Strona 1 z 3

Powojenne Kodachromy z Warszawy

: 29 paź 2011, 22:28
autor: JaZ99

: 29 paź 2011, 22:42
autor: nord
Genialny dokument !! grozą wiejący :(

: 30 paź 2011, 04:53
autor: Joan
Zdjęcia są faktycznie genialne, ale czy to z Kodachrome to nie wiadomo, to akurat mało ważne, zostały "odnowione" komputerowo.
Przy okazji polecam znakomity album J. Vachona "Poland 1946" - jest to zbiór zdjęć z Polski 1946 zrobiony przez jednego z grupy fotografów z projektu FSA,.
Album bywa dość często na allegro za ok. 80 zł.

: 30 paź 2011, 10:20
autor: J.A.
Kiliński jest po prostu ...

Ale zauważcie, jak szybko ruiny porastają zieleniną. Na niektórych slajdach wyglądają jakby tak stały przez kilka lat.

: 30 paź 2011, 19:42
autor: Henry
Ładnie to wyglądało... zazdroszczę autorowi okazji.

: 31 paź 2011, 08:59
autor: rbit9n
Henry pisze:zazdroszczę autorowi okazji.
a ja jakoś nie bardzo.
a zresztą w czym problem? możesz pojechać do Libii, Afganistanu, Górnego Karabachu, Czeczenii, Północnej Osetii i wielu, wielu innych (nie wiem, nie śledzę wieści).

: 31 paź 2011, 09:51
autor: Henry
Przylecieli oglądać nie tylko ruiny ale podziwiać Polaków za to jak się zabrali za odbudowę. Takie klęski zawsze wyzwalają w ludziach kreatywność. To był bardzo pozytywny czas.

: 31 paź 2011, 10:46
autor: Joan
Henry pisze:To był bardzo pozytywny czas.
Był pozytywny, bo takich wizyt było dużo, wiązały się z planem Marshalla który miał pomóc Polsce w odbudowie. Ale komuniści woleli to odrzucić i przyjęli pomoc od Wielkiego Brata w postaci Pałacu Kultury i rabunku wszelkich zakładów przemysłowych .
Skutki materialne i mentalne widać do dziś, na szczęście te pierwsze coraz mniej, z drugimi oporniej.

: 31 paź 2011, 11:31
autor: J.A.
Joan pisze:
Henry pisze:To był bardzo pozytywny czas.
Był pozytywny, bo takich wizyt było dużo, wiązały się z planem Marshalla który miał pomóc Polsce w odbudowie. Ale komuniści woleli to odrzucić i przyjęli pomoc od Wielkiego Brata w postaci Pałacu Kultury i rabunku wszelkich zakładów przemysłowych .
Skutki materialne i mentalne widać do dziś, na szczęście te pierwsze coraz mniej, z drugimi oporniej.
Te drugie znikną gdy wymrze moje pokolenie.
I jeszcze taka mała refleksja po kilku dniach.
Otóż pokazałem tego linka kilku znajomym. Każdy z podziwu nie mógł wyjść "jakie to prawdziwe". Z tego płynie dość prosty wniosek. Jeżeli ktoś robi street foto, powinien to robić w kolorze. Wiem, że teraz to cz-b bo to takie cool, ale kolor ma inną siłę - jest prawdziwy.

: 06 lis 2011, 00:01
autor: radekone
@Joan

To jest Kodachrome, od razu to widac.
Poza tym, byla wtedy jakas alternatywa?

: 06 lis 2011, 11:01
autor: J.A.
Agfa? Tylko nie wiem, czy w 47-mym produkowała. A czy od razu widać? Od razu widać bardzo silną obróbkę komputerową. Ale jest ona wysokiej jakości i nie przeszkadza, wręcz pomaga.

: 06 lis 2011, 14:17
autor: radekone
Hmm, robilem troche na kodachrome, na skanowaniu ich tez troche czasu spedzilem i moim zdaniem tej obrobki komputerowej jest tu bardzo malo. Takie wlasnie kolory osiaga sie z K. po przepuszczeniu przez skaner - mialem podobne rezultaty a cala obrobka sprowadza sie do sciagniecia maski.

: 07 lis 2011, 22:42
autor: JaZ99
radekone pisze:Poza tym, byla wtedy jakas alternatywa?
http://en.wikipedia.org/wiki/Agfacolor

: 08 lis 2011, 12:33
autor: J.A.
Agfa w ogóle pierwsza wprowadziła do komercyjnej swojej oferty film kolorowy. Najpierw slajd, potem negatyw.
radekone pisze:Hmm, robilem troche na kodachrome, na skanowaniu ich tez troche czasu spedzilem i moim zdaniem tej obrobki komputerowej jest tu bardzo malo. Takie wlasnie kolory osiaga sie z K. po przepuszczeniu przez skaner - mialem podobne rezultaty a cala obrobka sprowadza sie do sciagniecia maski.
Nie widziałem na oczy kodachroma, jakiej maski?

: 08 lis 2011, 12:40
autor: JaZ99
Ja popełniłem aż 3 rolki kodachrome i też nie mam pojęcia, o jaką maskę chodzi.