu, nie bylo o nie pytan wiec sadzilem ze oczywiste ze je widzial, moge wstawic zdjecie w pelnym rozmiarze raczej kazdy to zauwazy . Jedyne o czym nie wiedzialem i tez z tego powoduy nie poinformowalem to ze podobno jest zaolejony obiektyw / przyslona , wraca powoli czy nie wraca juz nie pamietam .

. Osobiscie fotografuje tylko kobiety, , plener przyslona zawsze 2,8 praktycznie, czasem zmienialem ale zdjecia zawsze dobrze mialem naswietlone wiec takiego problemu nie widzialem, i nie mialem powodu oddawac obiektywu do serwisu, druga kwestia ze pryzmat rozklejony, jest to pryzmat bez pomiaru, zaplacilem za niego 200 zloty w takim stanie w jakim jest, podczas uzytkowania nie bylo problemow zebym widzial przez niego jakeis dziwne rzeczy wiec tez nie sadzilem ze moze cos z nim byc nie tak .

Ale rozumiem że bylo niezadowolenie pomimo ze ja o tych usterkach nie wiedzialem wiec chcialem dojsc do ugody, powiedzialem ze moge opuscic z ceny , pan nie chcial o tym slyszec , mialem w planach zakup innego sprzetu tez z forum bo zalezalo mi na obiektywie ktory byl w zestawie a cena byla okazyjna jednak skoro pan nalegal na oddanie wiec zgodzilem sie na odeslanie sprzetu , powiedzial ze sam zaplaci za przesylke wiec zgodzilem sie tymbardziej ze mialem zainteresowanego zamiana mojego sprzetu na maloobrazkowy zestaw ktory cenowo stal duzo lepiej niz moj . Przesylka zostala do mnie wyslana poczta .

Sprzet odebralem pudelko bylo cale niezniszczone zadnych sladow uszkodzenia na nim nie bylo , zostawione zostalo zeby temperatura sie wyrownana na dlugi czas,.

Po otwarciu zaczalem ogledziny czy wszystko jest w porządku . Jednak to co zastalem po zdjeciu obiektywu mnie bardoz zaskoczylo. Lustro bylo pekniete na pol .

Napisalem to do w wiadomosci dostalem odpowiedz ze chyba sobie jaja robie i chce mu cos wmowic, powiedzialem ze moge wyslac zdjecia . Ciezko bylo zrobic zdjecia od przodu, wymontowalem matowke i zrobilem od gory, napisal ze chce oryginaly wyslalem oryginaly, pozniej zeby bylo widac dobrze numer body wyslalem tak ze bylo widac, w tedy dostalem odpowiedz ze klamie ze sie nie znam, skoro nie wiedzialem ze obiektyw jest uszkodzony a umialem wymontowac matowke .

Nie wiem jakim trzeba byc specjalista zeby tego dokonac ?? raczej nie trzeba byc serwisantem sprzetu foto. Chcialem dojsc do porozumienia, bo nie mialem zamiaru byc stratny, przesylka dotarla cala w sensie pudelko, a sprzet byl uszkodzony, wyslany poczta ktora wiadomo jak przesylki traktuje a czy nie zostal uszkodozny na miejscu tego tez nie wiem.

Opcji podalem kilka, odsylam sprzet i 100 zloty z uwagi ze byly podobno te wymienione wady wiec nawet nie ze zostawiam wszystkie pieniadze, ze tylko zwrot za uszkodzony element lub jego naprawa , wymiana na inny , zwrot kosztow, niestety wszystko na nie, tylko ironiczne wiadomosci kiedy podawalem normalna rynkowa cene body ze za tyle to niby nikt nie sprzedaje, a jako widze ze sprzedaje, teraz moj sprzet jest bezuzyteczny w tym stanie jaki mi został odeslany .

Jednak zadnej checi ugody ze strony tego uzytkownika, mial rzekomo opisac sprawe na forum ale jakos tego nie widze? czemu ?
napisalem ze jezeli nie chce ugody to ja odsylam sprzet, powiedzial ze nie przyjmie, przyslal mi pismo w ktorym rząda zwrotu calosci kwoty, i jesli jej nie otrzyma zglasza sprawe do sadu ?

pytam na jakiej podstawie?
wyslalem za wlasne pieniadze sprzet, nie przyjal go, przesylka wrocila i musialem za nia kolejny raz zaplacic

Co mam w takim razie zrobic ?
odeslac całą sumę po otrzymaniui zwrotu uszkodzonego sprzętu ktory nie nadaje sie do uzytku, a orientowalem sie w serwisach naprawa jest niemozliwa bo nie posiadaja takich luster , zreszta gdyby posiadali cena naprawy zapewne przekraczała by cene body .

Co moze druga strona powiedziec, ze wyslalem sprzet zle zapakowany? ale moja przesylka zostala dokonana takim kurierem ze dotarla cala, a wrocila od niego zwykla poczta uszkodzona to jest moja wina ? ze nie otworzylem paczki przy kurierze , paczka pozaklejana z kazdych mozliwych stron, -15 na zewnatrz i nie bylo jakiegokolwiek widocznego sladu uszkodzenia , zreszta ubezpieczyl ja ?

radzilem sie kilku znajomych prawnikow powiedzieli ze w takiej sytuacji glupota by bylo odeslac cala kwote jezeli sytuacja wyglada tak jak wyglada, i nie moze byc takiej mozliwosci
Zgodzilem sie na oddanie, podawalem linki do swojego portfolio , nie jestem kims anonimowym ani handlarzem, nie zalezy mi na oszukaniu kogokolwiek a wmawiane mi jest ze jestem klamca , oszustem, straszenie sądem , w sytuacji kiedy ani sam nikogo nie namawialem do zakupu, ani nie staralem siue ukryc czegos o czym bym wiedzial, troche mnie to zrazilo do zakupow - na słowo .. sampytalem o wystawienie na allegro a teraz to ja jestem oszust .
mial ktoś z szanownych uzytkowników podobne sytuacje ? co o tym sądzicie, jakie jest wyjście z tej sytuacji ?

Z góry dziękuję tym którym będzie się chciało doczytać to do końca i napisać swoje zdanie w tej sprawie. pozdrawiam .


ps: z góry przepraszam za błedy, jestem właśnie w trakcie choroby, opusciłem łózko tylko po to żeby napisac na szybko ten post.

: 11 lut 2012, 13:37
autor: Fikumiku
Trochę dałeś pupy że nie sprawdziłeś przesyłki przy kurierze...:/....

Może może poprostu wyceń uszkodzenie...i koszta przesyłek...i oddaj reszte kasy temu kolesiowi...Cieżko jest o roszczenia w tego, tym bardziej że nie podpisywaliście żadnej umowy kupna/sprzedaży nie opłaciliście podatków od transakcji itp:P.....

: 11 lut 2012, 14:14
autor: marcinfoto
Fikumiku pisze:Trochę dałeś pupy że nie sprawdziłeś przesyłki przy kurierze...:/....

Może może poprostu wyceń uszkodzenie...i koszta przesyłek...i oddaj reszte kasy temu kolesiowi...Cieżko jest o roszczenia w tego, tym bardziej że nie podpisywaliście żadnej umowy kupna/sprzedaży nie opłaciliście podatków od transakcji itp:P.....

Ciężko było z możliwością sprawdzenia, przesyłka mocno zaklejona, do tego musiałbym na mrozie dokonać demontażu sprzętu , nie sądziłem że spotka mnie taka niespodzianka ..

Ja nigdzie nie wspominałem podczas kontaktu z nim że chcę zatrzymać zarówno sprzęt , jak i pieniądze.Sam nie chciał dojść do jakiegokolwiek porozumienia, tak jak wspomniałem jego jedyne żądanie to jest zwrot całej kwoty, nie wyobrażam sobie spełnienia tego oczekiwania w zaistniałej sytuacji . Mogę nawet ponieść straty i odesłać połowę kwoty , tylko po tym co pisała druga strona nie wiem czy to mi zapewni święty spokój ..

: 11 lut 2012, 14:22
autor: krycha_666
Jeśli przesyłka została odesłana pocztą. Rozumiem Poczta Polską ukochaną? Jako paczka? Nie ma możliwości sprawdzenia paczki przy listonoszu. Na ile mi wiadomo wysyłający bierze za nią odpowiedzialność.


W przypadku kuriera, przesyłka zawsze jest ubezpieczona, więc tutaj trzeba otworzyć paczkę przy kurierze. W razie uszkodzenia spisuje się protokół szkody i paczki nie przyjmuję.

: 11 lut 2012, 14:23
autor: panbulimia
Napisz że zwrócisz całą kwotę gdy pokryje koszty naprawy i po sprawie.

: 11 lut 2012, 14:54
autor: Fikumiku
marcinfoto pisze:
Fikumiku pisze:Trochę dałeś pupy że nie sprawdziłeś przesyłki przy kurierze...:/....

Może może poprostu wyceń uszkodzenie...i koszta przesyłek...i oddaj reszte kasy temu kolesiowi...Cieżko jest o roszczenia w tego, tym bardziej że nie podpisywaliście żadnej umowy kupna/sprzedaży nie opłaciliście podatków od transakcji itp:P.....

Ciężko było z możliwością sprawdzenia, przesyłka mocno zaklejona, do tego musiałbym na mrozie dokonać demontażu sprzętu , nie sądziłem że spotka mnie taka niespodzianka ..

Ja nigdzie nie wspominałem podczas kontaktu z nim że chcę zatrzymać zarówno sprzęt , jak i pieniądze.Sam nie chciał dojść do jakiegokolwiek porozumienia, tak jak wspomniałem jego jedyne żądanie to jest zwrot całej kwoty, nie wyobrażam sobie spełnienia tego oczekiwania w zaistniałej sytuacji . Mogę nawet ponieść straty i odesłać połowę kwoty , tylko po tym co pisała druga strona nie wiem czy to mi zapewni święty spokój ..
Tak by było najuczciwiej..że oboja z was po części poniosą koszta tej "zabawy".......to też wsztstko zależy od sumy i kwoty, o sprzęt...jeżeli są to kwoty w sęsie 200-300 zł to nikomu sie nie bedzie chciało bawić w sądy...a nawet jeśli to sąd bedzie i tak was pchał na ugode....:).......można gdzieś poszukać jakiegoś ORZECZNICTWA sądowego w tych sprawach....:)zresztą i tam masz atut...i jego kase i aparat w swoich rękach:P....ja bym wolał dostać część kasy odrazu....a tą 100 czy 200 zł za naprawe już bym sobie darował.....

: 11 lut 2012, 15:31
autor: J.A.
krycha_666 pisze:Jeśli przesyłka została odesłana pocztą. Rozumiem Poczta Polską ukochaną? Jako paczka? Nie ma możliwości sprawdzenia paczki przy listonoszu. Na ile mi wiadomo wysyłający bierze za nią odpowiedzialność.
Jest. Nadawca musi wybrać odpowiednią opcję i za nią zapłacić.

marcinfoto Poczta Polska w niczym gorzej nie traktuje przesyłek niż inne firmy kurierskie.
1. Za przesyłkę odpowiada nadawca. Zawsze, Dopóki paczka jest nie uszkodzona. W przypadku uszkodzenia zewnętrznego opakowania, kurier - nie ważne jaki łącznie z PP, ma obowiązek spisać protokół i pozwolić otworzyć przesyłkę, aby odbiorca mógł stwierdzić ew. straty.
2. Jeżeli zewnętrzne opakowanie nie jest uszkodzone, to otwieranie przesyłki jest dodatkowo płatne. I nie służy inspekcji czy zawartość jest w całości, tylko czy zamiast aparatu foto w paczce nie leży cegła. Po prostu chodzi o to, żeby mieć świadka do sądu.

Zakładam, że wszystko co opisałeś jest zgodne z prawdę - nie mam powodu Ci nie wierzyć.
Możesz koledze napisać, jak zasugerował panbulimia, że zwrócisz kasę, jak on zapłaci za naprawę tego lustra. W innym przypadku może iść do sądu.
Ale uwaga. W Polsce sądy nie są uczciwe, nie są bezstronne i należy brać pod uwagę przegraną.

Byłem w sądzie na UPS. Przyszła do mnie paczka ze Stanów ze skanerem LS9000. Kupa kasy. W zewnętrznym pudle była dziura, bardzo charakterystyczna - od czuba widły wózka widłowego.
Przy kurierze spisałem protokół z dokładnymi opisami i zdjęciami. Gdyby to było tylko pudło. Niestety widła dotarła aż do skanera.
Przegrałem sprawę. Sędzia uznał, że nie ma wystarczających dowodów na to iż stało się to w UPSie.

: 11 lut 2012, 16:03
autor: marcinfoto
dziękuję za odpowiedzi



Dowiadywałem się w firmie, dostałem odpowiedź że jeżeli jest to przesyłka u której jest zaznaczona opcja " sprawdzenie podczas odbioru " to sprawdzenie to jest obowiązkowe bo kurier musi sporządzić protokół .

A wewnątrz musi być lista która będzie się zgadzała z zawartością

Nikt mi nie kazał nic sprawdzać, nawet nie proponował, a nadawca mi zadał pytanie czemu nie sprawdziłem zawartości podczas odbioru ...

Jesli nadawca twierdzi ze zaznaczył opcję z obejrzeniem przedmiotu podczas odbioru będę wdzięczny jak wstawi tutaj potwierdzenie, będzie można w tedy szybko zweryfikować czy to kurier nie dokonał obowiązku ..


pozdrawiam


ps: nikt nie jest nieomylny, jeżeli w którymś stwierdzeniu się pomyliłem lub nie mam racji to chcę żeby to było udowodnione i wyjaśnione a nie że ktoś mi powie " oddawaj całą kasę " i koniec rozmowy ..

: 11 lut 2012, 16:37
autor: przemur
J.A. pisze: Byłem w sądzie na UPS. Przyszła do mnie paczka ze Stanów ze skanerem LS9000. Kupa kasy. W zewnętrznym pudle była dziura, bardzo charakterystyczna - od czuba widły wózka widłowego.
Przy kurierze spisałem protokół z dokładnymi opisami i zdjęciami. Gdyby to było tylko pudło. Niestety widła dotarła aż do skanera.
Przegrałem sprawę. Sędzia uznał, że nie ma wystarczających dowodów na to iż stało się to w UPSie.
AUA :-( Domyslam sie, ze ubezpieczenie paczki okazalo sie niewiele warte? :-( Mnie na szczescie (odpukac) nic takiego nie spotkalo, ale slyszalem opinie ze jak juz cos sie dzieje, to bardzo trudno odzyskac jakiekolwiek odszkodowanie...