Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,

chciałem Was spytać, czy macie jakieś doświadczenia z p. Wiesławem Adamczykiem, który naprawia aparaty, głównie średnioformatowe, na ulicy Postępu w Warszawie, oraz w Wildze ? Trafiłem do tego człowieka z polecenia, podobno jest fachowcem jakich mało, niestety moje doświadczenia z tym panem każą mi użyć kompletnie innego słowa niż fachowiec.
Mam z tym panem poważny problem i chciałbym wiedzieć, czy to wynika z jakichś wyjątkowo złośliwych okoliczności, czy też już powinienem przybrać inną linię postępowania ?

naprawiałem u niego kasetę do broniki ec-tl, robota czysto mechaniczna (więc mało obiektywnie, chociaż od razu uprzedził, że jeśli chodzi o body, to nawet nie będzie brał go do rąk, części i te sprawy). jak na razie wszystko w porządku. do minusów muszę zaliczyć fakt, że trzeba było do niego codziennie dzwonić i pytać czy już się zabrał do kasety, ale ogólnie nie mam powodu do niezadowolenia.

czy mógłbyś opisać sytuację, co i jak?

Na ulicy Postępu to chyba rzadko bywa, wymieniał mi hamulec lustra w M645 pro, w miarę szybko i niedrogo, ale na oczy go nie widziałem bo sprzęt zostawiłem osobie pracującej w pomieszczeniach obok (ul postępu), i tak tez odbierałem.

Paru znajomych tez serwisowało swoje sprzęty u niego i nie było problemu.

witam sie i odgrzebuje watek:-)
polecam pana adamczyka.
robilem u niego generalny remont sonara 150/4 do hassela.
kontakt sprawny, otrzymywalem zdjecia kolejnych etapow mailem.
przesylka terminowa, swietnie zapakowana.
robota wykonana..., mowiac krotko perfekcyjnie.
wysylka jeszcze przed platnoscia - nie wiem skad to zaufanie.

tak wiec szczerze polecam

olo

Olo, witamy na forum!

no czesc
ja tak niesmialo sie tu zadomawiam:-)
mam z innym forum niezbyt warte wspominania doswiadczenia.
tak cicho mysle ze tu bedzie ok.

olo

rabijki pisze:tak cicho mysle ze tu bedzie ok.

Co Ty - tu nudno jest. Nic sie nie dzieje. A jak sie raz na tydzien pojawi jakis post to gadaja o jakichs struclach fotograficznych. Sami sfrustrowani kolesie, ktorych nie stac na cyfre.

PS. Kiedys pan Adamczyk zrobil mi 80ke CF na miejscu w Wildze - 4 godzinki, i uszczelnial magazynki przez pol godzinki na Postepu. Nie mam zadnych zastrzezen. Wrecz przeciwnie.

wlasnie na te frustracje licze:-)

KEEK pisze: Sami sfrustrowani kolesie, ktorych nie stac na cyfre.

I jeszcze sami wywołują filmy jakby chcieli przyoszczędzic aha i jeszcze oszczędzają prąd bo siedzą w swoich ciemniach po ciemku

znaczy malo towarzyscy, sknery i nie maja zaufania do nikogo....