Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czołem.

Taka mała zagadka.

No ma zamknięty kominek, a patrzy jakby przez pryzmat, którego nie ma.

No i kto tak trzyma PSixa, żeby wyzwalać migawkę środkowym palcem?

Ano, właśnie. Tak wrzuciłem, jako ciekawostkę przyrodniczą. Ech, te zdjęcia ze stocków… Jakby co, to jest na stoisku z książkami w Biedronce.

Mnie bawiło kiedyś znalezione zdjęcie: azjata trzymał bodaj jakiegoś bezlusterkowca z tradycyjnym wizjerem tak jak byłby to dalmierz i zdjęcie obok przedstawiało tego samego azjat z okiem przesuniętym skrajnie do krawędzi twarzy.

Próbowałem to znaleźć ponownie, ale nie udało się :(

bakulik pisze: ↑11 cze 2019, 13:51 Jakby co, to jest na stoisku z książkami w Biedronce.

Słyszałem że w Biedrze mają być różniaste vinyle po 5 dych...

4Rider pisze: ↑11 cze 2019, 14:12

bakulik pisze: ↑11 cze 2019, 13:51 Jakby co, to jest na stoisku z książkami w Biedronce.

Słyszałem że w Biedrze mają być różniaste vinyle po 5 dych...

Są od dawna. Co jakiś czas wpada "nowa kolekcja". WYglądają jak z bakielitu :P

nie jest to dla nas żadne nihil novi.



niby da się używać chwytu pistoletowego i kominka, ale strasznie nadgarstek potem boli.

To już klasyka gatunku...

MrMamiya pisze: ↑11 cze 2019, 18:26 To już klasyka gatunku...

Ciekawe czy mu flesz odpalił?

Ciekawe czy mu flesz odpalił?

Jak przymknął drugie oko, to mógł nawet tego nie zauważyć...

MrMamiya pisze: ↑11 cze 2019, 18:26 To już klasyka gatunku...

Ech, Wy, prześmiewcy... Celownik aparatu zbudowany jest wg, schematu odwróconej lunety Galileusza. Patrząc "od przodu" mamy namiastkę lunety. O małym, ale jednak, powiększeniu. Nigdy nie zdarzyło się Wam spojrzeć w ten sposób by przybliżyć nieco jakiś odległy szczegół?

technik219 pisze: ↑11 cze 2019, 20:00 Nigdy nie zdarzyło się Wam spojrzeć w ten sposób by przybliżyć nieco jakiś odległy szczegół?

Biję się w piersi: zdarzyło.
Na szczęście nikt mnie wówczas nie sfotografował...
Ale aparatów nie trzymam w ten sposób:

No dobra. To teraz się przyznajcie kto robił zdjęcia z dekielkiem albo nie wyjętym szyberkiem lub bez założonej kasety?
Pomijam trywialne pozostawienie negatywu w domu (-: