Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Cześć!
To mój pierwszy post na tym forum, przedstawię się kilku słowach.
Na imię mam Kacper, zdaję maturę w tym roku w jednym z poznańskich liceów (to przy placu Bernardyńskim ). Moje zainteresowania to fotografia, matematyka, szeroko pojęta technika retro i inna niecyfrowa . Jeżdżę sportowo rowerem (stąd nick Lotnik, latam na nim ), czasem żegluję i wspinam się. Wieczorami czytuję dobre książki i słucham dobrej muzyki. Uf tyle o mnie
Od dłuższego czasu chciałem sobie urządzić ciemnię fotograficzną w domu. Zaadaptowałem w tym celu jedno pomieszczenie w domu, choć nie mam żadnego wyposażenia. Raz w życiu byłem w ciemni, próbowałem zrobić gumę, która jednak nie do końca wyszła. Moje pytanie a prośba zarazem jest taka, czy ktoś z poznaniaków przyjmie mnie na jakieś krótkie przeszkolenie/kurs, żeby nie zaczynał w pojedynkę od zera? Oczywiście w przyrodzie nie ma nic za darmo, mogę się jakoś odwdzięczyć w pifkach czy coś
Pozdrawiam,
Kacper
P.S. Chciałem założyć temat w ogłoszeniach, ale nie mogłem. Piszę tutaj zatem, czy ktoś z poznaniaków ma może jakiś nadprogramowy powiększalnik, którego chce się pozbyć? Reszta wyposażenia ciemniowego też mnie interesuje.
P.S.S. Fotografuję Minoltą 505si super i zenitem 12. Nie długo być może dołączy Start66 .
K.

Jak nie znajdzie się nikt z zaawansowanych ciemniaków to mogę pokazać Ci jak się woła filmy. Niestety nie mam warunków na trzymanie powiększalnika więc odbitek nie pokażę. Chyba, że skminisz zabawki wtedy możemy podziałać. Do ciemni w pełnym tego słowa znaczeniu mogę zaprosić do Zielonej Góry

A czy jest organizowany w Poznaniu kurs albo szkolenie dotyczące wywoływania ??

Kursy są - takie ogólne, ale ostatnio nawet w tramwajach była reklama takiego, gdzie i w ciemni będą zajęcia. Z ciekawości zadzwoniłem i koszt to ponad 300zł miesięcznie - całość trwa bodaj 4 miesiące. Dla mnie dużo za dużo. Szczególnie, że wołanie filmów wydaje się trudne do pierwszego wywołanego. Później to już tylko kombinacje film-chemia i czasy. Jedno czego mi brak to powiększalnik. W zamku miało w tym roku ruszyć koło fotograficzne, ale w związku z czymśtam i remontem, który zacznie się na początku przyszłego roku ciemnia będzie za dwa lata. Przynajmniej tak mi powiedziano.. W każdym razie wołanie mogę pokazać, odbitek w pozku nie...

Ze mnie jest wzrokowiec i łatwiej mi zrozumieć kiedy widzę. Nigdy samodzielnie nie wywoływałem dlatego to pytanie o kurs. Aktualnie staram sobie wygospodarować środki na wyposażenie ciemni. Chętnie skorzystam z takiej możliwości w dogodnym dla kolegi czasie.

Z czasem u mnie nie tak najgorzej więc jakoś się dogadamy. Rolkę 120 do nauki nawijania mam, 135 musiałbym gdzieś zdobyć - chociaż robi się to dokładnie tak samo Ja też jestem wzrokowcem i szybciej łapię jak widzę, także rozumiem W razie chęci piszcie na PW

Ze 135 nie ma problemu, pasowałby mi każdy weekend po 15-tym. Na 100% się odezwę. Dziękuję Ci bardzo !!!

Zatem zapraszam

Moja koleżanka była na takim kursie i zdaje się, że poza zajęciami w ciemni było on całkowicie zdigtalizowany .
Mnie nie pasuje 10 X (bo maraton ) i nie wiem czy 17 nie jadę na zawody AR. Myślę, że słowo mattha, kiedy Jemu pasuje, może być dla mnie wiążące; dopasuję się.
Pozdro,
Kac

10 X to jestem za niemiecką granicą. Później zobaczym

Jeżeli jesteś zainteresowany to mam na wydanie Krokusa Color 4 N (niestety bez żarówki) z Mikarem i Emitarem na pokładzie w stanie zadowalającym, elektroniczny zegar ciemniowy Budo-Metal z zakresem 0-99s, parę suszarek do barytów Libella, maskownicę PZO 13x18 :)

Pewnie się coś jeszcze znajdzie, prawdopodobnie koreks PZO nie będzie mi już potrzebny gdyż używam Kaisera :)

Wyzbywam się, bo mam tego aż za dużo (mam rozkładaną ciemnię w pokoju i sprzęt upycham po szafach) a z powiększalników wystarczy mi Axomat z Meochromem 2 oraz Krokus 66.

Chętnie wezmę, musimy się tylko dogadać co do odbioru i równowartości ;) ->PW