Strona 1 z 2

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 27 paź 2019, 13:23
autor: Imperitus
Salve,
Pilnie poszukuję kogoś kto posiada frezarkę. Kilka dni temu wyłamało mi się pokrętło przytrzymujące szpulkę z filmem w Mamiyi C220 professional f.
Dorobiłem ułamany fragment i miałem dzisiaj robić odlew w silikonie. Jednak moja głupota mnie dopadła i zostawiłem element na grzejniku- dość znacznie się odkształcił. Nie posiadam narzędzi ani warunków żeby doprowadzić go do stanu poprzedniego. Jeżeli ktoś z Was posiada umiejętności i zaplecze techniczne żeby dorobić z metalu rzeczony elementy lub zna kogoś kto ma ku temu warunki, proszę: pomóżcie :cry:
Wykonanie odpowiedniego rysunku technicznego nie jest dla mnie problemem, jakby co.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 02 lis 2019, 12:00
autor: sokol07
Jeśli nie z metalu, to może druk 3D? Na pewno znajdzie się w Toruniu lub ktoś korespondencyjnie z drukarką 3D, jak będzie wiedział co robi, to myślę, że element bez problemu zastąpi oryginalny.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 03 lis 2019, 13:05
autor: Imperitus
sokol07, odpada niestety. Druk 3D nie da idealnie gładkiego wykończenia, poza tym- taki element będzie słaby. Spróbuję dorobić odlew na podstawie drugiego pokrętła, nieuszkodzonego.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 03 lis 2019, 21:48
autor: Tomasz.
Zawsze możesz próbować jeszcze z masami modelarskimi, green lub brown stuff... Jeśli ze ślusarzem lub wygładzeniem elementu z drukarki 3d nie wyjdzie.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 22 lis 2019, 22:31
autor: Imperitus
No, nareszcie jakieś postępy; mały sukces- rzekłbym wręcz :mrgreen:
Tradycyjne metody sprawdzają się jednak znacznie lepiej niż jakiś tam druk 3D. Eksponat A: oryginalne pokrętło trzpienia przytrzymującego rolkę odbiorczą w Mamiyi C220, i eksponat B: kopia tegoż pokrętła odlana z żywicy epoksydowej. Ciekaw jestem czy ktoś zobaczy które jest które ;-)
20191122_205449.jpg

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 23 lis 2019, 09:07
autor: aka
Imperitus pisze: 22 lis 2019, 22:31 No, nareszcie jakieś postępy; mały sukces- rzekłbym wręcz :mrgreen:
Tradycyjne metody sprawdzają się jednak znacznie lepiej niż jakiś tam druk 3D. Eksponat A: oryginalne pokrętło trzpienia przytrzymującego rolkę odbiorczą w Mamiyi C220, i eksponat B: kopia tegoż pokrętła odlana z żywicy epoksydowej. Ciekaw jestem czy ktoś zobaczy które jest które ;-)
20191122_205449.jpg
No pięknie! Napisz parę słów o technologii. Jak zrobiłeś formę, jakiej żywicy użyłeś (nazwa produktu) i czy odlew trzyma wymiar.
PS. Druk 3D jest przereklamowany ;-) Nie znam się, ale program dla drukarki to jakoś trzeba napisać?

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 23 lis 2019, 18:44
autor: Imperitus
Bardzo proszę:
- forma wykonana z silikonu formierskiego MM 928 z katalizatorem B5
- żywica epoksydowa LH 288 z utwardzaczem H 136
Pierwsze próby robiłem z Epidianem 5 i utwardzaczem Z1, ale po pierwsze: Epidian jest bardzo lepki i nie dało się go wlać do wszystkich zakamarków formy; i po drugie: Epidian jest dość kruchy. LH 288 jest po rozrobieniu z utwardzaczem nieznacznie bardziej lepka niż woda- doskonale wypełnienia formę i sama się odgazowuje. Czas utwardzania w moim przypadku wyniósł niecałe 4 dni. Warto jednak czekać- jak widać na zdjęciu :-)

