Strona 1 z 7

Wybory do Parlamentu RP

: 26 sie 2007, 12:34
autor: ku6i
Byłbym wdzięczny za odpowiedzi w ankiecie, ew. prosiłbym o uzasadnienie. Partia/kandydat mnie nie interesują.
Co prawda wybory nie są jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale na 99% się odbędą.

Zacznę od siebie: Tak, bo:
- to mój obywatelski obowiązek
- bo mnie krew zalewa jak widzę kto mnie "reprezentuje" w Parlamencie

: 26 sie 2007, 12:56
autor: vidman
ku6i pisze:Zacznę od siebie: Tak, bo:
- to mój obywatelski obowiązek
- bo mnie krew zalewa jak widzę kto mnie "reprezentuje" w Parlamencie
Nawet nie mam potrzeby nic dodawać:)
Pozdrawiam

: 26 sie 2007, 13:09
autor: rbit9n
Niech to posłuży za komentarz.
Obrazek

: 26 sie 2007, 15:29
autor: becool
A ja mam ich wszystkich powyzej uszu!!!! Lgna do tej WADZY jak muchy do G...

Byleby nakrasc jak najwiecej! Wszyscy! Zreszta zobaczymy sami, jest tak zawsze, najpierw ich wybieramy, oni nas zawodza, kradna, i znowu sa wybory....
Mam juz dosc!

: 26 sie 2007, 15:44
autor: ku6i
Weesee, tylko w czasie wyborów możesz pokazać władzy co o niej myślisz. Idąc twoim tokiem rozumowania, nigdy nie będzie takiej sytuacji o której piszesz, bo nawet jeśli 60% obywateli RP chciało zrobić tak samo jak ty, to i tak tych głosów nieważnych byłoby jakiś 0.5%, bo przecież każdy myśli, że zrobi tak, jeśli zrobią to inni! Idź proszę na wybory, zaznacz wszystkich kandydatów/żadnego/domaluj sobie następną kratkę, cokolwiek, ale oddaj ten nieważny głos i przekonaj swoich znajomych, którzy również myślą tak jak ty, żeby zrobili to samo!
Takie czekanie, "aż zrobią inni" przypomina mi czekanie na zbawienie z czasów porozbiorowych. Oczekiwanie na Mesjasza, który zbawi umęczony naród, który sam nie potrafi tego zrobić. "A jego numer czterdzieści i cztery"

Becool, ale wytłumacz mi, jak to jest, że 10 km ode mnie, w Czechach jakoś tak nie jest. W innych krajach podobnie. Czyżby jakieś pole siłowe chamstwa, pragnienia władzy i prywaty rozciągało się dokładnie nad naszymi granicami? Ciebie też proszę, idź na wybory, oddaj nieważny głos. Pokaż wszystkim rządzącym, co o nich myślisz. Jeśli by się okazało po wyborach, że nieważnych głosów jest np. 8%, to to by chyba komuś dało do zrozumienia.

: 26 sie 2007, 16:00
autor: rbit9n
j.w.

W Rosji do niedawna jeszcze była kratka "Przeciwko wszystkim" i głos jak najbardziej się liczył. Nie idąc do wyborów pozwalamy pośrednio, aby wyborcy o średniej wieku powyżej 60 lat wybrali za nas. W poprzednich wyborach wiadomo jak to wyglądało. Mnie też się nie podobają ich mordy kaprawe i świńskie oczki, ale to jedyny sposób żeby demokratycznie wyrazić swoje niezadowolenie.
Możesz nie iść do wyborów, ale potem morda w kubeł, nie narzekaj, że mohery wybrały. Proszę wybaczyć mój ton rodem z sejmowej mównicy, ale mam dość takich tłumaczeń.

