Strona 1 z 2
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 14:55
autor: aka
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 16:37
autor: powalos
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 17:33
autor: Z_photo
No niestety - ludziom się w dupach poprzewracało, a ten proces jeszcze przyspiesza.
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 19:07
autor: PPaweł
Eeeeeetam. Zjawisko ludzi prowadzących kawiarniane życie to przecież chyba nawet jeszcze XIX wiek. Trzeba tylko albo mieć pieniądze, albo zarabiać je tak, że można to robić siedząc w kawiarni. I to się od tego XIX wieku kojarzy z "artystami i intelektualistami", więc nic dziwnego, że kolejne generacje hipsterów snobują się w ten sposób.
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 22:09
autor: J.A.
PPaweł pisze: ↑29 wrz 2025, 19:07
albo zarabiać je tak, że można to robić siedząc w kawiarni.
W tym tekście raczej chodzi o to, że oni traktują kawiarnię jako wynajęte biuro, wynajęte za cenę kawy
I tu rodzi się pytanie, co było pierwsze, wynajmowanie stolika na pół dnia przy jednej kawie i to spowodowało taką jak obecnie cenę kawy, czy cena kawy stała się atrakcyjną zapłatą za "biuro"?
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 22:39
autor: PPaweł
Mimo wszystko cena kawy to chyba jednak wynika z kosztów kawy. I tego mleka z grochu. Może nie doceniam Warsiawki, ale nie wydaje mi się, żeby w kawiarniach wszystkie miejsca zajmowali hipsterzy, to jest jednak raczej mniejszość.
W kawiarni byłem...
: 29 wrz 2025, 23:51
autor: miki11
A już myślałem, że to ze mną coś nie w porządku. Jednak ktoś jeszcze także wyczuwa w tych lokalach tandetę plastikowego bytu... Bardzo dobre pióro.
W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 07:19
autor: mrek
PPaweł pisze: ↑29 wrz 2025, 22:39
... ale nie wydaje mi się, żeby w kawiarniach wszystkie miejsca zajmowali hipsterzy, to jest jednak raczej mniejszość.
Przyjaciele mają koktail bar na rynku w niedużym mieście (35 tys. mieszkańców). Hipsterów tam na lekarstwo ale emeryci też potrafili okupować stolik nad jedną herbatą i ciastkiem.
W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 07:33
autor: aka
miki11 pisze: ↑29 wrz 2025, 23:51
tandetę plastikowego bytu
O to to...
mrek pisze: ↑30 wrz 2025, 07:19
emeryci też potrafili okupować stolik nad jedną herbatą i ciastkiem
Matematycy w Lwowie też potrafili...
Pamiętam z bardzo dawnych lat jak w okolicach południa w kawiarni "Bajka" stolik, dwa zajmowali miejscowi, powiedzmy "playboye" czyli podstarzali członkowie knajpianej kapeli i ich koledzy bez obowiązku kalania się pracą. Kawkę pili i debatowali nad trudami życia między kolejnymi "przekazami" od teściowej "na robotach" w USA

W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 07:37
autor: PPaweł
Bo to byli hipstemeryci.
W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 08:04
autor: mrek
O! To tak, jak ja.
W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 08:13
autor: J.A.
PPaweł pisze: ↑29 wrz 2025, 22:39
Mimo wszystko cena kawy to chyba jednak wynika z kosztów kawy. I tego mleka z grochu.
Zapomniałeś o najważniejszym składniku. Czynsz. To są często absurdalnie wysokie kwoty. I nie, nie jakiś spasiony kamienicznik sobie je wymyśla. W Bielsku najdroższe sę lokale których właścicielami jest gmina.
W kawiarni byłem...
: 30 wrz 2025, 08:22
autor: PPaweł
J.A. pisze: ↑30 wrz 2025, 08:13
Zapomniałeś o najważniejszym składniku. Czynsz.
Jasne. Czynsz, prąd, woda, ropa, olej, kał i mocz... A nie, to już było KSU. Chociaż w sumie za to też się płaci

W kawiarni byłem...
: 01 paź 2025, 18:48
autor: Tomasz.
PPaweł pisze: ↑30 wrz 2025, 08:22
Czynsz. To są często absurdalnie wysokie kwoty.
To prawda, też uważam że kanciapa w której mam ciemnię mogłaby być tańsza

W kawiarni byłem...
: 01 paź 2025, 18:55
autor: aka
Tomasz. pisze: ↑01 paź 2025, 18:48
PPaweł pisze: ↑30 wrz 2025, 08:22
Czynsz. To są często absurdalnie wysokie kwoty.
To prawda, też uważam że kanciapa w której mam ciemnię mogłaby być tańsza
To obniż właścicielowi czynsz...