Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Jak często to słyszycie?
Jak często spotykacie się z agresją gdy robicie zdjęcia (wyłączam tu zdjęcia ludzi, bo takich nie robię)?
Mnie to spotkało w tym roku co najmniej 4 razy....

Właśnie wróciłem z żulerskiego Górowa, gazowni nie znalazłem - nie mam nawigacji, a w BB jest mizerna, ale głównym powodem było wku.w.e.ie. Chodziłem już z pół godziny po tym Iławieckim (pojechałem o świcie by uniknąć takich sytuacji, no ale...) już nie wiem co cyknąć, no to przymierzyłem się do ratusza, a tu jakaś baba: że nie wolno robić zdjęć ratusza i że poszuka policji, no absurd, najpierw ją zignorowałem, a ona dalej swoje, tak mi podniosła ciśnienie, że kazałem jej w.p.er.a.ać, połaziłem tam jeszcze z 7 minut i zawinąłem się do Cittaslow

No i jak tu nie być aspołecznym, no jak ja się pytam...!?

Niemiłemu społeczeństwu z dedykacją ten obrazek: https://www.flickr.com/photos/145244376@N02/49072381092

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 08:54 Mnie to spotkało w tym roku co najmniej 4 razy....

Urok małych mieścin na prowincji.

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 08:54 a tu jakaś baba: że nie wolno robić zdjęć ratusza

Przewrażliwiony jesteś. Nie pierwszy i nie ostatni raz czujność obywatelska się odezwała. Trzeba było powiedzieć, że prowadzisz tajną operację antykorupcyjną Swoja drogą, była kiedyś na AT dyskusja co gdzie wolno i na jakiej podstawie. Chyba tylko wewnątrz prywatnych obiektów nie można jeśli właściciel o tym zakazie informuje w widocznym miejscu. W dobie satelitów, komórek i miniaturyzacji takie zakazy to czysta głupota. Prawdziwy problem to może być z publikowaniem zdjęć osób innych niż publiczne. Niby możesz fotografować ludzi, ale spięcie np. z matka małych dzieci, które znajdą się w kadrze może być mało przyjemne.

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 08:54 gazowni nie znalazłem

E tam, trzeba było się przyłożyć. Tam tej baby raczej nie było...

A bo wiesz ja w ogóle nie lubię jak ktoś mnie zaczepia i nie chodzę tam gdzie jest dużo ludzi, czasem to mi nawet przeszkadza jak spotkam kogoś w lesie, no też absurd niestety... Podjadę do tej gazowni z M645 jakoś w tygodniu, bo i po drodze mam coś tam do zrobienia sredniakiem.
A i HP5+ chce przetestować na 3200, bo w pudełku po filmie jest taki przepis w microphenie (u mnie będzie ID-68).

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 09:54 ja w ogóle nie lubię jak ktoś mnie zaczepia i nie chodzę tam gdzie jest dużo ludzi

Rozumiem i podzielam! W gazowni to raczej spoko, chociaż tam chyba jest też pracująca rozdzielnia gazu(?) to lepiej opiekuna muzeum zapytać coby nie było zgrzytu. No i cytat z wiki "Muzeum można zwiedzać bezpłatnie, ale należy wcześniej umówić się telefonicznie".

kilka lat temu miałem rozmowę z ochroną EC Załęże, jak fotografowałem jakąś instalację Bronicą w okolicach pierwszej w nocy. rozmowa tradycyjnie zeszła na zenita.

ostatnio jak się z Jackiem kręcili pod EC Wrotków, to też się nami zainteresowała ochrona, ale skończyło się tylko na skrytej obserwacji zza rury.

Tu gdzie mieszkam na kazdym kroku nie wolno. Absurd jak za komuny w CCCP. ostatnio mnie przegonil cieć z dziedzinca uniwersytetu bo wolno tylko robic zdjecia telefonem. Jak zobaczyl statyw to wpadl w szal.

skiper75 pisze: ↑16 lis 2019, 12:37 Tu gdzie mieszkam na kazdym kroku nie wolno. Absurd jak za komuny w CCCP. ostatnio mnie przegonil cieć z dziedzinca uniwersytetu bo wolno tylko robic zdjecia telefonem. Jak zobaczyl statyw to wpadl w szal.

No tan u Ciebie to w ogóle strach, tu można dostać w mordę, a tam nawet kulkę

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 13:08 Tu gdzie mieszkam na kazdym kroku nie wolno.

Syndrom 11 września.

aka pisze: ↑16 lis 2019, 13:32

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 13:08 Tu gdzie mieszkam na kazdym kroku nie wolno.

Syndrom 11 września.

e to nie ja pisze

Ale nie zadalismy jeszcze najważniejszego pytania : Dlaczego tak się dzieje?
Mnie nasuwa się odpowiedź: Strach, a stąd strach? - z przekonania lub faktu że Homo Homini Lupus...

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 13:37 Dlaczego tak się dzieje?

Tego się nie dowiemy. Pewnie przyczyny są różne. Ja kojarzę zachowanie jak w Górowie z reakcją na geodetów w dawnych i nie tylko czasach - coś na diabła będą robić np. zabiorą kawał pola pod drogę. Geodetów się nie przegania, ale podpytuje. Może pomarańczowa kamizelka by pomogła? Najlepiej z napisem "foto".

aka pisze: ↑16 lis 2019, 13:50 Najlepiej z napisem "foto".

Jasne , ja tam wolę na siebie uwagi nie zwracać, już nie, nawet mercedesa na forda wymieniłem i to granatowego, najpowszechniejszego...

Druga odpowiedź jaka mi się nasuwa to też Strach, acz powód inny - mają coś za uszami i boją się dekonspiracji, no paranoja i tyle,
a mówią że ja wariat

4Rider pisze: ↑16 lis 2019, 13:54 powód inny - mają coś za uszami i boją się dekonspiracji,

Blisko, blisko
Rzecz w tym, że ludzie prowincjonalni są pełni kompleksów. Ciągnie się za nimi poczucie niższej samooceny, niższego statusu w porównaniu z "wielkim światem" jaki oglądają co wieczór w "M jak miłość" i innych serialach, które tworzą ich wyobrażenie o świecie, który istnieje gdzieś w Warszawie. Bo tam ludzie inaczej wyglądają, inaczej się ubierają, inaczej mówią i mają inne, światowe problemy a nie co ugotować staremu na obiad. Na zewnątrz stwarzają całą gamę pozorów, nawet chcą w nie uwierzyć, ale głęboko w nich tkwi strach przed konfrontacją z tym lepszym światem. Wszystko jest dobrze, gdy obracają się we własnym środowisku takich samych zakomleksionych ludzi. Czują się jak w swoim domu, gdzie można niczego nie udawać i siedzieć przed telewizorem w samych gaciach bo nikt obcy ich nie widzi. Jeśli pojawia się obcy zaczyna się gra. Jeszcze gorzej gdy ten obcy nie tylko patrzy, ale fotografuje, filmuje. Zapala się im czerwona żarówka: fotografuje? A po co? Co tu jest do fotografowania? Na pewno zobaczył coś i chce to obśmiać, wyszydzić. Pokaże komuś gdzieś w tym lepszym świecie i będą się z nas śmiać, z naszej prowincjonalności, zacofania, z tego, że nie mam zębów z przodu, albo mam poplamione portki. Bo w jakim innym celu by fotografował?

technik219 pisze: ↑16 lis 2019, 18:20 Bo w jakim innym celu by fotografował?

No tak, każdy równa do siebie, coś w tym jest...

technik219, świetnie to wszystko ująłeś.