Strona 1 z 1
Wasze ciemniowe pomysły, patenty, rozwiązania
: 22 paź 2009, 18:05
autor: rayman
Witam!
Po zmontowaniu wieszaka do negatywów z dwóch klamerek, zepsutego śrubokręta i dużej śruby (bardzo dobrze się spisuje, negatyw się nie skręca podczas suszenia) wpadłem na pomysł założenia takiego "wątku z przymrużeniem oka" :D Może macie jakieś triki i patenty którymi chcecie się podzielić?
Może zacznę dając coś od siebie.
Mój sposób na koreks wolno pijący chemię (przydatne np w Krokus tankach gdy wołamy parę negatywów naraz): techniczna strzykawka o pojemności 500-1000ml - można kupić w Praktikerach, Castoramach itd. Wpadłem na to dziś (niestety za późno) przy wołaniu 2 rolek Orwo NP 20.
Strzykawki ogólnie dobra rzecz - świetnie zastępują menzurki :) Tańsze i zajmują mniej miejsca.
Re: Wasze ciemniowe pomysły, patenty, rozwiązania
: 23 paź 2009, 04:57
autor: maqsz
rayman pisze:
Mój sposób na koreks wolno pijący chemię
Wolno w sensie "maloszybko"? :)
To faktycznie moze byc niezle...
: 23 paź 2009, 09:08
autor: janusz1
Ostatnio kupiłem w markecie filtr do wody Brita. Taki pojemnik z tworzywa z wymiennymi wkładami. Od tego czasu nie kupuję wody destylowanej tylko biorę bezpośrednio z filtra do rozrabiania chemii i do płukania negatywów (nawet jej nie gotuję). Żadnych zacieków. Super sprawa.
: 23 paź 2009, 09:43
autor: rayman
maqsz pisze:
Wolno w sensie "maloszybko"? :)
To faktycznie moze byc niezle...
Jako że jestem przyzwyczajony do Kaisera (niestety mam do niego tylko 1 szpulę) nie przypuszczałem że wlewanie do Krokus Tanka 2000 700ml zupy przy wołaniu 2 klisz może trwać tak długo. Podejrzewam że po takim zabiegu trzeba będzie koreks mocno opukać, bo mogą pojawić się pęcherzyki powietrza (nawet jak usuniemy ze strzykawy nadmiar powietrza). W wolnej chwili podjadę do jakiegoś marketu i zobaczę po ile stoją samochodowe strzykawki do oleju i czy się będą nadawać - jeżeli średnica wylotu będzie za duża to najwyżej dorobi się jakiś wężyk - 1zł/1m w zoologicznym :)
janusz1 pisze:Ostatnio kupiłem w markecie filtr do wody Brita. Taki pojemnik z tworzywa z wymiennymi wkładami. Od tego czasu nie kupuję wody destylowanej tylko biorę bezpośrednio z filtra do rozrabiania chemii i do płukania negatywów (nawet jej nie gotuję). Żadnych zacieków. Super sprawa.
Używam takiego samego i podzielam Twoje zdanie :)
: 29 paź 2009, 12:36
autor: jaroz
chciałem tak nieśmiało zaproponować swój własny pomysł. jest to rozwiązanie podejrzane w innej branży, lecz myślę, że po przełożeniu znajdzie zastosowanie w warunkach ciemniowych.
IDEA jest następujaca. uzyskanie odbitek fotograficznych z wykorzystaniem 100% powierzchni papieru, czyli bez maskownicy, odbitka pozbawiona białych marginesów, a jednocześnie zapewnione, że papier będzie leżał płasko pod powiększalnikiem i żaden fragment papieru nie będzie odstawał od podłoża powodując jakiekolwiek nieostrości. sprawa jest prosta i możliwa do wykonania w ramach każdego gospodarstwa domowego w bardzo krótkim czasie.
jesli jesteście takim rozwiązaniem zainteresowani to przysiądę troszkę w wolnym czasie, rozrysuje wszystko wraz z kalkulacją.
: 29 paź 2009, 12:44
autor: slawoj
jaroz pisze:czyli bez maskownicy
Ja czasami lubię odbitki robione bez maskownicy z nieostrymi krawędziami:
Niby trochę krzywo, po partyzancku, ale mi się podoba.
: 29 paź 2009, 20:34
autor: Henry
jaroz pisze:jesli jesteście takim rozwiązaniem zainteresowani to przysiądę troszkę w wolnym czasie, rozrysuje wszystko wraz z kalkulacją.
Ja jestem.

: 29 paź 2009, 22:56
autor: Gringo997
ja również!
: 30 paź 2009, 09:51
autor: jaroz
maż na myśli dziurkowany blat i zasysanie powietrza?
dokładnie tak
: 31 paź 2009, 03:53
autor: rayman
Tylna lampka rowerowa (na czerwone diody) doskonale robi za ciemniową "latarkę" :) Z odległości 10-15cm nie zaświetlała mi Fomaspeeda Varianta, Ilforda Xpressa ani Ilforda IV Deluxe Multigrade :)
: 02 lut 2010, 11:00
autor: Janis
jaroz pisze:maż na myśli dziurkowany blat i zasysanie powietrza?
dokładnie tak
wątek przycichł, a ja wciąż jestem ciekawy jak to rozwiązać?
: 02 lut 2010, 14:38
autor: rayman
Powiększalnik stoi u mnie na metalowym, komputerowym biureczku z Ikei, które jest już fabrycznie dziurkowane. Na upartego można podmontować do tego jakąś dyszę z rurą u dołu...a do zasysania użyć odkurzacza :D
(pozostaje problem hałasu, ale to jedyne co mi jako pierwsze do głowy przychodzi)
: 02 lut 2010, 19:58
autor: ku6i
Janis pisze:wątek przycichł, a ja wciąż jestem ciekawy jak to rozwiązać?
Bodajże Georgio kiedyś wspominał o takim rozwiązaniu, to było coś na kształt maskownicy powietrznej. Poszukaj w archiwum forum. W skrócie: metalowy blat z dziurkami i "cusiem" zasysającym powietrze, dzięki czemu papier był idealnie płasko. Dzięki temu można mieć odbitki bez marginesów i bez zmiany ostrości na rogach.