Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Cześć,
Znacie kogoś kto potrafi wyczyścić skaner Nikona?
Używam go od wielu lat i nie wiem czy nie powinno się tego zrobić?
Chyba że można samemu?

J.A. - do tablicy!

Co prawda nie jestem JA, ale skaner czyściłem sam. Nie jest to nic skomplikowanego. Trzeba się dostać ostrożnie do środka i oczyścić z kurzu. Jak się boisz wyślij do serwisu.

Chodzi mi o wyczyszczenie obiektywu i lustra.

zladygin, jestem Panie psorze. Ale teraz nie mam czasu bo przyjechał DeVere :D

Adams, modele 4000, IV, 5000 i V. Mają na oko identyczny mechanizm.
Całość trzeba odkurzyć w środku, ja do tego celu mam dorobioną ssawkę na odkurzacz uregulowanym ciągiem. Ale to drobiazg.
Najważniejsze jest lustro, które jest ustawione pod kątem 45 stopni w stosunku do góry skanera, jeżeli skaner stoi na węższym boku (Może stać na szerszym i jest to pozycja korzystniejsza właśnie ze względu na lustro).
Do tego muszę zrobić zdjęcia, albo poszukaj w necie pod hasłem czyszczenia coolscana. Ja się tego nauczyłem z internetu. Da się to zrobić samemu.
A lustro potrafi wyglądać jak na zdjęciu. Wymiary oryginału to jakieś 20x20 mm.

Wyczyszczone

Tylko ostrość straciłem

No właśnie ...
A miałeś jakiś specjalny środek, czy "Ludwikiem" czyściłeś?
No albo, coś za mocno przycisnąłeś ....

czyste lustro było

Jeśli nie ma jakiegoś nalotu po czyszczeniu, to prawdopodobnie po czyszczeniu coś się przesunęło względem pierwotnego ustawienia (lustro, soczewki...).

kurde to sobie narobiłem

Adams, ale co zrobiłeś? Bo tego lustra źle się nie da włożyć. Obiektywu też nie Wierzę byś ruszał, zresztą nie ma takiej potrzeby.
To lustro ze zdjęcia pochodzi ze skanera, który odmówił posłuszeństwa właśnie z tego powodu. A obiektyw był czysty.

U mnie (modele LS-30 i LS-2000) najważniejsze było właśnie czyszczenie soczewki. Soczewka jest umieszczona horyzontalnie, więc kurz na niej osiada. Lustro także czyszczę. Używam zwykłego środka do czyszczenia optyki + patyczki bezpyłowe.
Po skończeniu skanowania skaner przechowuję w szczelnym worku strunowym. To jest wg mnie najlepsze rozwiązanie.

Brak ostrości może wskazywać właśnie na mocno zakurzoną soczewkę- przynajmniej tak jest w moich archaicznych modelach.

morotegari pisze: ↑14 kwie 2020, 14:54 Po skończeniu skanowania skaner przechowuję w szczelnym worku strunowym. To jest wg mnie najlepsze rozwiązanie

zdecydowanie.
Ja mam pokrywki trochę takie jak do tortów.

J.A. pisze: ↑14 kwie 2020, 15:08 Ja mam pokrywki trochę takie jak do tortów.

Mnie mama pokrowce poszyła z płótna bawełnianego gęstego z gumką - ale średnio się sprawdzają, acz środek się nie kurzy,
trochę tylko klapa z wierzchu.