: 26 sie 2007, 17:46
autor: becool
ku6i, laczy nas tu na forum fotografia a nawet scislej rzecz biorac jej analogowa czesc.... nawet lepiej, czesc czarno-biala.... chyba nie ma sensu by nas miala dzielic tak brudna sprawa jak polityka.... ;)

Zyjemy w panstwie gdzie wybory sa dobrowolne i tajne! Zatem kazdego rzecza osobista jest to czy spelnia, lub jak spelnia obowiazek obywatelski....

Uwierz mi ze w Twym wieku mialem podobne przekonanie! Nie isc na wybory to grzech! Nie wyobrazalem sobie jak moznaby nie isc na glosowanie! Mialem te przyjemnosc uczestniczenia w pierwszych wolnych wyborach!

Niestety od tamtego czasu wiele minelo.... na wielu wyborach juz bylem.... juz mi sie chyba nie chce...
Zreszta niska frekwencja rowniez o czyms swiadczy.... i gdyby nasi politycy mieli choc kszte honoru i uczciwosci to wyciagneliby z tego jakies wnioski....

rbit9n, a swoja droga to ciekawy pomysl.... glosowac przeciw wszystkim....

Zreszta kto wie.... nie chce mi sie ale moze duch jakis przedwyborczy mnie jeszcze ogarnie.... kto wie? W kazdym razie dzieki za zaproszenie ;)

: 26 sie 2007, 18:49
autor: Coil
becool pisze:ku6i, ... Uwierz mi ze w Twym wieku mialem podobne przekonanie! Nie isc na wybory to grzech! Nie wyobrazalem sobie jak moznaby nie isc na glosowanie!
Jesteśmy chyba w podobnym wieku i uwierz mi, nie opuściłem w życiu żadnych wyborów czy to parlamentarnych czy prezydenckich a zdarzało się, że nawet wtedy jak akurat nie miałem w sprawie nic do powiedzenia. I póki sił starczy :mrgreen: będę chodził. Dlaczego? Bo to moja ojczyzna, to między innymi MY ją tworzymy, dzięki NAM jest taka jaka jest i to MY powinniśmy próbować coś w niej zmienić jeżeli nam sie coś nie podoba. Nie mówię tu o rwaniu się od razu na mównicę sejmową, najprostrze rzeczy będą jej miłe: dzień dobry, dziękuję, papierek do kosza nie na ulicę albo wrzucenie głosu do urny.
becool pisze:.... chyba nie ma sensu by nas miala dzielic tak brudna sprawa jak polityka.... ;)
A wiesz co, pierwszy raz usłyszałem publicznie od władzy: tu MY, tam ONI no i zbaraniałem. Mam wiele powodów, żeby czuć się innym (gorszym) ale NIGDY nikt tak mnie nie dotknął i nie dał do zrozumienia, że jestem iny niż ONI, ci lepsi. Mam tu na myśli wystąpienie szanownego premiera bodajże w stoczni gdańskiej. becool, to nie polityka nas dzieli tylko ludzie!!!

Poza tym jestem wstrząśnięty wynikami ankiety, prawie połowa deklaruje się nie iść na wybory, o rety ... Tego na prawdę nie można olewać, świetne świadectwo sobie wystawiamy :evil:

: 26 sie 2007, 19:01
autor: becool
Coil pisze:MY powinniśmy próbować coś w niej zmienić jeżeli nam sie coś nie podoba. Nie mówię tu o rwaniu się od razu na mównicę sejmową, najprostrze rzeczy będą jej miłe: dzień dobry, dziękuję, papierek do kosza nie na ulicę albo wrzucenie głosu do urny.
Masz absolutna racje!!! Czasem w codziennym zyciu, walczac o to "dziekuje".... czlowiek czuje sie jak Don Kichot... walczy z wiatrakami.
Byc moze stad wynika moj defetyzm... co do wyniku wyborow/przyszlosci kraju chcialbym byc dobrej mysli.

