Strona 1 z 1
1. Maksymalia, 2. Po co... :)
: 01 paź 2009, 23:51
autor: ps
Z ciekawości w sumie zapytam, jakie największe powiększenia uważacie jeszcze za jakościowo dobre/przyzwoite odpowiednio ze 135 i ze średniego?
I drugie pytanko - w jakich celach skanujecie filmy? :)
: 02 paź 2009, 00:42
autor: slawoj
1. Ostatnio robiłem ze średniego formatu (6x6, HP5+, ID-11 stock) odbitki 40x50cm i byłem bardzo zadowolony z jakości.
Natomiast z małego obrazka, format który mi się podoba to 24x30cm (taki zbliżony do A4).
Ale najczęściej robię do albumu 13x18cm (zarówno z 135 jak i 120)
2. Nie skanuję filmów
: 02 paź 2009, 07:34
autor: wienczyslaw5
Z małego obrazka nawet nawet 50 X 60 cm bez problemu --- oczywiście wcześniej zakładam iz będę robił tak duże powiekszenia stosując odpowiedni film i wywoływacz np.Orwo NP 15 i Hydrofen albo Rodinal 1: 200 . 2 . Podobnie jak koledzy --- nie skanuję .
: 02 paź 2009, 10:40
autor: agu
1. 30x40cm - bo większej kuwety nie mam
2. Po co skanować?
: 02 paź 2009, 12:25
autor: Gringo997
ja skanuję do publikacji w necie i niczego więcej, odbitek na razię nie robię bo nieco sprzętu brakuje ale myślę że 50x60 ze średniego to będzie bajka!
: 02 paź 2009, 16:13
autor: Filip
Gringo997 pisze:ja skanuję do publikacji w necie i niczego więcej, odbitek na razię nie robię bo nieco sprzętu brakuje ale myślę że 50x60 ze średniego to będzie bajka!
Dokładnie tak samo, z tym że nie sprzętu lecz miejsca na ciemnie brak
: 02 paź 2009, 17:43
autor: Coil
1. Format 30x40 jaki robiłem z małego w zupełności mnie zadowalał (nie mówię jest dobrej jakości bo dla każdego to słowo znaczy co innego). W średnim może być tylko lepiej.
2. Skanuję każdy film jako wglądówkę (taka stykówka w postaci elektronicznej), oceniam fotkę pod kontem ewentualnej odbitki: czy w ogóle robić i jaki format. Również celem podzielenia się zdjęciami z imć Anzelmem.
: 02 paź 2009, 22:39
autor: Jerzy
1. Przede mną wisi parę odbitek 30x40 z małoobrakzowych 400 i są świetne :) Jak pisał weesee, slajdy radzą sobie nieźle mając metr...
2. Przeglądam zawartość negatywu, część wrzucam na stronę, typuję klatki do powiększenia (ale już kontrast ze zwyczajnej stykówki).
Pozdrawiam!
: 02 paź 2009, 23:52
autor: rioj
pewien, skądinąd ceniony przeze mnie fotograf stwierdził, że odbitki większe niż 13x18 z małego obrazka,18x24 ze średniego nie maja prawa bytu. Tak rygorystycznie nie podchodzę do tego.Format 30x40 z filmu małoobrazkowego (50x60 ze średniego) w większości wypadków zadowala mnie. Ostatecznie nie oglądam takiej odbitki z odległości 20cm.
: 04 paź 2009, 11:44
autor: slawoj
Odbitki (nie wiem czy wydruki) z małego obrazka, np. w takim formacie:
Sebastiao Salgado
: 04 paź 2009, 15:13
autor: dadan_mafak
rioj pisze:pewien, skądinąd ceniony przeze mnie fotograf stwierdził, że odbitki większe niż 13x18 z małego obrazka,18x24 ze średniego nie maja prawa bytu.
z calym szacunkiem dla tego Pana ale dawno nie slyszalem takiej bzdury. jakies uzasadnienie jest?
mam odbitki z malego obrazka 18x24 na ktorych jest takie ziarno, ze prawie mozna je policzyc
mam rowniez takie odbitki z malego obrazka ktore ludzie uwazaja za zrobione wielkim formatem - a rozmiar odbitki to 30x40
mam z wielkiego formatu 30x40 na ktorym mozna dostrzec ziarno
jezeli ktos jest ziarnofobem, ma nieostre szkla, mierny powiekszalnik i wywoluje w Rodinalu to faktycznie moze mu cos wiekszego niz 13x18 przeszkadzac
jezeli ktos lubi ziarno (tak jak ja) to milo oglada odbitke maloobrazkowa 40x50 na ktorej wyraznie widac to ziarno a przy tym jest ostro i piekna tonalnosc
pytanie jest zle zadane, kryteria sa nieokreslone...
: 04 paź 2009, 19:23
autor: dejnekas
ja mam na ścianie coś blisko 30x40 i patrząc na to z ok 1,3 metra leżąc na łóżku widzę tylko źle doświetlone światła :) ale jakość malina. Wszystko jest względne - jaki wywoływacz, film etc. Tak na sztywno to nie można mówić że max to 20x30 itp.