Foton S.A. Bydgoszcz a sprawa polska
: 18 paź 2019, 09:27
Trochę dobiegając od tematu...FOTON S.A. Bydgoszcz nie mógł dalej funkcjonować po jakiejś powiedzmy restrukturyzacji? komu to przeszkadzało? 

Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała
https://www.korex.net.pl/forum/
...chyba nikomu, ale tak działa wolny rynek niestety. Lata 90te i 2000ne to była dla wielu walka o przetrwanie... i nie tylko Foton poległ w tej walce.
calkowicie błędna diagnoza oparta na nie/wiedzy publicystycznej tamtych lat.
czyli to zachodni właściciel Fotonu (z Czech, które wstępowały razem z nami do Unii w 2004 roku), dostał polecenie od unii, żeby zlikwidować zakład w Bydgoszczy? Który dzięki posiadanej nowoczesnej technologii wytwarzania oraz rozbudowanemu działowi R&D mógłby konkurować z innymi unijnymi producentami czarno-białych materiałów fotograficznych, takimi jak Agfa (która upadła wcześniej niż Foton)?
Czy dobrze rozumuję, że uznajesz, że Foma utrzymuje się na rynku dzięki sprzedaży chemii wg. receptur pozyskanych z Fotonu?
nie wiem z czego utrzymuje się Foma, bo nie znam struktury sprzedaży.
Pogubiłem się, które filmy lub papiery Fomy to rebrandy z Fotonu?
Co do wcześniej wspomnianych przez jac123 stoczni - nie wiem jakie jest Twoje źródło informacji na temat kondycji Stoczni Gdańskiej na przełomie ustrojów, ale z mojego (z pierwszej ręki, pracującego w niej od 1978 na kierowniczym stanowisku ojca) wynika, że Stocznia była skansenem technologicznym i organizacyjnym, niezdolnym do jakiejkolwiek konkurencji na światowym rynku. Po zniknięciu rynku zamówień radzieckich, w których z resztą nigdy nie chodziło o bilans ekonomiczny, jedyną wartością Stoczni był teren, na którym się znajduje.
Trzeba spojrzeć nieco szerzej.
znowu z bardzo bliskiej "ręki" wiem, że stocznie w porównaniu do cukrowni to były przedsiębiorstwa hi-tech. Park maszynowy cukrowni to był głęboki XIX wiek. Jedyna wartość cukrowni była taka, że były w stanie cokolwiek wyprodukować na rynek, na którym innych producentów nie było. Po wykupie cukrowni przez Niemców część bezsensownych zakładów została zamknięta, a niewielka część (chyba ok. 10%) zmodernizowana tak, że teraz to 10% zakładów produkuje tyle cukru, co wcześniej 100%, przy znacznie mniejszych nakładach.
w naszych stoczniach problemem nie był cykl dekoniunktury, tylko brak możliwości funkcjonowania na wolnym rynku (zacofanie i zbyt wysokie koszty) oraz brak możliwości dokapitalizowania (bo i nie miał kto ani czym, a jak dokapitalizowywał, to najwyżej oddłużał i przedłużał agonię).
Francuzi nie przejęli SAUR, bo SAUR to jest francuska firma, w której grupie znajduje się firma SAUR Neptun Gdańsk, której współwłaścicielem w 49% jest Gmina Miasta Gdańska. SNG jest eksploatatorem systemu wodociągowego, ale nie jest jego właścicielem. Nie popieram układu, w którym usługi komunalne wykonuje prywatny właściciel, transferujący zyski gdzie mu się podoba (w tym przypadku do akcjonariuszy we Francji). Była w tym jakaś logika, ale z perspektywy czasu widać, że mająca sporo minusów. Ale takie "mądre" prywatyzacje następowały też np. w Wielkiej Brytanii, gdzie właścicielem infrastruktury kolejowej jest państwo, a operatorem są prywatne firmy, zainteresowane jedynie dywidendą, a nie trwałością systemu ani wygodą pasażerów.
Fomapan R100 i proces do niego, to praktycznie to samo co Fotopan R 50.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale mamy identyczne zdanie na ten temat.Ale nie potrzebnie chyba ,,rozhuśtałem,,temat rzeczywistość mamy inną.jac123 pisze: ↑18 paź 2019, 13:05 FOTON (i inne zakłady) zostały polikwidowane, bo taka była cena naszego wejścia do unii i tzw. "otwarcia" Polski na świat.
Przecież Polska nie po to została przyjęta do unii , żeby jej zakłady (m.in. stocznie) miały być konkurencją dla tych zachodnich.
Polska ma być rynkiem zbytu dla firm zachodnich i rezerwuarem taniej siły roboczej.
Jedna uwaga do na pozór słusznego wywodu.pelovsky pisze: ↑18 paź 2019, 14:48 Nie wiem czy jest sens prowadzić takie dyskusje na tym forum, ani w tym temacie.
Pytanie dodatkowe na zakończenie - czy gdybyście teraz mieli do wyboru możliwość zakupu dużego fiata i volkswagena, to kupilibyście dużego fiata? Czy gdybyście mieli do wyboru zakup papierów Fotoncolor i papierów Fuji Crystal Archive, to kupilibyście te pierwsze? Różnica w jakości produktu końcowego jest tak absurdalna, że nie ma o czym rozmawiać.
Nie wspominam o polskiej myśli technicznej - takiej jak polskie receptury chemii fotograficznej - ale przecież nie recepturą się wywołuje, tylko wywoływaczem.
pozdrawiam
Dalej wytłumaczę.