Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Jak że jestem osobą która przesłała informację na temat serwisu fotograficznego w Gdyni gdy przyszło zapytanie z Korex-u, czuję się zobowiązany na wyrażenie mojej opinin na temat tegoż serwisu. Nie znalazłem opcji "wstaw opinię" pod podanymi punktami serwisowymi wiec kleję to co napisałem już na stronie "AT"

No cóż...
Wydawało mi się, iż jest to bardzo fachowy serwis lecz drastycznie zmieniłem zdanie po ich ostatnich wpadkach z naprawą aparatów analogowych. Rozumiem, iż łatwiej jest naprawiać aparaty cyfrowe, gdyż wymienia sie po wiekszości podzespoły elektroniczne, lecz jeśli serwis podejmuje się naprawy aparatów analogowych oczekuję, iż bedzie to zrobione fachowo.
Opisze tylko jeden przypadek braku fachowości serwisu, który przelał moją czarę goryczy.
Na allegro kupiłem aparat Arette Ib, wymagał on naprawy (usterka wyszła dopiero po otrzymaniu aparatu), w obiektywie zacięły się płatki przysłony.
Aparat oddałem do serwisu 14.05.2010 myśląc, iż naprawa nie potrwa zbyt długo, pomine ilość odwiedzin w serwisie z zapytaniem, kiedy aparat bedzie naprawiony.
Dziś jednak nastąpił ten wiekopomny dzień gdy mogłem odebrać aparat z naprawy, dziś to znaczy 19.11.2010!!! Pół roku!!!! Cholera, pół roku aparat był naprawiany, to przecież kpina.
Po takim czasie naprawa tego aparatu powinna być gratisowa lub powinienem dostać jakiś upust na nastepną naprawę. Cena naprawy jednak wyniosła 80 PLN, może to mało może to i dużo... chociaż ja twierdzę, iż to jest stanowczo za dużo za aparat który okazuje się nie został naprawiony!!!!!!!
Pół roku oczekiwania...
80 zł naprawa...
Aparat nie jest sprawny!!!

Bezcenne!!!

Oczywiście serwis daje gwarancję i można aparat oddać do naprawy w ramach reklamacji... lecz ja otrzymałem gwarancję na aparat który nie został poprawnie naprawiony!!!

Bezcenne!!!

Wiec... Jeśli chcecie oddać aparat do serwisu na pół roku i nie mieć gwarancji czy aparat zostanie poprawnie naprawiony, to mogę śmiało polecić Serwis FotoComplex w Gdyni...

Lecz jeśli szanujecie swój czas i swoje cieżko zarobione pieniadze to omijajcie ten serwis baaaaaaardzo szerokim łukiem.

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Ja natomiast nie mam zastrzeżeń co do usług świadczonych przez FotoComplex.
W zakładzie polecam dwie osoby, które naprawdę potrafią przywrócić do życia starego analoga, a są nimi: pan Kazio i szeđ firmy pan Zbigniew.

Można oddać tam aparat do naprawy z zastrzeżeniem, że do rąk własnych tych dwóch osób (a nie kogoś innego).

Ja też nie mam zastrzeżeń do tego serwisu. Migawkę z Zenicie wymienili w tydzień, a inną naprawę wykonali w podobnym czasie, a mieli wtedy dużo klientów. Można tam też kupić wiele ciekawego sprzętu, który można sprawdzić, w przeciwieństwie do Allegro.

Cieszę się iż mieliście więcej szczęścia niż ja.
Mój Kiev 88 którego oddałem do naprawy nabierał mocy urzędowo-naprawczej przez 4 miesiące a po naprawie musiałem ponownie oddać do naprawy w ramach reklamacji. Nie miałem jeszcze okazji przetestować czy usterki zostały usunięte.
Fakt iż można kupić używane aparaty analogowe jest wielkim plusem, pani która obsługuje jest wspaniale miła... co do pana Zbigniewa to mam bardzo mieszane uczucia

Ja podobnie jak koledzy szczególnych zastrzeżeń nie mam. Faktycznie, czasem się długo czeka. Ale pół roku?! Ja po 1-2 m-cach bym zabrał aparat.

jac123 pisze:Ja podobnie jak koledzy szczególnych zastrzeżeń nie mam. Faktycznie, czasem się długo czeka. Ale pół roku?! Ja po 1-2 m-cach bym zabrał aparat.

Na tamten czas nie miałem innej opcji serwisowania aparatu... teraz już mam

W 3 city sa jeszcze co najmniej 3 inne serwisy.

jac123 pisze:W 3 city sa jeszcze co najmniej 3 inne serwisy.

No to szczęściarze z was. Ja się dziś dowiedziałem, że w Krakowie jest tylko jeden serwis, który podejmie się naprawy Saluta-S. Niestety drogi jak cholera Obdzwoniłem dziś kilka innych i przez telefon było słychać jak na dźwięk słowa "Salut" panowie robią wielkie oczy.

Także nie polecam FotoComplexu, moja jaśka leżała tam ponad miesiąc i wróciła do mnie z informacją że jest sprawna...a nie była.

Radzę omijać także OK.Serwis w Gdańsku, naprawa trwa 2 miesiące po czym dostajesz dalej uszkodzony aparat...szczęście w nieszczęściu, udzielają 6 miesięcznej rękojmi ;] Aaa no i próba wmówienia tobie że jesteś głupi przez serwisanta po tym jak powiesz co ma być zrobione - bezcenne
niestety nasz klient nasz pan nie funkcjonuje u nas...

[quote="Filip"]Także nie polecam FotoComplexu, moja jaśka leżała tam ponad miesiąc i wróciła do mnie z informacją że jest sprawna...a nie była.quote]

Przykre

No ale słyszałem jak mówili że "Syfre" naprawiają do 2 tygodni.
Wiadomo jednak że przy "Syfrze" wiekszy zarobek i mniej sie namęczą a przy analogu trzeba się troche namęczyć. Jednak patrząc na to z innej perspektywy... aparaty analogowe częściej się spsują (tak przynajmniej mi się wydaje) wiec i zarobek dla serwisu jest większy.

Tak czytam te opinie i chciałem dać do przeglądu Mamiye c330, na pewno do wymiany byłyby uszczelki i regulacja długich czasów, ale jak to tak wygląda, to już nie wiem gdzie zanieść aparat - chodzi o Gdańsk/Sopot/Gdynia Fotocomplex odpada, jak widać loteria, podobno jest jakiś dobry serwis w Gdyni na Świętojańskiej - ktoś coś może wie?

kris75, uszczelki, czyszczenie optyki i regulację można spokojnie zrobić samemu, a ja gdzieś miałem namiary cz człeka znającego się na tych tlr-owych szkłach... poszukam.

kris75 pisze:podobno jest jakiś dobry serwis w Gdyni na Świętojańskiej - ktoś coś może wie?

Jest w połowie ulicy Świętojańskiej Nr 81-83-85 (chyba) w suterenie modernistycznej Kamienicy "Grażyna".

Link do Mapy Google