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 23 lis 2019, 21:18
autor: Imperitus
A, byłbym zapomniał: skurcz na poziomie cirka 0.2-0.3 milimetra. W skali tak małego detalu da się zmierzyć różnicę, ale miejmy nadzieję że konstrukcja aparatu pozwoli na taki błąd. No i przy okazji mam chińską suwmiarkę :-P

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 23 lis 2019, 22:50
autor: aka
Imperitus pisze: 23 lis 2019, 18:44 Bardzo proszę:
O, dziękuję bardzo. Materiały profesjonalne, ciekawe skąd u Ciebie taka wiedza? Niech zadziała skutecznie (ten element)! Zaimponowałeś mi.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 11:46
autor: Imperitus
aka pisze: 23 lis 2019, 22:50 O, dziękuję bardzo. Materiały profesjonalne, ciekawe skąd u Ciebie taka wiedza? Niech zadziała skutecznie (ten element)! Zaimponowałeś mi.
Nie wiem co jest takiego imponującego w moich powyższych wypowiedziach, ale bardzo mi Schlebiasz; dziękuję ;-)
W miarę możliwości dam znać jak sprawuje się nowa część.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 14:21
autor: aka
Imperitus pisze: 24 lis 2019, 11:46
aka pisze: 23 lis 2019, 22:50 O, dziękuję bardzo. Materiały profesjonalne, ciekawe skąd u Ciebie taka wiedza? Niech zadziała skutecznie (ten element)! Zaimponowałeś mi.
Nie wiem co jest takiego imponującego w moich powyższych wypowiedziach, ale bardzo mi Schlebiasz; dziękuję ;-)
W miarę możliwości dam znać jak sprawuje się nowa część.
Nie o wypowiedzi mi chodzi, a o skuteczne działanie prowadzące do osiągnięcia celu.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 15:25
autor: sokol07
aka pisze: 23 lis 2019, 09:07 PS. Druk 3D jest przereklamowany Nie znam się, ale program dla drukarki to jakoś trzeba napisać?
Programy są gotowe, przygotowuje się tylko model 3D w dowolnie wybranym oprogramowaniu (osobiście robię w Autodesk Inventorze), potem się model wrzuca do tzw. slicera, który tłumaczy model na listę instrukcji dla drukarki (takie cnc w sumie). Tą instrukcję się wgrywa i jedziemy, a właściwie jedzie drukarka.
Oczywiście pozostaje kwestia wykończenia powierzchni, przy druku 3D, jeśli chcemy nie mieć widocznych warstw konieczna jest obróbka po wydruku (np. przy pomocy acetonu).
Czy przereklamowany? Ma swoje zalety i wady jak każda technologia i, jak w przypadku każdej technologii, ważne jest know-how: co robimy, jak, z czego i czym.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 15:34
autor: Imperitus
sokol07, nie mam prawa negować użyteczności druku 3D, jednak zapisawszy się na dwumiesięczny kurs projektowania w Blenderze trafił mnie szlag i zrezygnowałem- nienawidzę pracy z komputerem. Tak więc dla mnie to także kwestia osobistego urazu :-)

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 16:12
autor: aka
sokol07 pisze: 24 lis 2019, 15:25 tłumaczy model na listę instrukcji dla drukarki (takie cnc w sumie)
No tak, kwestia terminologii, u "nasz w radomsku" się mówiło "programowanie cnc" ;-) Na poważnie, właśnie to przygotowanie modelu to przecież jakaś praca jest, wcale nie banalna. Tak mi się wydaje. Ciekawe jak to jest z przedmiotami o nieregularnych kształtach np. model narządu wewnętrznego człowieka (widziałem w TV wydruk serca 1:1). Jakieś skanowanie? W sumie to widzę analogię do obróbki CNC np. metodą skrawania.

sokol07, dzięki za przybliżenie tej technologii.

Czy jest na sali jakiś ślusarz?

: 24 lis 2019, 16:21
autor: 4Rider
Są takie skanery 3D, które razem z oprogramowaniem automatycznie tworzą modele/kopie cyfrowe przedmiotu.