: 26 sie 2007, 19:03
autor: georgio
becool pisze:chyba nie ma sensu by nas miala dzielic tak brudna sprawa jak polityka.
Dlaczego ma dzielić, dyskusja słuzy wymianie poglądów a nie podziałom. Osobiscie lubię miec przyjacół o innych poglądach politycznych, moralnych czy etycznych. Jeżeli wszyscy w gronie są tego samego zdania, to mozna sobie wspólnie poprzytakiwać lub ponarzekać i szybko robi się nudno.

Zgadzam się ze wszystkimi którzy powyżej (i z tymi co będą poniżej) uważają że na wybory trzeba chodzić. Trzeba pamiętać że cały elektorat R. Maryja pójdzie bo ich lider im każe, wszystkie ruchy typu bojówkarskiego też pójdą (bo są karni), a zniechęcona, myśląca, i wachająca się inteligentna część społeczeństwa zostanie z ręką w nocniku.
becool pisze:na wielu wyborach juz bylem.... juz mi sie chyba nie chce...
Becool, pomyśl że wywołanie w Tobie tego typu odczuć to też część walki politycznej. Nie można się temu marazmowi poddać, a od chamstwa nie oczekuj honoru i uczciwości. Na nich moze tylko podziałać siła, w tym wypadku Twój głos i głos tych których nakłonisz w dyskusji do pójścia do wyborów i odpowiedniego głosowania.
U siebie zawsze głosuję, mieszkam w różnych okregach wyborczych, przed każdym domem stoi zawsze plakat partii i polityka którego popieram. Tylko tak mogę działać, nawet jak przegrywam to nie mam poczucia bezsilności.
.

: 26 sie 2007, 19:08
autor: ku6i
Coil pisze:A wiesz co, pierwszy raz usłyszałem publicznie od władzy: tu MY, tam ONI no i zbaraniałem. Mam wiele powodów, żeby czuć się innym (gorszym) ale NIGDY nikt tak mnie nie dotknął i nie dał do zrozumienia, że jestem iny niż ONI, ci lepsi. Mam tu na myśli wystąpienie szanownego premiera bodajże w stoczni gdańskiej. becool, to nie polityka nas dzieli tylko ludzie!!!
Masz na myśli ten cytat "MY stoimi tam gdzie wtedy, ONI tam, gdzie stało ZOMO" (czy jakoś tak)?

: 26 sie 2007, 19:13
autor: Coil
Dokładnie, nie chcę rzucać partiami ani nazwiskami żeby nie uprawiać agitacji politycznej (w końcu to nie forum o tym).

: 26 sie 2007, 19:17
autor: becool
georgio pisze:Trzeba pamiętać że cały elektorat R. Maryja pójdzie bo ich lider im każe, wszystkie ruchy typu bojówkarskiego też pójdą (bo są karni), a zniechęcona, myśląca, i wachająca się inteligentna część społeczeństwa zostanie z ręką w nocniku.
ha cos w tym jest! Przeciez to nie Ci "zniecheceni" wybrali Jedrusia.

No coz bardzo chcialbym sie mylic, przekonac sie ze naprawde warto. Madrze mowicie i podnosi to troche czleka na duchu, jednak kiedy wlacze telewizor... to az sie w glowie nie miesci.

Afery, korupcja, zlodziejstwo, chamstwo, kombinatorstwo, lapownictwo....
Kiedy sie to skonczy???
georgio, czy u Ciebie tez tak jest?
Bo tu w kraju odnosze wrazenie, ze ludziom imponuje wlasnie cwaniactwo, zlodziejstwo i kombinatorstwo. Odnosi sie to wlasnie do zycia codziennego...

: 26 sie 2007, 19:25
autor: georgio
becool pisze:georgio, czy u Ciebie tez tak jest?
Nie. Czasem denerwuje powolność w działaniu lub naiwność.

: 26 sie 2007, 19:25
autor: ku6i
Coil, masz rację, może rzeczywiście nie rzucajmy nazwisk i nazw partii, bo nie o to mi w tym wątku chodziło